Witaj, powinienes mieć odległość od granicy min. 4 metry - tak przynajmniej mam rozrysowane na naszym projekcie - w przeciwnym wypadku musisz mieć zgodę sąsiada. A tak przy okazji: chcesz mieć taką długą ścianę bez jednego okna? to trochę jakbyś sobie więzienie budował - przepraszam za porównanie. Może to moje "zboczenie", ale uwielbiam doświetlone pomieszczenia. A tak z praktyki - oglądałam ostatnio dom wybudowany co prawda dawno, ale jedną ścianę miał całkiem w granicy - bez okien i wszystkie pokoje były przechodnie.... mimo dobrej lokalizacji - sprzedają go juz ponad rok. A jaką masz powierzchnię tej działki? nie masz możliwości innego połączenia obu domów? Odnośnie własności działki - żeby wydzielić ten kawałek musisz to zrobić z geodetą, a później nie wiem, czy w gminie nie będą mieć obiekcji, co do takiej rozbudowy chyba najlepiej dopytać kogoś, kto zna lokalnych urzędników. Bo w opcji "tata buduje" jest pewne niebezpieczeństwo... to zawsze on będzie właścicielem, chyba, że później całość na Ciebie przepisze. Bo gdyby przepisał tylko tę nową część domu on pozostanie właścicielem działki. My generalnie zrezygnowaliśmy z takiej opcji - za dużo komplikacji. Tylko, że mieliśmy działkę własną... Ale pocieszę Cię, że po roku załatwiania formalności jeszcze nie mamy pozwolenia na budowę Przepraszam, mam nadzieję, że wysupłasz z tej gadaniny coś dla siebie. generalnie jest t o temat dość skomplikowany. Ale życzę powodzenia i samych życzliwych ludzi w urzędach. Pozdrawiam K