Witajcie! Potrzebuję Waszej rady, bo zupełnie nie wiem, co robić. Otóż mam w mieszkaniu remont łazienki plus malowanie pokoju. Miało to zająć max. 5 tygodni, ale okazało się, że trzeba zrobić kilka dodatkowych rzeczy (stary blok) i umówiliśmy się z wykonawca na dodatkowy tydzień, później jeszcze 3 dni. I uwaga- na początku tych 3 dni poinformował mnie, że zachorował na Covid. Od 5 dni nie mam z nim kontaktu!!! Kolezanka, która to poleciała, ma taką samą informację o Co idzie. Mieszkamy z mężem i 2 małych dzieci w wynajmowany mieszkaniu, już 3ci raz przedłużamy termin i ponosimy dodatkowe koszty. Co powinnam zrobić w tej sytuacji, czy powinnam już szukać innego wykonawcy? Dotychczasowy zostawił nawet wszystkie swoje rzeczy, ma nasze klucze, pilot do szlabanu, etc. Ale nie mogę czekać wiecznie, bo ponosze dodatkowe koszty mieszkania, nie wspominając o tym, że nie byłam gotowa na tak długie mieszkanie w innym miejscu i nie wzięliśmy wszystkich potrzebnych rzeczy. Co radzicie?