Skocz do zawartości

Jossarian

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Jossarian's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Będę właśnie montować stacje zmiększającą wodę. A dlaczego? Parę lat temu moja gmina (Tuszyn, woj. łódzkie) zmieniła nam ujęcie wody. Od razu zaobserwowaliśmy dużą ilość kamienia w czajniku. Jakiś czas potem moja żona która miała skłonności do piasku na nerkach po ostrym ataku koliki nerkowej zrobiła sobie badanie i i okazalo się, że ma po kilka sporych kamienii w każdej nerce. Zaczeliśmy więc filtować wodę pitną filtrem kuchennym. Jakieś pół roku później nasz nowiutki (pierwszy sezon) piec CO (Viessman Vitodens 333) uległ awarii. Serwisant po obejrzeniu pieca wymienił zawór oraz wymiennik ciepła. Wszystko maksymalnie zawapnione. Musiałem pokryć koszty naprawy z własnej kieszeni (około 800 zł jeśli dobrze pamiętam) bo gwarancja nie obejmowała takiego rodzaju uszkodzeń. Po telefonie do wodociągów pani poinformowała mnie, że z wodą jest wszystko OK bo jej twardość 450 mg/l mieści się przecież w normie Sanepidu i to bardzo dobra woda jest. Serwisant pokiwał głową i stwierdził, że producent pieca nie przewidział używania tak twardej wody bo normy w Niemczech są zdecydowanie bardziej surowe pod tym względem. Teraz jeszcze wyszły inne rzeczy związane ze zdrowiem mojej żony. Kilka razy próbowała usuwać te kamienie i z różnym skutkiem lecz zawsze pojawiają się ponownie. Teraz wykryto częściowe wodonercze (efekt ostrej kamicy nerkowej) oraz częściową niewydolność nerek. Ta niewydolność z kolei spowodowała u niej dużą ilośc toksyn w organizmie i odkładanie się ich w tkankach, a konkretne okostnej. Pojawiły się problemy ze stawami (zapalenie stawu kolanowego) oraz atrofia kręgów kręgosłupa. Są też komplikacje ginekologiczne z powodu jakiś problemów z jajnikami też z powodu choroby nerek. Tyle na temat legend o bardzo dobrej wodzie z wodociągów. Z wielką chęcią podałbym zaklad wodociągowy za to do sądu.
×
×
  • Utwórz nowe...