Skocz do zawartości

tomtomek

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomtomek

  1. Witam serdecznie, Jestem w trakcie remontu mieszkania w starej kamienicy i mam taki oto dylemat. (wiecej w punkcie 3 stanu obecnego, opisane ponizej). Stan wczesniej: 1. Kuchenka kaflowa weglowa z wlasnym przewodem kominowym 2. Kratka do wlasnego przewodu wentylacyjnego 3. Junkers - podgrzewacz wody z wlasnym przewodem kominowym Stan teraz: 1. Piec dwufunkcyjny z zamknieta komora spalania, podlaczony do przewodu kominowego wczesniej uzywanego przez kuchenke weglowa. Komin zrobiony z wkladu kominowego z wylotem / zasysaczem. Uklad zamkniety z wyjsciem na zewnatrz. 2. Kratka do wlasnego przewodu wentylacyjnego 3. Wolny Komin z Junkersa ktory chce wykrozystac do okapu kominowego Teraz opisze problem: A. Kominiarz twierdzi ze nie moge miec mechanicznej wentylacji w pomieszczeniu z urzadzeniem gazowym. Czy tak rzeczywiscie jest? Piec ma komore zamknieta. B. Kominiarz twierdzi ze kratka wentylacyjna musi byc caly czas otwarta i w momencie wlaczenia okapu wyciagane powietrze bedzie rowniez zasysac z kratki wentylacyjnej i bedzie nawiewalo zimne powietrze do srodka C. Kominiarz twierdzi ze nie moge miec w tej kuchni okapu wyciagowego - tylko i wylacznie wewnetrzny z filtrem weglowym Czy sa jakies opcje aby wykorzystac ten pozostaly komin po Junkersie/podgrzewaczu do wyciagu z okapu? Myslalem o tym zeby zautomatyzowac klapke wentylacyjna gdzie zamykalaby sie ona w momencie wlaczania wyciagu okapowego ale nie wiem czy takie roziwazanie ma sens. Czy lepiej mi poprostu zaslpeic komin uzywany wczesniej przez Junkers i pozostac przy okapie z filtrem weglowym? Z gory dziekuje za wszelkie proady i sugestie. Pozdrawiam, Tomek
×
×
  • Utwórz nowe...