Skocz do zawartości

Sylwia Frysztacka

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sylwia Frysztacka

  1. 27 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

    Impregnat "zamknął" już strukturę drewna, zatem olej nie będzie wnikał w pory tworząc trwałą  warstwę ochronną. Pozostaje więc technologia "lakiernicza"  czyli uzupełnienie impregnatu i np. lakiero-bejca jako warstwa nawierzchniowa. Olejowanie będzie możliwe po  zdjęciu "zamkniętej warstwy" - struganie cyklinowanie.Jeśli chodzi wcześniejsza  o impregnację - to można  przed olejowaniem użyć preparatów,  które nie tworzą powłoki (impregnaty wodne).

    Impregnowałam właśnie impregnatem wodnym, na ulotce OSMO jest informacja ze nadaje się do drewna impregnowanego. Więc raczej Pana diagnoza jest błędna :)

  2. 29 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    Co najmniej sinizna, choć prawdopodobnie raczej grzyb niszczący strukturę drewna. Bardzo wątpię, czy da się to wyczyścić. Tu potrzeba środków grzybobójczych.

    Tzn. jakie środki grzybobójcze ma Pan na mysli?

    14 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

    Drewno zostało wcześniej impregnowane - nie wiadomo czym - zatem olej nie mógł głęboko wniknąć w strukturę drewna - co widać w postaci ciemnych plam.  W efekcie na powierzchniach nieosłoniętych  uległ wyjałowieniu,  a impregnat nie zapewnił dostatecznej ochrony.  Podłogę  można prawdopodobnie odnowić tylko przy użyciu impregnatów barwiących - olejowanie wymagałoby bowiem odsłonięcia surowego drewna - w praktyce konieczne struganie.

    były impregnowane impregnatem do drewna firmy Viadron.

    Nie rozumiem, we wcześniejszych postach zarzucano brak impregnacji, u mnie była impregnacja i olejowanie i tez jest zle?

    Są oleje barwiące, nie rozumiem wiec dlaczego nie mozna by było ponownie zaolejowac np. Tikkurillą o ciemniejszym odcieniu szarego tylko mówi Pan o impregnatach barwiących?

  3. U mnie problem taki sam z tym ze o wiele powazniejszy niz na wyzej pokazanych zdjeciach.. Taras ma 70 mkw więc trochę roboty będe miała ze zdjęciem brzydkich czarnych plam. Deski przyszły "w miarę" suche, dostawca poinformował mnie by kilka dni sobie polezały, lezały tydzień. Pózniiej dwa razy impregnowałam z kazdej strony następnie olejowałam dwukrotnie olejem OSMO (jeden z najdrozszych preparatów na rynku), fakt faktem wybrałam kolor bezbarwny gdyz zelzało mi na naturalnym zszarzeniu drewna. Rzekomo bezbarwny olej OSMO nie chroni przed promieniami UV nie mniej jednak to zdecydowanie nie są plamy od UV...Taras wypuszczał plamy od poczatku ale po pierwszych opadach śniegu wygląda tragicznie! Chciałabym przemalowac taras na jasno szaro ale mam obawy ze czarne plamy znowu wyjdą a jasny szary kolor i tak ich teraz nie przykryje... Jakie rady? Deski są szczotkowane.

    Taras jest lekko zadaszony, w miejscu pod zadaszeniem deski są idealne co widac na załączonych zdjęciach.

    Dodam ze taras stoi na betonowych słupkach, następnie są drewniane legary i dopiero deski, jest cały w powietrzu, od dołu ma duzo miejsca na przewietrzenie.

     

    zatem nie sugerujcie sie ze tanimi olejami nie da się zabezpieczyc drewna, jak widac drogimi efekty są takie same :(

     

    Zdjęcie 1 - deski zaraz po ułozeniu

    zdjęcie 2 - deski pod zadaszeniem

    zdjęcie 3,4,5 - deski poza zadaszeniem

    24956859_1512908758824941_413157233_o.jpg

    24946096_1512908532158297_1034109384_o.jpg

    24956848_1512908455491638_1292495154_o.jpg

    24946399_1512908365491647_324858461_o.jpg

    24883134_1512908285491655_1031122340_o.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...