Skocz do zawartości

bartek_s

Uczestnik
  • Posty

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez bartek_s

  1. Cytat

    Proszę zamieścić zdjęcia i opisać co gdzie się znajduje .



    Żeby nie wprowadzać zamętu opiszę jedno pomieszczenie.
    Na poniższym zdjęciu widać ścianę (jak widać) na niebiesko zaznaczyłem, gdzie jest kanał wentylacyjny. On się zaczyna powyżej stropu. Zdjęcie jest zrobione z otwartej części salonowo jadalnej. W sumie ponad 100m2 bez drzwi.

    DSC01446.jpg



    To jest druga strona tej samej ściany w pokoju od kilku tygodni otwartym na oścież.

    DSC01446.jpg



    A na tym zdjęciu widać kawałek ściany z pionem kanalizacyjnym (zaznaczony na niebiesko) na tej samej ścianie, w drugim kącie pokoju.

    DSC01446.jpg

  2. Cytat

    czy kanał z cofką znajduje się wraz z kanałami działającymi poprawnie i czy po obu stronach tego kanału są kanały

    Może się zdarzyć że po zaślepieniu kanału z cofką inny kanał przejmuje jego działanie i cofka jest teraz w następnym kanale.

    Czy pion kanalizacyjny w całości zbudowany jest z rur PCV wraz z rurą wywiewną wyprowadzoną ponad dach ?



    Kanał z "cofką" jest w bezpośrednim sąsiedztwie z jeszcze jednym kanałem. Ten z "cofką" kończy się na wyższej kondygnacji, ten drugi idzie na parter i jest do niego podłączony wyciąg znad kuchni. Myślę, że "cofka" może wynikać z jego stosunkowo mniejszej długości. Jest z niego tylko jedna dziura. Poza tym wydaje się, że akurat ten kanał z cofką się nie moczy (chyba, że jeszcze o tym nie wiem).
    Piony kanalizacyjne są w całości zbudowane z PCV. Ostatni odcinek (około 1m), to plastikowa "harmonijka" łącząca z dachówką z kominkiem.
    Czy zdjęcia zmoczonych ścian mogą być pomocne?
  3. Cytat

    Nie odpowiedział Pan na to pytanie !

    Może też powstało zjawisko cofki i zimne powietrze wchodzi do domu kanałami wentylacyjnymi od góry z dachu do mieszkania wtedy też kanały będą się pocić proszę sprawdzić wszystkie te kanały świeczką zapaloną czy płomień odchyla się do środka kanału czy na zewnątrz lub dymem z papierosa ?



    zostały sprawdzone tylko kanały wentylacyjne, w jednym płomień odchyla się na zewnątrz kanału, a dwa pozostałe do środka kanału; czyli wygląda na to że w jednym jest cofka icon_sad.gif czyli trzeba go zaślepić?

    do pionów kanalizacyjnych aktualnie nie ma dostępu ponieważ drzwiczki rewizyjne tak jak wcześniej pisałem są zamurowane , czy wezwanie kominiarza powinno pomóc?
    czy lepiej jak najszybciej dostać się do zamurowanych drzwiczek rewizyjnych?
    jeżeli równiez w pionach kanalizacyjnych są cofki (a wszystko na to wygląda) to co można z tym zrobić?

    z tego co sobie przypominam w jednej z łazienek która przechodzi na zalaną ścianą był moment że było z niej czuć, myśleliśmy że to mogło być efektem braku bakterii w szambie, po jakiś czasie zapach zniknął, ale za to pojawiła się mokra ściana - tylko że w jednym rogu pokoju przechodzi pion kanalizacyjny, który zaczął przesiąkać dopiero jak już drugi róg pokoju był zalany od kanału wentylacyjnego-więc tu jest ta sprzeczność....
  4. Cytat

    Mam jeszcze pytanie czy kanały wentylacyjne zaczynają się od podłogi parteru czy ma pan piwnicę czy od piwnicy czy są drzwiczki rewizyjne w kanałach i gdzie



    Nie mam piwnicy. Kanały wentylacyjne zaczynają się pod sufitem parteru. Nie ma rewizji w kanałach wentylacyjnych. Są drzwiczki do kanałów kanalizacyjnych, ale zatynkowane, bo uznałem, że potrzebne będą tylko w razie zapchania kanalizacji, co wydaje mi się mało prawdopodobne. W razie czego odkucie kawałka tynku wydaje mi się małym problemem.
  5. Po pierwsze bardzo dziękuję za odpowiedzi.

    Cytat

    Czy dom jest ocieplony od zewnątrz i i jaka grubość ?



    Ściany z pustaków ceramicznych 25cm + styropian 15cm

    Cytat

    czyli rury ceramiczne zamurowano na sztywno w ścianach i teraz się pocą a czy na nieocieplonym strychu jest jeszcze spory odcinek rury po którym może spływać kondensat w ścianę proszę sprawdzić



    Dokładnie tak. Na strychu ma po czym spływać, ale nie widać, żeby spływało. Ściany i "harmonijki" łączące piony z dachówkami są suche.

    Cytat

    ostatnia kondygnacja to poddasze od stropu w górę ślad wilgoci sam pokarze co należy zaizolować .



    Jeśli dobrze to wsztsko zrozumiałem, to największej wilgoci powinienem spodziewać się na poddaszu, a jest tak, że tam owszem ze dwa małe (w porównaniu z dołem) ślady wilgoci są. Tymczasem największa wilgoć jest na dole, poniżej stropu. Tam ściany są mokre na całej wysokości od strpu do podłogi.

    Cytat

    Zaślepić te kanały , jeżeli nie ma możliwości inaczej wentylować pomieszczenia (brak okien)to spróbować do wnętrza kanału jak najgłębiej wprowadzić drugą rurę karbowaną zaślepić przestrzeń pomiędzy rurami i tą rurą wentylować pomieszczenie .



    Ale oczywiście tylko kanały wentylacyjne, prawda? Tych od kanalizacji chyba nie mogę zaślepić.
  6. Cytat

    To zjawisko nie ma nic wspólnego z szczelnością dachu ale sprawdzić nie zaszkodzi czy dekarz się spisał . icon_smile.gif



    Czy moje sprawdzenie na oko i macanie czy deski są wilgotne jest wystarczającym sprawdzeniem? Jak jeszcze mogę się przekonać (jako amator), czy z dachem jest wszystko w porządku?

    Cytat

    Tu najprawdopodobniej chodzi o zjawisko kondensacji. Kominki ceramiczne połączone są rurą wentylacyjną która przechodzi przez strop do pomieszczeń ciepłe powietrze przechodząc wnętrzem tej rury ogrzewa ją. Na ściankach zewnętrznych tej rury wentylacyjnej powstaje rosa ponieważ zimne powietrze otacza ją od zewnątrz. Rosa czyli kondensat spływa po niej bezpośrednio na sufit z płyty gips/karton co uwidacznia się żółtymi plamami.


    Mój dom jest piętrowy z użytkowym poddaszem. Parter i piętro oddzielone są od siebie stropem żelbetonowym, natomiast sufity na poddaszu zrobione są z płyty kartongipsowej. Kominki ceramiczne ciągną się pod sam dach, aż do nieocieplonego strychu (odizolowanego wełną od części mieszkalnej). Dopiero tam są połączone plastikową "harmonijką" z dachówką-kominkiem. Analogicznie jest z pionami kanalizacyjnymi.

    Cytat

    Paroizolacja została przecięta w miejscu przejścia kanału do pomieszczenia i nieprofesjonalnie czyli nieszczelnie zaizolowano przejście tej rury przez paroizolację .



    Nie jestem pewien, czy dobrze to rozumiem. Według mnie wszystkie moje kominki w ścianach idą aż na strych (nieocieplony), więc chyba paroizolacja nie musiała być wcale przecinana.

    Cytat

    Są dwa sposoby jeden to zaizolowanie rur przed przemarzaniem drugi to odprowadzenie kondensatu na zewnątrz budynku .



    Drugi sposób trudno mi sobie w ogóle wyobrazić, więc jeśli można go wykonać sposobem nie magicznym to poproszę o jakąś radę, natomiast co do izolacji, to czym i jak gruba ma być, A może jeszcze coś powinienem wiedzieć?

    Cytat

    Jeżeli chodzi o kanały kanalizacyjne to zjawisko działa odwrotnie zimne powietrze jest wewnątrz rury kanalizacyjnej a rura dotyka bezpośrednio ciepłych ścian w mieszkaniu czyli rura nie została zaizolowana styka się z murem tu należy wykuć ponownie rurę ze ściany na ostatniej kondygnacji budynku i zaizolować ją.



    Czy ostatnia kondygnacja to zimny strych, czy użytkowe poddasze?

    Cytat

    Podsumowując wina leży po stronie wykonawcy a przy takich mrozach niedoróby z powodu np.niewiedzy niestety wychodzą na jaw icon_cool.gif



    Tylko którego wykonawcy? Od czego zacząć, którego jak najszybciej pociagnąć do odpowiedzialności? Czy hydraulika, który nie zaizolował kanalizacji, czy majster od poddasza, który miał zając się połączeniem dachówek wentylacyjnych z rurami wentylacyjnymi, czy dekarz?

    Bardzo proszę o pomoc, bo farba zaczyna już powoli odpadać, a ściany mokre są do samej podłogi - czyli ryzyko zniszczenia parkietu icon_sad.gif

    Czy grzanie na poziomie 20-22 stopni jest wystraczjące przy takiej awarii? I oczywiście ciągłe wietrzenie mokrych pomieszczeń.
    Czy w ogóle cokolwiek można zrobić przed wiosną?
  7. 2-gi sezon mieszkam w moim nowym domu, pierwszej zimy nic się nie działo a w tym roku ściany wewnętrzne położone przy kominkach wentylacyjnych i kanalizacyjnych są mokre, niektóre miejsca na suficie mają już żółte plamy; nie wiem za bardzo z czego to wynika-wentylacja swoją drogą, ale wilgotność jest na poziomie 42-50% ; zaczęliśmy rozszczelniać okna i wilgotność spadła do 34%, ale ściany nadal są mokre, w niektórych miejscach niewielka pleśń; czy istnieje możliwość aby powodem było wadliwe zabezpieczenie dachu przy dziurach wyciętych na te kominki?dach mamy pokryty dachówkami ceramicznymi , ale czy aż tak mogło wszystko poprzemarzać przy tych mrozach? czy nie da się jakoś zabepieczyć tych kanałów żeby nie moczyło ścian? i dlaczego rozlewa się na sufit? instalacja hydrauliczna została sprawdzona, a wszystko dzieje się w miejscach gdzie przechodzą kominki
    proszę o pomoc!
×
×
  • Utwórz nowe...