Skocz do zawartości

together69

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez together69

  1. Witam, dziękuję za odpowiedzi Ogólnie to dom jest zbudowany z cegły ale niestety jest on postawiony na starych fundamentach które to mają tak zwanego potocznie - Płaczący kamień ! to się tak nazywa, nie wiem czy ktoś z was kiedykolwiek o tym słyszał. On bardzo z tego co mi się wydaje wytwarza wodę. Nie wiem czy właśnie nie po są te lufta na sciane żeby było powietrze dostarczone między przestrzenią sciany zewn i wewnętrznej. Pytanie mi się nasuwa do ekspertów - Czy mogę te lufta od ścian zatkać minimalnie aby to zimno nie było w ścianach? Czy będzie po jakimś czasie wychodził jakiś grzyb na ścianach ? Bo mam ogrzewanie gazowe i obawiam się że koszta będą ogrzewania wysokie dodatkowo dom jest jeszcze po części nie ocieplony. Drugą jeszcze sprawą jest to, iż gdy stawiali dom to był dom stary sąsiadki i jest on do dziś. Oni zostawili starą scianę z tego rozbieranego domu na której stoi mój dom i te fundamenty, Od tej starej ściany zrobili przestrzeń ok 5 cm i od strony pokoju wstawili płytę pażdzierzową czy jakoś to się inaczej nazywa futrówka i tam w tej wnęce hula wiatr. Ten wiatr być może jest z tego lufta ścianowego doprowadzającego powietrze. Pytanie czy on tam musi być aby ta płyta miała przewiew czy nie? Kratki wentylacyjne wywiewne mam kuchnia, łazienka i kotłownia. Wentylacja grawitacyjna jest zrobiona przez piwnice. Jeszcze dodatkowo pytanie czy można zasypać piachem nieużywaną piwnice i potem dać warstwe styropianu 10 i zalać na to beton? Jest ona również zbudowana z tego kamienia płaczącego? i części pustaków. Wtedy wentylacje zrobię już z nawiewników w oknach. Okna mam nowe plastikowe.
  2. Witam, Posiadam dom wybudowany w latach 60-tych. Dom jest częściowo ocieplony ale to nie jest problemem do końca z jakim się zwracam. Na zewnętrznych ścianach od ulicy od początku budowy domu są cztery lufta wentylacyjne. Dwa od podłogi czyli jedno do jednego pokoju i drugie do drugiego pokoju. W jednym pokoju jest podłoga drewniana a w drugim jest wylewka betonowa. Dwa lufta są od wentylacji ścian. W czasie obecnego remontu mój pracownik robotnik zatkał te wszystkie wloty powietrza twierdząc że wieje zimno do domu. Więc tak zrobił ja nie bardzo za tym przystawałam bo skoro one są od lat to jakieś znaczenie miały. Po jakiś dwóch tygodniach w pokoju gdzie jest podłoga drewniana tuż przy ścianie od podłogi na całej długości zrobił się grzyb i na meblościance również. Nigdy w życiu nie było takiego czegoś nawet gdy były piece kaflowe i też teraz od lat ogrzewanie centralne. Jest ta ściana zimniejsza bo nie jest jeszcze ocieplona ale już w przyszłym roku będzie. Teraz moje pytanie to co do tych wlotów powietrza do ścian jaką mają spełniać funkcję? Bo o podłodze już rozpracowałam działanie tego wlotu powietrza, potrzeba byłą dostarczania podłodze. Tak budowano w tamtych latach. Jak odkryłam ten luft od podłogi to na początku wyszedł smród i ciśnienie wilgotności jakie tam powstało. Po chwili zaciągnęło swieże powietrze spowrotem pod podłogę. I tak to już zostawiłam jak było przed zatkaniem. Natomiast jak to jest z tymi ścianami dlaczego one mają mieć wentylację? Czy też muszę je odetkać? A podłoga gdzie jest wylewka czy też musi być ten luft odetkany? Również nadmieniam iż podłogę drewnianą też zastąpi się wylewką betonową ale to na wiosnę lub w lato jest tak zaplanowane. Nigdy nie byo żadnych grzybó, pleśni ponieważ jest wentylacja grawitacyjna w domu i działa bez większych problemów. Proszę o jakieś porady, Dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...