Skocz do zawartości

bona7

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez bona7

  1. Cytat

    aaaaa wcale, że nie icon_biggrin.gif
    zapomniałem o przystawionych do ścian meblach....
    ale
    nie wiadomo do końca jak to zostało ocieplone, he he
    ze ściany 3W zrobiono 4W (?)
    jeżeli szlag trafił wełnę i dodatkowo ta przestrzeń "dostała" wentylacji, to ocieplenie mogło pójść jak krew w piach
    ba, jeżeli wyłazi pleśń przy oknach na ościeżach to poprawność ich montażu pozostawia dużo do myślenia,
    ja myślę, że to wszystko o czym tu piszemy...
    zlazło się do kupy icon_biggrin.gif


    co do higrometru, to mi chodziło o to, aby sprawdzić go z jakimś droższym znaczy się teoretycznie dokładniejszym, czyli np w tym samym sklepie icon_smile.gif




    Narazie powycinałam uszczelki, zamierzam zrobić wentylcję po świętach i grzac normalnie. Mam nadzieję, że uratuję swój dom. Dziękuję wszystkim za pomoc icon_smile.gif
  2. Cytat

    "Czyli podsumowując, w pierwszej klejności musze zrobić wentylację w mieszkaniu np rekuperację."
    Wentylację - TAK.
    Rekuperacja to ODZYSK części ciepła ze strugi wywiewanej, wentylacyjnej.
    Rekuperacja - nie koniecznie.

    "Potem wymienić grzejniki i duże grzać i powinna zniknąć wilgoć??"
    Po co wymieniać?
    Przestały być ładne?
    Przecież po ociepleniu domu (co zrobiono) nawet mało sprawne grzejniki powinny LEPIEJ działać.

    "A czy tą wentylację mogę zrobić latem czy to sprawa niecerpiąca zwłoki??"
    Wentylacja "grawitacyjna" działa tylko w sezonie grzewczym.
    Gorące kaloryfery ją uruchamiają (jak jest to możliwe).
    Palisz latem w piecu?
    Nie?
    To trzeba by TERAZ.
    Zresztą... TERAZ jest problem.
    Naprawa polega na zrobieniu dziur sporym wiertłem w tych zbyt szczelnych oknach (nawietrzaki) lub wycięciu części uszczelek.
    Wiertarki możesz nie mieć, ale jaki nożyk znajdziesz bez czekania do lata...

    "Czy do lata ściany mogą zgnić czy coś w tym stylu??"
    One już "mają grzyba" - znaczy - zgniły.
    Trzeba będzie tego grzyba zamordować.
    Ale... TRWALE!
    Na początek - zabrać mu warunki do życia.
    Uruchomić wentylację i osuszyć drania.
    Reszta to potem.
    Osuszanie trochę potrwa.

    "Czy taka rekuperacja to duży bałagan w domu, bo mam powymieniane okna i na dole robiłam remont jakiś czas temu nie chciałabym znów tego robić. "
    REKUPERACJA I WENTYLACJA MECHANICZNA to może być naprawdę spory bałagan.
    Myślę, że konieczna nie jest.

    Robiąc remont, docieplenie i wymianę okien na ekstra-szczelne zrobiłaś UDANĄ próbę zamordowania tego domu!
    Teraz tylko czekać, i to nawet nie długo, i - spychacz!
    Dom stał się zbyt szczelny!
    Trzeba go rozszczelnić, tak jak kiedyś było.
    Nie trzeba okien wymieniać na stare.
    Wytnij po kawałku uszczelki w każdym.
    Poczytaj JAK i PO CO.
    Potem - czekać i grzać NORMALNIE.
    Wysuszy się samo.
    Tylko...
    To trwa.
    Dom jest jak gąbka. Wziął tyle, że już więcej nie może, to mu się "ulewa".
    Po jakich kilku tygodniach powinno dojść do porządku.
    Samo.

    Adam M.
    (obrzęd gromniczny zrobiłaś?)



    Robiłam obrzęd - powietrze góra wchodzi do pokoju , a dołem stoi w miejscu. Więc chyba nie jest dobrze.


    Cytat

    Robiłam obrzęd - powietrze góra wchodzi do pokoju , a dołem stoi w miejscu. Więc chyba nie jest dobrze.


  3. Cytat

    icon_biggrin.gif


    Czyli podsumowując, w pierwszej klejności musze zrobić wentylację w mieszkaniu np rekuperację. Potem wymienić grzejniki i duże grzać i powinna zniknąć wilgoć?? A czy tą wentylację mogę zrobić latem czy to sprawa niecerpiąca zwłoki??Czy do lata ściany mogą zgnić czy coś w tym stylu??Czy taka rekuperacja to duży bałagan w domu, bo mam powymieniane okna i na dole robiłam remont jakiś czas temu nie chciałabym znów tego robić.
  4. Cytat

    to nie jest normalne
    jest to warunek konieczny, ale nie wystarczający




    Dom jest duży ok 140 metrów użytkowych. Okna były wymienione rok wcześniej ale juz wtedy przy oknach zaczęła się pojawiać pleść ale nie znacznie teraz natomiast po ociepleniu od zewnątrz styropianem to po prostu koszmar jak to wyłazi. Czy tałam gdzieś o tych osuszaczach ale czy to zda egzamin??
  5. Cytat

    Im więcej izolacji tym więcej wilgoci - dlatego konieczna jest paroizolacja. I najważniejsze - wszelkie sprawy termomodernizacyjne zaczynamy od zrobienia skutecznej wentylacji.



    A mógłby Pan dokładniej napisać co należałoby teraz zrobić??? Wspomnę może jeszcze ze jest to domu piętrowy i na dole jest zawsze cieplej niż na górze, na górze jest parę stopni zimniej i na dole nie ma pleśni na ścianach, jest tylko na górze, gdzie dach jest łamany. W jednym z pokojów naroże ściany jest mokre dosłownie?? Czy zmiana ogrzewania pomoże?? Proszę o odpowiedz icon_smile.gif
  6. Witam

    Bardzo proszę o pomoc uzytkowników tego forum, mam problem z , którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić. Mieszkam w domu jednorodzinnym który ma ok 15 lat. Jest to dom z pustaka żuzlowego + wełna + pół pustaka żużlowego. W tym roku na wiosnę ociepliliśmy ściany od zewnątrz styropianem 10 zimą natomiast gdy przyszyły mrozy na ścianach pojawiła się straszna wilgoć. Czarne plamy na narożach , na łączeniach, przy oknach. Musze wspomnieć że grzejniki sa stare i mało wydajne, może nie jest prawidłowo ogrzewane, zastanawiam się nad wymianą pieca i grzejników ale czy to pomoże?? A czy jest możliwe zeby wełna która jest między pustakami nasiąknęła wilgocią? Jak ją osuszyc? Okna mam nowe PVC. W tym roku nie uda mi sie finansowo wymienić ogrzewania, ale na nastepną zime planuję już mieć nowe ogrzewanie , czy nie będzie za późno????Ratunku , może ktoś się wypowie co z tym zrobic???
×
×
  • Utwórz nowe...