Skocz do zawartości

Piter_z

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Piter_z

  1. Cytat

    Witam wszystkich forumowiczów.
    Jestem nowy na tym forum i to mój pierwszy post.
    Mieszkam w domu jednorodzinnym parterowym. Dom ten kupili moi rodzice w 1983 roku, ze znalezionej na strychu dokumentacji wiadomo że budowa domu rozpoczęta była w 1959 roku. Dom ma wymiary zewnętrzne 9,2m x 7,70m. Fundamenty domu są cementowo kamienne tak jak to kiedyś się robiło i zalane są na głębokość około 60cm, narożniki domu oraz częściowo szczyty wykonane są z cegły natomiast reszta ścian jest ze szlaki (tak jak kiedyś robili – szalunki i ubijana szlaka z wapnem lub cementem) Grubość ścian nośnych to około 45cm. Strop który jest w domu to tak zwana polepa (belki drewniane, od spodu przybite deski, na to trzcina i wszystko otynkowane.
    Na wiosnę planujemy rozbudowę domu o poddasze na którym będzie mały pokoik, sypialnia, pokój dzienny i malutki korytarz , w planach jest :

    - ściągnięcie dachu (dwuspadowy)
    - ściągnięcie stropu i wylanie wieńca dookoła budynku (szczyty też zburzone) ,
    - wymiana stropu na strop gęsto żebrowy (teriva, pustaki keramzytowe)
    - pomurowanie ścianki kolankowej na wysokość około 1m (pustak porotherm 25)
    - wylanie drugiego wieńca na którym będzie leżał murłat i pomurowanie szczytów – (również z pustaków porotherm 25)
    - Ocieplenie całego budynku styropianem 10cm
    - wymiana całej więźby na nową, potem deskowanie a pokrycie dachu blachą dachówkową.
    - ściany działowe na poddaszu będą wykonane z płyt gk.

    I teraz nasze obawy: czy ściany i fundamenty wytrzymają taką nadbudowę i wymianę stropu?

    Początkowo brałem pod uwagę wymianę stropu na nowy również drewniany ale wiele osób odradzało mi ten pomysł ponieważ strop drewniany jest trudny do wygłuszenia, wszystko trzeszczy, łatwopalny, no i dosyć drogi.

    W rozbudowie brałem pod uwagę materiały w miarę jak najlżejsze czyli pustaki porotherm i pustaki stopowe keramzytowe.

    Mam załatwione już wszystkie formalności typu projekt i pozwolenie na budowę.

    Gościu który mi robił projekt niby oglądał odkopane fundamenty i stwierdził że powinno być ok, ściany również nie są porysowane ani nie popękane a ciężar stropu będzie rozłożony na wszystkich ścianach.

    Jednak podchodzę do tego troszkę sceptycznie, ponieważ projektant podczas tej ekspertyzy nie zrobił żadnych odwiertów by sprawdzić fundamenty jak i ściany tylko obejrzał z wierzchu, porobił zdjęcia i tyle. Więc nie wiem czy ta ekspertyza może być wiarygodna.

    Proszę więc o jakieś wypowiedzi w tym temacie i potwierdzenie lub rozwianie moich wątpliwości.



    nikt na forum nieda lepszej odpowiedzi niz ktoś kto robił ekspertyze - to tak jakby zapytać czy herbata którą Pan pije jest słodka icon_smile.gif

    pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...