W remontowanej łazience położyłem ogrzewanie podłogowe, na to wylewka, klej i terakota. Łazienka była ładna, piękna ale tylko przez tydzień - do czasu włączenia ogrzewania podłogowego. Ponieważ po nagrzaniu podłogi po kilkunastu godzinach na kilku płytkach pojawiły się plamy, odbarwienia, czy jak tam to zwał. Plamy wyglądają jakby były wewnątrz terakoty i sprawiają wrażenie tłustych. Nie można ich usunąć żadnymi detergentami. Liczę się z wymianą poplamionych płytek ale zastanawia mnie co może być przyczyną tych plam. 1) Czy coś nie tak z terakotą? Może musi być specjalna pod ogrzewanie podłogowe? 2) Czy podłoga być może była zabrudzona wczesniej silikonem. Została wytarta a resztki wsiąknęły w pory terakoty po włączeniu ogrzewania?? Na zimnej terakocie nic nie było widoczne. 3) Czy przyczyną może być styropian, który był widoczny po skuciu starej posadzki? Być może resztki styropianu zostały zalane betonem i teraz kiedy dostała temperatury polistyren wylazł na wierzch? Jest jakaś metoda zlikwidowania takich plam, czy pozostaje wymiana płytek? Będę wdzięczny za porady