Witamy ponownie.Nie było nas długo,przepraszam od razu za ciszę ale tyle się działo ) Od 20 września mieszkamy w Mniszku.Przypomnę że budowę zaczęliśmy w wakacje.Udało nam się to dzięki sprawnej organizacji no i dzięki pójściu na pewne ustępstwa.Wykończone mamy połowę domu,tzn.kuchnia,salon,łazienka,hol,wiatrołap.Mamy wodę,prąd,szambo.Na wiosnę zabieramy się dalej za robotę ale na chwilę obecną powiem Wam że pomimo nieocieplonego budynku z zewnątrz oraz braku wełny na suficie w najgorsze mrozy mieliśmy w domu temperaturę min 20 stopni.Sami jesteśmy w szoku że Mniszek jest aż tak ciepły.Może to zasługa pieca jaki kupiliśmy.Jest o mocy 14kW,z nadmuchem i sterowaniem. Gratulujemy Wam postępów