Witam serdecznie, po bardzo długim czasie niepisania! To ja- Renia Oliwka (teraz pod nazwą xrenia). Mam tyle do opowiedzena ale muszę to rozłożyć w czasie, ponieważ tyyyle się wydarzyło. Bardzo przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Główną przyczyną było samodzielne wykańczanie domu, przeprowadzka (jedno z najgorszych doświadczeń w moim życiu) , i dalsze prace wykończeniowe. Trochę inaczej wyobrażałam sobie ostatnią fazę budowy, ale tak to jest kiedy się zbyt optymisycznie podchodzi do wydatków na nią poniesionych. Po prostu zabrakło kasy na wykończenie. Nie było wyjścia, trzeba było zabrać się do pracy, i tak : (nie chwaląc się ;)ja zostałam specjalistką od kładzenia kafli (wykaflowałam kuchnię, salon, przedpokój, łazienkę-którą jeszcze kończę, garaz, i wczoraj pralnię na górze), a mój mąż od parkietu ( położył go w pokoju na dole-parkiet jesion,a w garderobie i sypialni na górze- deska barlinecka jesion, i w tym tyg położy resztę ). Oczywiście cały dom mąż sam pobiałkował, a teraz po kolei wszystko maluje. Byłoby łatwiej, gdybyśmy nie musieli się tak szybko wprowadzać ( zamieszkaliśmy w poł sierpnia, nie mając kuchni ani łazienki, a jedynie umywalkę w garażu, nikomu nie życzę). Niestety tak wyszło i już... Stąd moje długie milczenie, byłam zbyt zmęczona aby włączyć komputer, do tego zapomniałam hasła do forum i dopiero dzisiaj mąż pomógł mi na nowo się zarejestrować, ale pod inną nazwą. Postaram się wkleić parę zdjęć ale nie wiem czy dzisiaj. W skrócie napiszę co zostało zrobione od czasu kiedy pisałam : - tynki wew - w całym domu cementowo-wapienne, niestety tak jak pisał Jurek mocno pouszkadzane przez kolejne ekipy; - hydraulika - mamy piec na eko groszek KELLER 25kw (to jest po prostu Elektromet), zasobnik cw 140l, podłogówka w kuchni, salonie przedpokoju, wiatrołapie, i obu łazienkach- na razie jestesmy zadowoleni, reszta to grzejniki; - wylewki - na dole 7cm, na górze 5cm; - meble kuchenne - BRW, wiem, że wielu uważa je za tandetę, ale ja narazie jestem baaardzo zadowolona, sami je składaliśmy i trochę nam jeszcze zostało- listwy i cokół- lecz efekt naprawdę jest fajny; - drzwi wew- pamiętajcie, że czeka się na nie bardzo, bardzo długo, zamówcie je na długo przed wprowadzeniem, abyście nie mieszkali w otwartej przestrzeni bez intymności przez ponad dwa miesiące; - ocieplenie poddasza, sufity z płyt gk, strych (teraz nie pamiętam kosztów ale jesli ktoś będzie chciał to je policzę); - ocieplenie zewn- styropian 5cm (mamy mur 36,5 keramzyt, miała byc wełna ale...kasa) , tynk zewn akrylowy, podbitka; - wstępne wyrównanie terenu, utwardzenie podjazdu i dojścia do domu (było to konieczne ponieważ mamy teren gliniasty. Myślę, że jak na pierwszy mail po takiej przerwie to już wystarczy . Bardzo cieszę się, że tyle osób dołączyło do grupy budującej Małgosię. Wiem, iż mój domek trochę odbiega od orginału (przypomnienie z pierwszyh moich postów, ja budowałam przerobioną Oliwkę z HB Studio) ale domek każdego czymś się różni od pierwowzoru i dobrze. Pozdrawiam serdecznie - Renia