Ewa_i_Marcin

W naszej adaptacji zrezygnowaliśmy z okien dachowych w pokojach. Zostały tylko te w łazienkach. Nie jestem zwolennikiem okien dachowych z powodu ich oczywistych wad, o których można by się rozpisywać długo. Uważam, że pomieszczenia mają na piętrze mają wystarczającą ilość światła poprzez okna szczytowe. W projekcie dach jest ocieplony 40cm wełny. Wstawiając okna dachowe psujemy efekt domu energooszczędnego. Pompa ciepła - brak doświadczeń. Nie ryzykowałem i zainstalowaliśmy tradycyjne ogrzewanie gazowe z kotłem kondensacyjnym i pogodówką, w uzupełnieniu z kominkiem powietrznym. P.S. Aktualnie malujemy pomieszczenia i kafelkujemy łazienki: https://forum.budujemydom.pl/index.php?auto...m&album=541 Łazienki bedą kafelkowane według projektów: https://forum.budujemydom.pl/index.php?auto...m&album=588

Zima zapowiada się długa, więc jeszcze sobie poczekacie na pierwsze wkopanie szpadla. Proponuję od stycznia odwiedzać hurtownie materiałów budowlanych i załatwianie grubych materiałów typu cegły, dachówka. Zimą można wynegocjować naprawdę dobre ceny. Polecam również odwiedzenie tartaku i zamówienie więźby z drewna ścinanego zimą - cieśle pokochają was za taką więźbę. Trzymam za was kciuki aby wiosna przyszła w lutym P.S. Aha i jeszcze jedno. Faza planowania i rozpoczęcia budowy jest najpiękniejsza, później bywa już różnie.

My płaciliśmy za adaptację 1700zł. Cena nie obejmowała jednak mapek, geodetów i tym podobnych spraw. Tak naprawdę nasza pani Architekt się nie napracowała, bo wiele zmian było żywcem wzięte od Alka. Niestety nie wiem na ile ta cena jest rynkowa, za to wiem że byłem bardzo niezadowolony z tempa pracy i operatywności naszego architekta. Ponadto gorąco polecam konsultowanie wszystkich zmian w projekcie z kierownikiem budowy/wykonawcą. Często architekt i budowlaniec mają dwa skrajne stanowiska w jakieś sprawie. Lepiej konsultować jakiekolwiek wątpliwości na etapie wprowadzania zmian w projekcie.