Dzień dobry,
Jestem na etapie kupna mieszkania w wielkiej płycie - blok z końca lat 70, 10 pięter, ocieplony, winda, Wrocław. Mieszkanie znajduje się na 3 piętrze. Jest to mieszkanie 79m2 i wszystkie ścianki działowe mają 4 - maks 6 cm i są z betonu (gniazdka natynkowe). Jakość tego betonu jest kiepska - przy metalowych ościeżnicach ukruszyłem 3 cm kawałek palcem. Nie jest to mieszkanie spółdzielcze tylko blok po-wojskowy ze wspólnotą i pełną własnością, a zarządca obecny nie dysponuje planami mieszkania. Ekipa od wyburzania ścian stwierdziła że "nie ma problemu" i zajmie jej to tydzień Poniżej są dwa rysunki - jeden z oznaczonymi na czerwono ścianami do wyburzenia (w wersji wyburzenia wszystkiego co chcemy) i drugi z oznaczonymi fragmentami na niebiesko które mogły by zostać jeżeli miałoby to cokolwiek zmienić. Czy tego typu zmiany mogą powodować jakieś problemy? Czy niezbędne jest jakieś specjalne wzmacnianie stropów? Planuję dostawić ścianki k/g ale w innym układzie. Jeżeli brakuje istotnych informacji to proszę napisać i postaram się do uzupełnić.
Z góry serdecznie dziękuję za opinie.