stop_idiotom

Mea Kulpa. Stanąłem przez moją centrala i okreslenie przed i za wzięło się stąd, że fizycznie jest przed i za wymiennikiem, ale z technicznego punktu widzenia biorąc pod uwage kierunek przepływu powietrza oba filtry sa PRZED wymiennikiem - na nawiewie i na wyciągu. To jedyny "błąd" opisu natomiast w tej sytuacji natomiast nie oznacza to, ze z uwagi na braki wymiany na "swieże" a nie odswieżane filtry spowodowały, ze syf przelatywał przez wymiennik i dalej do wyrzutni. Moze Rumia to rozstrzygnie czy na tym faktycznie polegał problem? Bajbaga chyba masz rekuperację. Wyjmij filtr po stronie wyciągu i jestem ciekaw czy zabrudzi Ci w koncu kratkę wyrzutni. Ja jestem tego pewien. Chyba, ze zawalisz do tego czasu sam wymiennik...

ale nie mniej niż ww. normy. Czyz nie? natomiat gdyby opierać sie o liczbe osób TYLKO i ilośc zalzienek to nie obśluzyłby Pan zauważalnie całego domu niestety - nawet roslinność w nocy potrzebuje tlenu by "żyć". Ja to czytalem dziś (CAŁOŚĆ - kolejne podstrony) ponad godzine, a Panu wystarczyło kilka sekund... to dlatego ta wiedza taka "dopasowana" do sytuacji.

jw

"Rzeczoznawca" z Pana jak z koziej... No co nie wie Pan, o czymś takim jak kratka zalożona na "wejściu" do kanalu wentylacyjnego - grawitacyjnego? EKSPERT no trzymajcie mnie. Myślę, że szybko uzupełni Pan ta wiedzę na Wydziale Sanitarnym w... Castoramie. Czesne darmowe!!! Wystarczy parę groszy na bilet MPK.

No chyba, ze przepuszcza tak ten syf przez 2 lata... To ciekawe, bo w domu moich rodzicow generalnie nie lata syf, który przysłania widok (wielkość), ale nierzadko zwracam uwagę, na zapchaną kratke od grawitacji.... jest cała oblepiona. Panie Brzęczkowski jeśli tak, to czemu Pan podkresla, ze wymiennik aluminiowy można umyc (i trzeba) skoro nawet wypłukany filtr może dalej sprawnie dzialać? Chyba, ze ten swistak co tam siedzi i zawija w te sreberka brudzi wnętrze rekuperatora.

to cholera tak się zastanawiam, jak powinienem miec zaprojektowaną wentylacje w moim najwiekszym pokoju, gdzie np. teraz siedzą wszyscy mieszkańcy, a jaką w pokoju gościnnym w którym raz poraz, ale ktos tam spi - w róznej liczbie sztuk. I cały misterny plan projektowania wentylacji pod stan osobowy zaprojektowanego budynku w .... gwizdek. Jeśli robimy coś na godziny, to róbmy w oparciu o krotność i to dotyczy także łazienek - kwetia ilości wymian. Niech mi Pan wierzy, ze sa takie łazienki/WC w niektorych domach, dla 3 osób, których powierzchnie odpowiadaja M2 w bloku. Po drugie nie odniół się nikt do krotności zawartych opracowaniem pod linkiem, który podesłałem - UPS!

"To pewnie przez rozrzutność producenci rekuperatorów wstawiaja filtry przed na nawiewie i na wyciągu - sercem rekuperatora. Jeśli filtry JEDNORAZOWE byly przepłukiwane to ich sprawnośc filtracji tj. zatrzymywanie syfu jest generalnie żadne plus przepłukany material pewnie tez sie juz, że tak powiem, rozpada. A więc filtr nie zatrzymuje zanieczyszczeń, zanieczyszczenia wpadają na wymiennik, po drugiej stronie wymiennika na wciągu (ten samej "klasy" filtr ) przepuszcza syf zaciągnięty z pomieszczeń dalej, też się rozpada i dochodzi do zanieczyszczenia wymiennika i wyrzutni. Za szybko? Po drugie rekuperator to nie "odkurzacz", ciekawe na jakim etapie budowy budynku byl montowany.

jw. Panie T. Brzeczkowski. Chyba jednak trochę wina ma i Rumia... jednorazowych - przepłukiwanych <LOL>

...tego nie wiem (-dzialem), ale nie tylko ja

Po drugie Bajbaga. Moim celem nie było zgrywania najmadrzejszego, ale uswiadomienie T. Brzęczkowskiego, ze nawet ja jako generalnie nie specjalista wiem więcej aniżeli nasz "ekspert".

Bajbago, rozejrzyj sie po swojej okolicy i zobacz ile domow ma powierzchnię 300m i więcej, albo zwłaszcza rezydencje ile maja metrów, ale to nie znaczy, ze mieszka w nich całe żyjące drzewo genealogiczne danej rodziny. Bajbaga nie naciągaj zycia, by pasowało do Twojej teorii. To nie komuna. Bajbaga, z reguły bo Ty tak twierdzisz? Proszę Cie. Spierajmy sie bo to na pewno i przyda sie uczestnikom tego sporu, ale nie naginajmy rzeczywistości, by udowodnic swoja teorię.

barabossa to prawda PN w Polsce nie obowiazują tzn. nie sa obowiazującym aktem prawnym. Ale czy to oznacza, ze przy wentylacji obowiązuje wolna amerykanka? Chyba nie tak chcialbyś by było. barabossa to prawda PN w Polsce nie obowiazują tzn. nie sa obowiazującym aktem prawnym. Ale czy to oznacza, ze przy wentylacji obowiązuje wolna amerykanka? Chyba nie tak chcialbyś by było. ZGADZA SIĘ, ale jak wnioskując z tego co piszesz trzeba ta cholerną kubaturę wziąc pod uwage, nieprawdaż?

albo... rumia cos wspomnial o wymianie filtrów...

Bajbaga nie o krotności w kibelku byla mowa tylko o łącznej powierzchni wentylowanej: to po pierwsze. Po drugie zakładasz na kiblek osobę, a czy kibelek to pomieszczenie bytowe? A suszarnia (domowa rzecz jasna), duża jazienka z dużą wanna? a pralnia? myśłałem że lepiej się znasz. Dzieła Lenina wypisałem z jednego portalu, bo nikogo z "zewnątrz" nei chce w ta polimike angazować: http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/went...pomieszcze.html i kolejne podstrony

kanał wywiewu a nie nawiewy łebku!