Skocz do zawartości

szelest24

Uczestnik
  • Posty

    101
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez szelest24

  1. szelest24

    Meble

    Tu znajdują się fotki mebelków własnej roboty.
  2. Acia - mogę to zrobić dopiero pod koniec listopada:( Nie ma mnie w domku. Postaram się pamiętać.
  3. Zrobiłem prosty szkic lewej ściany. Na pewno wiele się zmieni. Może będą inne lampy nad lustrem (te wydają się masywne) i gdzieś muszę upchnąć jakieś półeczki. Może jakiś ciekawy element. Czekam na Wasze pomysły i uwagi.
  4. Mam halogenki ale nie na suficie. Zainstalowałem sobie system linkowy. Na stalowych linkach, rozciągniętych (w rogu) między przyległymi ścianami, powiesiłem cztery halogenki. Każdy z nich oświetla część ściany na której mam strukturkę co daje fajny efekt cieni. Jedynie co muszę zrobić to dołożyć ściemniacz. Czasami świecą za mocno. Polecam takie rozwiązanie.
  5. Rzeczywiście pokój mało ustawny. Szczególnie, że chcesz mieć tam spora szafę. Problem byłby mniejszy, gdyby ten właśnie mebel był wykonany na zamówienie. Ta ściana na której masz biurko była by idealna tylko, że szafa musiałaby być u góry ścięta i wpasowana pod skos. Wtedy biureczko stawiasz na teraźniejszym miejscu szafy (i dzięki temu masz wiecej światła do pracy) a łóżko zostawiasz na miejscu. Ewentualnie robisz całkowite przemeblowanie. Wstawiasz szafę na ścianę na której teraz stoi łóżko a łóżko tam gdzie masz biurko. Tylko i tu polecałbym skośną szafę. Nie wiem tylko, czy to co jest na tej ścianie co biurko to nie jest kaloryfer. Jeśli tak to mamy większe schody. Trzeba pomyśleć dłużej:P
  6. Ja podzielam zdanie kropeczki_ns. Lubię proste kształty. Minimalizm i drewno. W pokoju mam bardzo podobną lampę. Ma prostokątne klosze a wokół nich drewniane ramki. Niestety były one czarne więc przemalowałem je na kolor ściany. Teraz jestem zadowolony:P Takie lampy i gadżety jak u krotona_1973 nie podobają mi się. Ale jak sam wspomina "kwestia gustu". Pozdrawiam!
  7. Witam! Widzę, że temat dawno nie ruszany ale może do_rota tu zagląda:P Mam przed sobą tabelę "pór roku" nobilesa. Rzeczywiście ostry ten "miodowy" (szczzególnie w małym pokoiku). Ale nic straconego. Odradzałbym oczywiście pozostawienie wszystkich czterech ścian w tym kolorze. Jest bardzo mocny i raczej przytłacza. Nie mieszałbym go również z innymi mocnymi kolorami (jagoda). Ja u siebie zastosowałem kombinacje "szczypiorka" z "leszczyną". Jak pisałem w innym temacie "leszczynę" musiałem rozjaśnić. Dlatego wiem, że nie może być za dużo ciemnych barw. Wydaje mi się, że układ 1 + 3 (jedna szczypiorkowa i trzy leszczynowe) był dla mnie idealny. Tobie polecałbym "piasek" lub "słomkę" a jak chcesz odmienną barwę to możesz zaryzykować z "gruszka" lub "morelą" (choć do końca nie jestem pewien jak to wyjdzie). Co do oświetlenia... U mnie mam żyrandol, przesunięty maksymalnie do okna (bo najczęściej jest umieszczony centralnie, czyli mi nie odpowiada:P) z drewnianymi ramkami, które musiałem (od razu po kupnie) przemalować na kolor tej ciemniejszej ściany. Poprostu nie pasował do niczego. Dodatkowo zainstalowałem na łączeniu dwóch jasnych ścian system linkowy z halogenami. Oświetlają one ścianę na której zrobiłem strukturę (ciekawa gra cieni). Dzięki temu, że w tym pokoju wszystko (łącznie z elektryką) robiłem od podstaw mogłem ukryć transformator pod tynkiem. Muszę tylko wymienić włącznik na ściemniacz bo czasami za bardzo razi. To tyle moich porad. Pozdrawiam.
  8. alutka00 powrócę lekko do tematu. Kolory w salonie... Otóż ja zastosowałem połączenie dwóch zielonych kolorów. Na jedną ścianę położyłem ciemniejszą zieleń "szczypiorkową" a na pozostałe trzy rozjaśnioną zieleń "leszczynową". (Niestety kolor ze wzornika po położeniu na ścianę okazał się dużo ciemniejszy więc sporo go rozjaśniłem). Ta ciemniejsza znacznie urozmaiciła pokoik. Warto czasami posiedzieć w domku ze wzornikiem kolorów. Pozdrawiam!
  9. Witam serdecznie. Od kilku dni obserwuje to forum i dostrzegłem tu wielu pomysłowych użytkowników. Postanowiłem poprosić o pomoc. Otóż w grudniu planuję rozpocząć generalny remont łazienki. Największym problemem jest wielkość łazienki. Ma ona około 2500*900 (to nie błąd 2,5 metra na 90 centymetrów ). Mieści sie ona w starym domu (cegła). Sąsiaduje z nią kuchnia, której nie chcę pomniejszać na korzyść łazienki. Czyli wymiary pozostają bez zmian. Na krótszych ścianach są okno i drzwi. Okna nie chcę zlikwidować więc kabina nie wchodzi w grę. Moim pomysłem dla tej łazienki byłoby: - wstawienie wanny narożnej pod samo okno, - umieszczenie sedesiku ze stelażem. (Tu do końca nie jestem pewien jakiej grubości jest ściana z prawej (czy utrzyma, po skuciu, ciężar kompletu. Aktualnie jestem zagranicą i nie jestem w stanie zmierzyć), - oprócz malego kaloryferka planuję elektryczne ogrzewanie podłogowe, - chciałby wcisnąć tam jeszcze mały zlewik. - na lewej ścianie chcę umieścić długie lustro (około 50cm wysokości) - Kafelki do wysokości około 120cm, reszta farba. - kolorystyka raczej w barwach szarości z jakimś odważnym akcentem (np. czerwień), Postaram sie to rozrysować dla większej zrozumiałości. Liczę też na wasze pomysły. Może można jakoś ten plan polepszyć. Może ktoś z Was ma tak malutką łazieneczkę. Te internetowe "Małe łazienki" są o wiele większe i ciężko coś podłapać... Z góry dziękuję za pomysły i wskazówki.
×
×
  • Utwórz nowe...