Skocz do zawartości

budipraci

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

budipraci's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Dzięki. Zostawiłem otwarte drzwi na noc i szron ze ścian zniknął. Pozostała natomiast woda na izolacji na suficie, pomiędzy osb a izolacją. Mam nadzieję że nie pozrywa mi sznurków. Czy jak zacznę ogrzewać w cieplejsze dni to radzicie zdjąć osb od góry czy nie będzie przeszkadzało w odparowywaniu wody z wełny? Czy może dokończyć pomieszczenie paroizolacją, zrobić wentylację tzn zakończyć prace tak jak należy i ogrzewać ze zdjętymi płytami od góry już teraz?
  2. Witam, jestem nowy na forum więc cześć wszystkim. Jak koledzy i koleżanki mogliby się podzielić wiedzą i sposobem abym mógł poradzić sobie z moim problemem to było by świetnie. Postanowiłem wybudować w stodole pomieszczenie na schowek, narzędzia itp., ocieplony i ogrzewany. 3 ściany zewnętrzne są murowane, grubość około 30cm, budowla dość stara około 50lat. W środku dobudowałem jedną ścianę i sufit. Użebrowanie drewniane, ocieplone wełną szklaną i obite OSB. Stan budowy na chwilę obecną wygląda następująco: - ścianka, (od zewnątrz pomieszczenia) płyta OSB->wełna izolacyjna->paroizolacja (jeszcze nie uszczelniona)->płyta OSB miejscami - Ścianka jeszcze nie skończona od wewnątrz - sufit, (od środka) wełna->5cm przestrzeni->płyta OSB (sufit nie ma jeszcze paroizolacji od wew strony). Na ścianie drewnianej zauważyłem miejscami szron, głównie tam gdzie jeszcze nie ma OSB, na powierzchni paroizolacji tam gdzie jest przytwierdzona do drewnianego użebrowania ściany, wzdłuż drewnianych belek. Na suficie jest szron pomiędzy wełną a OSB, szron leży na wełnie, wełna od spodu jest sucha. Na ścianach murowanych jest szron o dość dużej grubości. Ściany, jak już wcześniej wspomniałem murowane x3, jedna drewniana, sufit drewniany. Dylatacja pomiędzy płytami OSB zachowana. Brak jeszcze wentylacji. Murowane ściany i podłoga były wcześniej zawilgocone więc teraz pewnie zamknąłem tą całą wilgoć w środku ale chyba nie miałem innej opcji a pomieszczenie jest potrzebne. Moje pytania są następujące. Czy powinienem zacząć ogrzewać pomieszczenie czy poczekać do wiosny? Czy szron po roztopieniu popsuje izolację czy odparuje z czasem? Czy kłaść paroizolację na sufit jak najszybciej czy czekać? Co radzicie zrobić w takiej sytuacji? Za odpowiedzi serdecznie dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...