-
Posty
169 -
Dołączył
-
Ostatnio
O tommyk
- Urodziny 24.06.1974
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
tommyk's Achievements
Bywa (2/4)
0
Reputacja
-
Dawno mnie nie było . Widzę , że parę nowych Mniszków wyrosło, cieszy mnie to bo to jest przytulny domek. Maja masz sporo pomidorków przy domku. Mysia zbudowaliście się, czy już mieszkacie ? Przecinki strasznie chciałbym mieć taki ogród jak wy realizujecie, strach pomyśleć ile to kosztuje ale efekt przepiękny. U nas niestety wciąż poza trawnikiem spustoszonym przez chyba miasto krecie nic nowego. Po 4 latach mieszkania w Mniszku mam takie wnioski. W domku jest dobre feng shui. Gdybym miał jeszcze raz realizować Mniszka zmieniłbym strop z drewnianego na Terivę. Przy sporych wiatrach konstrukcja zawsze skrzypi, nie ma szans uniknąć pęknięć na łączeniach płyt. Podniósłbym nieznacznie dach aby wygospodarować dodatkowe pomieszczenie na górze z oknami ale niekoniecznie wygląda domek ładnie. W mojej opinii projekt wówczas trochę traci na wyglądzie z pierwowzoru. Ponownie nie zdecydowałbym się kominek z płaszczem wodnym, zamieniłbym na ładną kozę i przeniósł w narożnik pomiędzy oknami tarasowymi. Drewno do opału w mojej lokalizacji jest tak drogie, że właściwie przepalam typowo dla przyjemności i od święta. Absolutnie nie kalkulowało się grzać w okresie zimowym zamiast gazem. W głównej łazience zastosowałbym zamiast gotowej kabiny prysznicowej kafelkowaną własnego projektu. Na co dzień gotowe kabiny bardzo trudno jest utrzymać w czystości i estetyce. Wszystkim obecnie budującym życzę wytrwałości i szybkiego zamieszkania.
-
Dziękuję oczywiście nie spieszy mi się aż tak. Prześle i poczekam kiedy będziecie mieli wolny czas. Teraz macie pewnie dużo pracy bo właśnie zaczął się sezon na ogrody.
-
Przecinek Rozmyślamy nad ogrodem. Nie mamy tak naprawdę kompletnie żadnego pomysłu na fajne zagospodarowanie. Tak pomyślałem czy jeśli podesłałbym wam nasz układ działki z domem względem stron świata to czy mogę liczyć na zrobienie projektu ogrodu(układ drzewek, roślinności itp). Wiem że zajmujecie sie tym i ze zdjęć wynika że robicie to pięknie, oczywiście odpłatnie.
-
Wczoraj po 28 miesiącach czekania mieliśmy właściwe podłączenie energetyczne. Już nie musimy się martwić aby nie przegrzać złącza. Mogę wreszcie posłuchać głośniej muzyki ze stereo. Chyba jeszcze dzisiaj czeka mnie koszenie trawy. Tak szybko urosła po zimie. A chciałbym mieć ładnie na święta.
-
Dopiero teraz zaczynają się "schody" Moniko . Etap drugi wykończeniówka. Zdecydowanie trudniejszy. Życzę wszystkim Mniszkom Wesołych Świąt, Smacznego Jajka oraz Mokrego ale Ciepłego Dyngusa. Każdemu przyda się chwila relaksu, a święta zapowiadają się na ładne i ciepłe.
-
Czy mieliście już kiedyś coś wspólnego z budowaniem? Mniszek jest z założenia tylko dwuspadowy. Dlaczego ? Ponieważ jest to projekt niskobudżetowy. Najprostszy dach czyli inaczej najtańszy w realizacji to dach dwuspadowy. Zmiana dachu na czterospadowy równa się inny projekt. Byłaby to poważna zmiana konstrukcyjna. Można zmieniać kąt dachu ale typ dachu już nie w ramach tego samego projektu. Mniszek to tak naprawdę jest jak duże wygodne mieszkanie z garażem bez klatki schodowej i z ogrodem. Jest ciepły przytulny, wygodny wszędzie blisko i pod ręką. Te zdjęcie dotyczy zupełnie innego projektu. Mnie osobiście także podoba się domek z dachem kopertowym. Wszystko jak zwykle sprowadza się do budżetu. W moim przypadku każda liczyła się każda złotówka.
-
Witamy. Jeśli tylko będziemy potrafili odpowiedzieć na wasze pytania to pomożemy. Aby utwierdzić was w dobrym wyborze podajcie więcej informacji. Jaką macie dużą działkę oraz usytuowanie względem stron świata. Jakie macie preferencję bo jest kilka wersji projektu bez i z garażem. Niski i wysoki.
-
Ja także nie przepadam za PKO BP ale to był bank który daje kredyt na przyzwoitych warunkach ale nie obyło się bez walki o CHF koniecznie namawiali nas na PL. Wtedy była ogromna różnica. Dawali więcej w złotówkach ale za to rata jakieś 25 procent więcej.
-
Z tym lustrem to wyszło przypadkowo. Mieliśmy takie jedno duże lustro i z niego zrobiliśmy 3 w różnych wymiarach. Jedno zostało i tak stało prawie rok , nie mogliśmy się z żoną dogadać gdzie ma być. Ewa nie przepada za przeglądaniem się w lustrach nie chciała go powiesić w domu więc znalazłem dla niego zastosowanie w garażu. Podobnie z resztą jest z tym zegarem nad lustrem. Pamiątkowe po urodzinach syna. Nie chciałem wyrzucić bo mam sentyment do często kiczowatych przedmiotów.
-
Mysia nie wolno się poddawać ! Wiem że jest ciężko ale nieraz się przekonałem że jak bardzo się chce to można "góry przenosić". Sam nie wierzyłem, że dam radę się zbudować i co? Już drugi raz to zrobiłem/liśmy. Joasiu choć się nie znamy hehe to doskonale was rozumiem. My także uwierz mi mieszkaliśmy w poprzednim domku przez 3 lata w kuchni która co prawda miała meble BRW ale za to stół był biały plastikowy taki ogrodowy. Jeszcze do dzisiaj z Ewą wspominamy że jak nalaliśmy sobie zupy do talerzy to nam się wylewała bo stoły tego typu z reguły zapadają się do środka. Brakowało kasy na wszystko. Góra była kompletnie surowa. Ogród bez drzewek tylko trawa aby się nie kurzyło. Do dzisiaj korzystamy w dużym pokoju z ławy która pamięta czasy mojej szkoły średniej o rany! to już ponad 20 lat ma. My mamy kredyt także na 30 lat no teraz to już jedyne 28. Nam także włosy się jeżą na myśl o tak długiej perspektywie spłaty ale w tym naszym kraju nie da się inaczej jak chcesz prowadzić uczciwy tryb życia. Głowy do góry wszyscy damy rade! Przyszła wiosna poprawią się nam wszystkim nastroje. Gdyby się komuś chciało lub się nudziło to na moim albumie dorzuciłem kilka ujęć z garażu. Wiem że to nie interesujące ale tam zmontowałem wcześniej wyremontowane regały, których tak mi brakowało. Zajęło mi to 2 tygodnie popołudniami.Było sporo zabawy aby zaczęło to względnie wyglądać. Regały mnie kosztowały łącznie z farbami , szczotkami, nowymi śrubami itp 250 zł. Takich w Castoramie się nie dostanie bynajmniej za takie pieniądze. Miałem ich 10 kompletów ale zmontowałem 7 a ostatnie 3 zostały na tzw. części zamienne z resztą i tak już nie ma w garażu więcej miejsca. Kurczę znowu się tak strasznie rozpisałem, kto mnie nauczy pisać mniej objętościowo a bardziej treściwie. Żona znowu będzie mnie pouczać że tak się nie pisze.
-
Witam was wszystkich serdecznie i tych nowych i tych starych mniszków. Maja na mnie nakrzyczała że się nie udzielam. A ja nie mam o czym pisać. Zimowa depresja czy ta jak kto woli przygnębienie. Zima w tym roku nie chce odpuścić jest wyjątkowo długa np dzisiaj rano na minusie. Kasa cały czas wyparowuje przez te cholerne ogrzewanie gazem, który w jest w moim mieście możliwie najgorszy w całej Polsce czytaj niskokaloryczny. W dodatku te złodziejskie Banki które obłędnie spekulują naszą walutą wtedy gdy zbliża się koniec miesiąca czyli chwila spłaty kredytu. Tak dla przykładu w piątek kurs franka w moim banku 3,11 a już w poniedziałek 3,22 i to może jeszcze nie być koniec. Morał taki z tego że jak masz kasę to kilkaset złotych w tą czy w tamtą nie ma znaczenia ale dla kogoś kto ma ten bużdżet w 100% wykorzystany robi się wcale nie wesoło. Czy w tej Polsce dożyjemy kiedyś normalności? Zmierzam do tego że mieszka się rewelacyjnie ale kiedy budowa się kończy kończą się emocje. Poźniej przychodzi szarość codziennego życia. Chciałbym chętnie napisać coś więcej o o naszym mniszku ale nie mam o czym. Mieliśmy plany aby dokończyć wyposażanie w meble i uzbroić ogród w roślinność ale kasy nie ma, jedynie zamroziliśmy kasę na wakacje aby odreagować ostatnie 3 lata gdzie zasadniczo nie byliśmy nigdzie dalej. Czasami otrzymuję zapytanie ile kosztowało to ile tamto chętnie odpowiem na te pytania ale muszę najpierw wydobyć kartony z segregatorami w których są nasze rachunki. Na koniec mogę się jedynie pochwalić że jako tako doprowadziłem do porządku garaż. Zmontowałem z "odzysku" regały. Łączę się w smutku z osobami które nie mogą lub nie chcą brać kredytu na takich strasznych warunkach, przez co są zblokowane z szybkim "zbudowaniem się " Optymistyczny akcent budowania na tą chwilę jest taki że materiały sporo potaniały oraz ekipy budowlane "podtuliły ogony" i teraz same proszą się o pracę co sprawia także że negocjować należy stawkę robocizny. Dacie radę Mysia.
-
Rolety nie są antywłamaniowe. Są to rolety, które zawierają lamelki z tworzywa sztucznego. Ja zasadniczo nie widzę wad takiego rozwiązania poza może faktycznie funkcją "włamania". Kiedy trzeba to chronią przed nadmiarem "światła", zabezpieczają przed wiatrem i deszczem a także działają także jako zasłony. Temperatura w domu może być wyższa nawet do 2 stopni w okresie zimowym oczywiście przy założeniu że rolety są zawsze zasłonięte. Można umyć okna nawet w brzydką pogodę. Jeśli latem jest za dużo słońca można przysłonić okna i w ten sposób zacienić pomieszczenie co także wpływa na obniżenie temperatury w pokoju latem.
-
Spieszę z radosną a może nie koniecznie nowiną. HURAAA jesteśmy w gazecie Przed chwilą żona wróciła z zakupów i "napatoczyła" się w sklepie na gazetę "Budujemy Dom" nr 3/2009. Koszt gazety 9,90z zł Artykuł jest na stronie 29, pełny klan + zdjęcia na DVD dołączonej do magazynu. Pozdrawiam was i życzę miłej lektury. Chyba się spalę ze wstydu. Wygląda na to że wyszedłem na aferzystę. Nie wiem czy mam się teraz gdzieś zapaść pod ziemię.
-
U nas koszty związane z prądem 180 zł /1miesiąc. W tym halogeny sufitowe, elektryczna kuchnia i piekarnik o mocy 7,7KW, czajnik 2,2 KW, telewizor plazmowy i inne w tym komputery.\ Tak Tak Maju masz ładną ikonę. Gratuluję! Widzisz to wcale nie jest takie trudne.
-
My mamy ogrzewanie gazowe. Piec z zasobnikiem cieplej wody 45l rachunki na poziomie 500 a 650 zł /1miesiąc w zależności od temperatury na zewnątrz Temperatura w środku kiedy jesteśmy w domu to 20 st. kiedy nie ma nas 19st. Czasami w kominku z płaszczem wodnym, aktualnie nie mamy drewna do opału. Dom ocieplony styropianem gr 15 cm. Podłoga ocieplona styropianem gr.15 cm. Sufit ocieplony wełną mineralną gr 20 cm