Skocz do zawartości

Krzysiek 1981

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Krzysiek 1981

  1. Jesli o mnie chodzi to planuje miec wlasne fundusze na fundamenty, sciany zewnetrzne i fajnie by bylo rowniez na strop (dlatego posiedze za granica jeszcze z rok). Na dach i okna bede musial pozyczyc, ale jeszcze nie zastanwialem sie dokladnie ile i gdzie - mam do tego troche czasu... Wiem, ze w tej chwili ciezko jest o kredyt, deweloperzy upadaja, ale mimo to wierze, ze jak pochodzisz za kredytem to go wreszcie dostaniesz...
  2. Witam, rozwazalem podobny scenariusz bo jakby nie patrzec po remoncie i tak bedziesz mieszkal w domu a nie mieszkaniu. Chodzilo mi tylko o to, ze tak jak moi rodzice po slubie dostali nowe mieszkanie, ktorego historie tworzylismy od poczatku sami/my to tak samo chcialbym z miejscem, w ktorym ja sie osiedle...aczkolwiek domy z historia to tez jest fajna sprawa...moze znajdziesz jakis skarb zamurowany w scianie , pzodr. Krzysiek
  3. Acha, norbiwolow wybrales bardzo ciekawy projekt, chociaz zmienilbym jeden drobiazg - wydluzylbym nieznacznie pomieszczenie gospodarcze tak, zeby oprocz kotla zmiescic jeszcze jakis stol slusarski i narzedzia do drobnych robot...poza tym pomyslalbym o wstawieniu tam drzwi od strony ogrodu, zeby za kazdym razem nie wystawiac samochodu, gdy bedziesz chcial popracowac nad czyms 'wiekszym'...
  4. Pozdrawiam kolegow po fachu! A mowia o nas, ze nadajemy sie tylko do pracy z komputerem ... Prawda jest taka, ze dzisiaj do kazdej pracy mozna wynajac ekipe i w zasadzie przyjsc na 'gotowe', ale to mnie nie kreci. Poniewaz przez ostatnie 2 lata wykonywalem prace siedzaca i 'szklarnianych' warunkach chcialbym sobie troche pomachac lopata i ponosic bloczki. Poniewaz jestem w tej chwili za granica to przyjazd do kraju 'na dobre' bedzie sie wiazal ze zwolnieniem z aktualnej pracy takze planuje miec duzo wolnego czasu na budowe i chcialbym sprawe zamknac w jednym sezonie (stan surowy zamkniety). Tez wierze w swoje sily i z tego co sie do tej pory zdazylem zorientowac to postawienie fundamentow i scian nie jest specjalna filozofia, zreszta jesli stwierdze, ze to mnie przerasta to poszukam ekipy ktora to zrobi 'fachowo'! Sa czynnosci, za ktore nie zamierzam sie nawet zabierac bo widze, ze rzeczywiscie wymagaja doswiadczenia-mam na mysli strop i dach...tutaj tylko ekipa, ale cala reszta wlacznie z wykonczeniem jest moja... Jesli prowadzicie dzienniki budowy online to podajcie linki, chetnie was podopinguje (jak juz bede tak daleko to sam chetnie opisze kolejne etapy budowy). Pozdrawim, Krzysiek
  5. Ostatnio duzo czytam i 'studiuje', czegolnie etapy stawiania fundamentow i scian zewnetrznych i przyznam Ci sie szczerze, ze tutaj nie ma wiekszej filozofii. Internet jest na tyle przyjaznym tworem, ze wszystko mozna w nim znalezc z dokladnym rozrysowaniem krok-po-kroku i filami instruktazowymi. Przegladajac kolejne dzienniki budowy wynajduje bledy, ktore robia 'doswiadczone' ekipiy budowlane. Nie mam dwoch lewych rak i mysle, ze dam sobie rade...ekipe zatrudnie do stropu i wiezby dachowej, bo tu chyba rzeczywiscie trzeba moze nie tyle wiedzy ale doswiadczenia... Kiedys chcialem mieszkac w bloku (zreszta mieszkam w nim cale zycie), ale przekonalem sie, ze wlasny dom i ogrod, do ktorego mozna wyjsc rano w pizamie z kawa jest czyms nieocenionym i nawet perspektywa kilku lat budowy mnie nie zniecheci do dazenia w tym kierunku...Nawiasem mowiac, moj sasiad pracujac tylko ze swoim szwagrem postawil dom w stanie surowym zamknietym w ciagu czterech miesiecy wiec nie rozumiem skad bierzesz te 'kilka' lat?
  6. Witam wszystkich w moim pierwszym poscie! Pewnie jak wielu z was jestem na etapie kupna dzialki budowlanej (760m2). Naturalnie kolejnym krokiem bedzie budowa domu ... i tu moje pytanie: czy bazujac na wlasnych doswiadczeniach uwazacie, ze dam rade zbudowac go sam majac za doswiadczenie jedynie materialy internetowe i to czego nauczylem sie na budowie domu rodzicow? Pytanie nie jest wbrew pozorom banalne - oczywiscie mozna zamowic firme, ktora wykona dom pod klucz, ale na to moze mnie nie byc stac, abudujac samemu zaoszczedze duzo. z gory dzieki za odpowiedzi, Krzysiek
×
×
  • Utwórz nowe...