sumopatt

Kto to powiedzial, ze nazwa projektu musi kojarzyc sie z kolorystyka elewacji czy dachu? Decydujaca jest tutaj juz istniejaca zabudowa terenu(aby nowy objektnie byl wkomponowany a nie odrozniajacy sie w nienaturalny sposob) i indywidualne odczucia uzytkownika. Jesli bowiem Groszek "musialby" byc zielono-zolty tylko ze wzgledu na nazwe - to jakie "musza" byc projekty tejze autorki Agatka, Julek lub Marysia? Z jaka kolorystyka kojarza sie te nazwy? Przyznalbym moze racje osobie, ktoraby wiernie zastosowalaby sie do projektu, ale akurat Pan wprowadzil dosc radykalne zmiany w projekcie: przebudowa garazu, podwyzszenie budynku, nowe okna! Kolorystyka rowniez w niczym nie przypomina oryginalnej! Nie przecze, ze projekt jest swietny ale jesli ktos planuje niewielkie zmiany - to ma do nich prawo. Wazne dla budujacego jest uzyskanie zgody autora na dokonywanie zmian, a przemila Pani architekt Katarzyna Herba-Janiak jest na pewno sklonna pojsc na reke - jesli jest to mozliwe! sumopatt

Dobry wieczor! Dziekuje za blyskawiczna odpowiedz. Uwazam brak wentylacji w WC za mankament projektu, ktory powinien byc w ramach reklamacji skorygowany przez biuro projektow. Bardzo podoba mi sie rosnacy "wejherowski Groszek". Pierwsza zmiana jaka prosila sie wg mnie bylo zadaszenie tarasu. Wyobrazalem sobie to wprawdzie inaczej niz w Pana rozwiazaniu (myslalem o "wyciagnieciu" zaprojektownego o 3 metry do przodu i podparcie go drewnianymi filarami ale to rozwiazanie jest byc moze ladniejsze. Rowniez zmiana kolorystyki dachu i (przypuszczam) elewacji jest w moim guscie. Wyorazam sobie biale sciany zewnetrzne i elementy drewniane w brazie. Podoba mi sie takze zamiana lukow nad drzwiami wejsciowymi i wyjsciem na taras na elementy proste. Lacze pozdrowienia sumopatt

Witam wszystkich czlonkow Klanu Groszek! O bardzo dlugiego czasu poszukiwalem projektu funkcjonalnego, skromnego parterowego domku, z mozliwoscia ewentualnego wykorzystania poddasza, ktory moznaby wkomponowac w okolice pozamiejskie. Jedynym projektem, ktory odpowiadal mojej zonie i mnie byl projekt z Muratora M03-Moje Miejsce. Niestety projekt ten przewidywal na parterze 2 malenkie sypialnie i bardzo mala lazienke. Dopiero w wostatnim czasie natknalem sie na Groszek, ktory wydaje sie byc tym poszukiwanym. Od tygodnia sledze jako gosc na tym forum zmagania Groszkowiczow-Pionierow, ktorzy przecieraja innym droge. Jest to mila grupa odwaznych, ktorzy dziela sie swymi doswiadczeniami z idacymi w ich slady. To czego mi tu brakuje sa informacje dotyczace lokalizacji przyszlych Groszkow. Wiec ja krotko o sobie. Przed paru laty kupilismy dzialke nad jeziorem w okolicy Czaplinka. Dzialka ta ta zauroczyla nas, ale ze wzgledu na duza powierzchnie, a co za tym idzie koszt, zabrala nam na kilka lat zdolnosci inwestycyjne. Spoznieni zatem o pare lat bedziemy musieli inwestowac juz za znacznie wieksza kwote. Jetesmy w tej chwili na etapie rozmow z urbanistyka, ktorej przedstawiciel musi wyrazic zgode na niewielkie odstepstwa od wydanych warunkow zabudowy i jesli bedzie zielone swiatlo - kupimy Groszek w wersji: 35°-dach. Tutaj mam jedno pytanie do posiadaczy projektu. Co z odpowietrzeniem WC. Nie widze zadnego komina na posiadanych rysunkach. Nie chce mi sie wierzyc aby projekt nie przewidywal wentylacji tego pomieszczenia. Tyle na razie. Pozdrawiam wszystkich budujacych Groszek i chcacych isc w ich slady sumopatt