Witam serdecznie,
Chciałbym uzyskać informacje, wskazówki i ewentualne porady na temat ogrzewania.
Więc posiadam mieszkanie 48 m2. Parter, budynek podpiwniczony , mieszkanie środkowe, więc mam tylko 2 ściany zewnętrzne, grubość murów to 50 cm, budynek ocieplony 3 lata temu, wysokość mieszkania 2,5 m. Obecnie na całe mieszkanie posiadam 1 piec kaflowy który jest nie wystarczający. Temp w pomieszczeniu w którym znajduje się piec wynosi najczęściej 20 C natomiast kuchnia i łazienka od 16-18 C. Max temp jaką udało mi się uzyskać w pokoju (z piecem) to 24-26 C (przy naprawdę porządnym paleniu które jest mało ekonomiczne bo pożera spora ilość węgla). Podłoga obecnie wygląda w następujący sposób: strop-> ziemia lub coś w tym rodzaju ->deski -> płyty osb. Ogrzewania centralnego na gaz nie mogę zrobić bo już inni lokatorzy mają i nie ma wolnego przewodu kominowego, z tego co się orientowałem to piecyków z zamkniętą komorą spalania też nie mogę bo wspólnoty się nie zgadzają ze względu na dziury w elewacji no więc zostaje mi piec. I tutaj wyczytałem, że są 2 możliwości.
1. piec kaflowy/kominek z płaszczem wodnym
2. nie wiem jak to się fachowo nazywa ale polega to na tym, że piec/kominek nagrzewa powietrze które jest następnie wywiewane do innych pomieszczeń czy coś w tym rodzaju (mam znajomą w sanepidzie która powiedziała, że ogrzewanie tego rodzaju sprzyja alergizacji z powodu tego że wraz z tym powietrzem wydmuchiwane są wszelakie bakterie i drobnoustroje).
Zadaję więc pytanie co w mojej sytuacji było by optymalne, jakie ogrzewanie sprawdzałoby się najlepiej, na co zwrócić uwagę oraz jakie są jeszcze inne możliwości ogrzewania mieszkania bo na pewno takowe istnieją.
pozdrawiam