Poniewaz to moj pierwszy post na tym forum witam serdecznie wszystkich uzytkowników ! Trafiłem tu poniewaz mam problem z remontem poddasza, od samego początku znajduje błedy wykonawców i nie wiem czy dobrze zabieram sie za rozwiązanie ich. Zacznijmy od początku... w nieuzywanym pomieszczeniu na poddaszu gdzie skladowalismy wszystkie graty i suszylismy ubrania postanowiłem zrobic sypialnie. Zadzwoniłem do dekarza aby pomógł mi wstawić okno dachowe ( dach wilospadowy pokryty blachodachowka i papą na pełnym deskowaniu), dach był ocieplony wełną 15cm okazało sie ze miedzy deskowaniem a wełna nie ma szczeliny wentylacyjnej (mało tego przyszyta zsywkami do desek). Postanowiłem zerwac folie z wełna i zrobic to od nowa (tzn. nabic papiaki 3 cm od desek i posznurkować wszystko ), przy samej murłacie było ok wyzej niestety pojawiły sie początki plesni potraktowałem to srodkiem przeciw grzyba porządnie odkurzyłem i opryskam jeszcze raz. Dalej miedzy murem a deskowaniem tez nie ma szczeliny poprostu została zamurowana (miejscami gdzie niegdzie jest tycia tycia szczelinka) wywierciłem w scianach dziury fi 20mm dookoła na scianach zewnetrznych i do innych pokoi, chciałem to wywalic całkiem ale tesciowie zaczeli płakac ze im sniegu nawieje i w sumie maja troche racji bo okap nie ma zrobionej podbitki.
Teraz siedze i mysle co zrobic z murłata... jak wywinąc tam wełne i folie skoro murłata zamurowana... miedzy murem a murłata jes 2-3 mm sczeliny. Nie mam pojecia co z tym zrobic. Poza tym w całym domu sciany są trojwartwowe (pustak-styropian-maks) akurat tylko to pomieszczenie jest z samego pustaka było ocieplone styropianem 10cm, ale zrywam to bo: - styropian od wewnatrz to dosc ryzykowne rozwiazanie a musiałem sie upewnic czy nic pod spodem sie nie dzieje -podobno powinno sie kleic całą powierzchnie styropianu a nie placki - chce zabudowac całe pomieszczenie w g-k na stelazu i jesli musze juz ocieplac to wole dac wełne 5cm Ocieplac wogóle te sciany jest sens ? Co myslicie o tym wszystkim poprawic cos jeszcze, zmienic ? Dzieki za pomoc