Skocz do zawartości

tomekiaga@neostrada.pl

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

tomekiaga@neostrada.pl's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Co do reklamacji na piśmie to oczywiście taką złożyłem i to do producenta. Najpierw czekałem na odpowiedź mailem, na adres podany na stronie internetowej, nikt się tym nie zainteresował , po kilku dniach wysłałem maile na wszystkie możliwe , podane tam adresy adresy i wtedy dostałem odpowiedź na piśmie , listem poleconym , że reklamacji nie uwzględniają , bo upłynąl termin wynikający z gwarancji ( 26 miesięcy od daty zakupu). Niestety w takiej sytuacji po wygaśnięciu terminów gwarancji dochodzenie roszczeń na drodze sądowej jest skazane na niepowodzenie. Wysyłąjąc rekalamację , liczyłem jednak , że firma o takiej renomie jak GERDA dba o klientów i nie zlkekceważą mojego problemu , tylko zachowają się profesjonalnie i coś na to poradzą, choćby wyjaaśnią przyczynę uszkodzenia i conajmniej mnie przeproszą . Kupując drzwi GERDY kierowałem się renomą tej firmy . Niestety przeliczyłem się , dlatego przestrzegam - nie są profesjonalni , a wręcz lekceważą klienta.
  2. uote name='acia' date='13 05 2009, 08:30 ' post='47283'] Drzwi są zewnętrzne do domku. Wejście jest pod zadaszeniem. Gerda polecała te drzwi jako drzwi zewnętrzne, o dużej odporności "na wszystko ". Tak na marginesie najbardziej rozzłościło mnie to , że nawet nie dociekali przyczyn takiego zniszczenia po tak krótkim czasie używania, tylko zwyczjnie mnie zbyli ...
  3. W 2003 r. kupiłem drzwi wejściowe Gerdy model : St90L, wówczas jeden z lepszych modeli za ok.2500 zł. W zeszłym roku drzwi uległy zniszczeniu tj. ich powłoka drzwi - zrobiła się na dolnej połowie czarna jakby spalona. Drzwi są od strony zachodniej, w godzinach popołudniowych świeci na nie słońce, prawdopodobnie pod wpływem temperatury zachodziły w nich jakieś procesy chemiczne - w domu śmierdziało spalenizną. Drzwi wyglądają paskudnie - trzeba je zmienić . Gerda całkowicie zbagatelizowała problem, po interwencjach odpowiedziała na moje monity i stwierdziła, że w żaden sposób nie interesuje ich mó problem. Mogę sobie na swój koszt zmienić panel. Przestrzegam, drzwi Gerdy niszczą się szybko - facet w sklepie powiedział , że mój wypadek nie jest odosobniony. Wniosek po kilku latach trzeba drzwi naprawiać albo wymieniać za grube pieniądze, a firma pewna swojej pozycji olewa tych , co drzwi już kupili.
×
×
  • Utwórz nowe...