Cześć,
 
	 
 
	Jestem w trakcie remontu mieszkania. Jedna ze ścian, na której tynk był słabej jakości została wyczyszczona do samej cegły i mam już na niej ułożoną nową elektrykę ale puszki są nieosadzone.
 
	Przymierzam się do tynkowania i rozważam późniejsze położenie kafelków, stąd moja prośba o pomoc do bardziej doświadczonych forumowiczów.
 
	 
 
	1. Jaki rodzaj tynku wybrać, który pozwoli wyrównać ścianę (cegły są wybitnie niechlujnie ułożone) i będzie odpowiednim podkładem pod kafelki?
 
	2. Jaka jest najlepsza praktyka osadzania puszek w takim przypadku?
 
	Osadzić puszki na etapie tynkowania? Jeśli tak czy powinny być równo z tynkiem czy wystawać o te kilka milimetrów grubości przyszłych kafelków?
 
	Czy może lepiej wstrzymać się z osadzaniem do momentu układania kafelków i dopasować wszystko pod układ kafelków (np. żeby puszki nie były pomiędzy kafelkami). Jeśli tak to czy w tej metodzie można wykorzystać klej do płytek również przy osadzaniu puszki czy lepszy będzie inny materiał np. klej gipsowy?