Skocz do zawartości

olegcz

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez olegcz

  1. Cytat

    A jak sprawdzałeś to drzwi do łazienki były zamknięte czy otwarte?
    Otwory standardowe w drzwiach wystarczają do jako takiej wentylacji małej łazienki.
    Na potrzeby pracy kotła nie ma siły żeby to to wystarczyło.
    Pisałem wcześniej jaki powinien być przekrój otworów wentylacyjnych w drzwiach. Najprościej to załatwić podcięciem drzwi od dołu na około 2,5 cm.
    Twój kocioł zużywa około 30m3 powietrza na godzinę pracy z mocą nominalną.
    Dla prawidłowego funkcjonowania wentylacji i kotła podczas pracy o taką właśnie ilość powietrza powinien wzrosnąć nawiew dla całego lokalu.




    Dzięki !!!
  2. Cytat

    A co to takiego ?

    I co to znaczy, że wentylacja jest w każdym pokoju.



    Przyczyną jest duża wilgotność powietrza i zimne ściany.




    Nie chodzi o wymiar kanału wentylacyjnego, tylko o powierzchnię kratki w drzwiach łazienki.



    Spróbuję inaczej określić to coś gałkowego.
    Jest to otwór w ścianie na wysokości 60 cm od podłogi w którym dopływ powietrza reguluje się przy pomocy gałki.
    W mojej treści nie stwierdzam że wlot jest moja "wentylacją w każdym pokoju" tylko osobno spróbuję nazwać otwór który znajduje się przy suficie w każdym pokoju uważam za wentylację.
    Co do powierzchni kratki to woje drzwi fabrycznie mają klasyczne cztery otwory.
    Żadna ściana łazienki nie wychodzi na zewnątrz o to zadbałem pod czas remontu lokalu.


    Cytat

    Efekt zawilgocenia łazienki, w której zainstalowano kocioł wynika prawdopodobnie ze skraplania się spalin i przy niskiej temperaturze wody obiegowej, jak i w czasie podgrzewania ściekają one do wnętrza kotła i odparowują. Wskazuje na to pojawienie się tego problemu po założeniu wkładu kominowego prawdopodobnie bez zbieracza skroplin - poprzednio
    wilgoć wnikała w ścianki komina.

    Warto sprawdzić też ciąg kominowy, gdyż nie można wykluczyć, że zmniejszona średnica komina nie wystarczy do
    odprowadzenia spalin.



    Witam
    Dziękuję za informację
    Zbieracz skroplin był zamontowany od razu z wkładem (inaczej tego sobie nie wyobrażałem)
    A ciąg celowo dzisiaj sprawdzałem ogniem i dymem. Drze do góry tak że aż płomień gasi.
    Już sam nie wiem
    Pozdrawiam
  3. Cytat

    Drożne kanały wywiewne nie świadczą jeszcze o sprawnej/wydolnej wentylacji.
    Szczelina wentylacyjna w drzwiach powinna mieć co najmniej 200cm2.
    Kocioł (jakiej mocy?) to zapewne urządzenie bez zamkniętej komory spalania, więc do pracy potrzebuje odpowiedniej ilości powietrza, a to musi którędyś napłynąć.
    Albo bezpośrednio do łazienki, ale wtedy może pizgać chłodem, albo, i to by było rozwiązanie najlepsze, do pomieszczeń suchych/czystych, i po obiegnięciu domu zostać wydalone przez kanały wywiewne lub zużyte przez kocioł.
    Jeśli wkład spalinowy został prawidłowo dobrany do konkretnego modelu kotła, to nie powinien mieć związku z zaistniałymi zjawiskami.

    Napisz jeszcze jakie masz okna i jak masz rozwiązany nawiew świeżego powietrza do domu, bo problem tkwi w wentylacji.



    Witam
    Dziękuję za zainteresowanie się moją sprawą
    A więc tak. Piec dwu-funkcyjny o mocy 24 kW typu otwarta komora, wentylacja w łazience o przekroju 13 X 13 cm, w kuchni zamontowałem nawiew typu gałkowego (wejście do kuchni jest na tej samej ścianie korytarza co do łazienki ok 3 m dalej) , wentylacje w mieszkaniu są w każdym pokoju, okna plastikowe. Tak to wygląda.
    Ponieważ są to sporadyczne przypadki mam pytanie. Czy to przypadkiem nie są skutki zmiany ciśnienia atmosferycznego? To tylko moja sugestia.
    Dzieki
  4. Witam
    Może ktoś wie czemu tak się dzieje?
    W ubiegłym sezonie to ze dwa razy się zdarzyło, a w tym już raz.
    W łazience od lat wisi piec dwu-funkcyjny. Obok kanału spalinowego jest wentylacja, wszystko drożne. Długość kanałów około 8 m. Spalinowy wystaje 1 m nad kominem. Drzwi naturalnie u dołu mają otwory.
    Dzieje się coś takiego że w pewnym momencie pod czas pracy pieca wszystkie ściany z sufitem są spocone aż się z nich leje i jest parno. Nie rozumiem co to za zjawisko? O ile sobie przypominam zaczęło się to dziać po zamontowaniu wkładu spalinowego. Mam po przekątnej wobec pieca kominek ale nie wiem czy to ma coś do rzeczy, bo się nie dzieje cały czas.
    Jeśli ktoś coś na ten temat wie z góry bardzo dziękuję.

×
×
  • Utwórz nowe...