Witam, jestem na etapie wyposazania lazienki i teraz pytanie: chce kupic cos co mi starczy na lata, czyli dobra wanne (najfajniej z hyrdomasazem, ale zdania co do tego sa podzielone) albo brodzik... Tyle ze brodziki sa w sumie male, a na starosc bedzie milo sie polozyc w wannie. Widzialam taka z za ok 4tys zl i wszystko byloby fajnie, ale czy kojarzycie jakies wanny ze schodkami (tez wewnatrz)? (tesciowa ma swoj wiek i srednio z wchodzeniem;/ )? Jesli jednak nic nie znajde to zostanie brodzik, jakies sugestie?
Hmm, Myślisz perspektywicznie. Rzeczywiście są takie chwile w życiu kiedy chciałoby się poleżeć w wannie i to nie tylko na starość . Ja jednak zawsze wolałem kabinę, bo to szybko, oszczędnie i wygodnie i teraz mam muszę przyznać, że jestem zachwycony. Mam w końcu to co chciałem a zawsze mi brakowało. Jeśli rzeczywiście argumentem przemawiającym za wanną jest chęć poleżenia na starość, to podam Ci inny kontrargument. Ciężej jest wchodzić do wanny a jeszcze ciężej jest z niej wychodzić. Pomyśl, czy na starość nie będzie to poważnym utrudnieniem. Brodzik zawsze jest niższy i zawsze łatwiej się do niego wchodzi i nie wymaga to tyle wysiłku, co przy wannie. Mam nadzieję, że komuś przyda się mój pogląd ;)
Wanna, brodzik czy taki panel z płytkami?
w Świat łazienki
Napisano
Hmm, Myślisz perspektywicznie. Rzeczywiście są takie chwile w życiu kiedy chciałoby się poleżeć w wannie i to nie tylko na starość . Ja jednak zawsze wolałem kabinę, bo to szybko, oszczędnie i wygodnie i teraz mam muszę przyznać, że jestem zachwycony. Mam w końcu to co chciałem a zawsze mi brakowało. Jeśli rzeczywiście argumentem przemawiającym za wanną jest chęć poleżenia na starość, to podam Ci inny kontrargument. Ciężej jest wchodzić do wanny a jeszcze ciężej jest z niej wychodzić. Pomyśl, czy na starość nie będzie to poważnym utrudnieniem. Brodzik zawsze jest niższy i zawsze łatwiej się do niego wchodzi i nie wymaga to tyle wysiłku, co przy wannie. Mam nadzieję, że komuś przyda się mój pogląd ;)