Skocz do zawartości

GrzesiekAnka

Uczestnik
  • Posty

    26
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez GrzesiekAnka

  1. Cytat

    Wow! Niesamowite rozbieżności w cenach. My w ubiegłym roku zapłaciliśmy 28 500 zł netto. Ze stropem lanym jak w projekcie i... z piwnicą! Wprawdzie wybór właściwej ekipy i negocjacje cenowe zajęły nam sporo czasu, ale widać, opłacało się. A panowie okazali się szybcy, słowni i naprawdę fachowi. Choć nie obyło się bez spięć icon_wink.gif




    Aga, a ta cena to ze ścianami działowymi?
    U nas bez piwnicy, ale ze ściankami, z więźbą dachową- 45000 zł
    Faktycznie- ceny rozbieżne a odległość między nami icon_smile.gif ...
  2. Witam po długaśnej przerwie.
    Na początek gratulacje i życzę szczęścia na nowej drodze życia.
    Adze i Adamowi oraz Ewie i Marcinowi- gratuluję pociech.

    U nas w połowie maja ruszają prace i pójdą w górę ściany.
    Najpierw jeszcze hydraulik wyznaczy punkty i wylewka chudego betonu.
    Dzisiaj mąż kupił komin ceramiczny.
    Stemple zakupione, zaliczka na więźbę dachową wpłacona...
  3. Cytat

    Witajcie!

    To fantastycznie! I jak Wam idzie? Faktycznie, stan surowy w tym tempie, to duże wyzwanie. Jakbyście chcieli coś podejrzeć u nas na budowie, to dawajcie znać.
    U nas zmiana wykonawcy i ... klapa. Murarze spisali się świetnie (jak widać w naszych galeriach), a dekarze ociągają się, odwlekają, chcą podwyższać cenę, ciągle coś im nie pasuje (przykład: po jakichś 3 wizytach na budowie, w dniu rozpoczęcia prac oznajmiają, że nie mogą zacząć, bo nie ma murka na poddaszu i nie ma na czym opierać belek, dzielni murarze, choć się z tym nie zgadzają, w kilka godzin dorabiają murki. Po kilku dniach opadów zjawiają się cieśle, którzy stwierdzają, że w sumie te belki byłoby im lepiej kłaść na słupkach, a nie na tych nieszczęsnych murkach). Ale coś pomału się wyłania. Boimy się tylko czy zdążymy przed zimą zadeskować dach, a to bardzo ważne.



    Napiszę szczerze, że w sobotę 2.X) byliśmy podejrzeć wasz domek. Musimy umówić się kiedyś icon_biggrin.gif ( wkrótce) na kawkę i porozmawiać na temat budowy.
    U nas jest "dziura" w tej chwili wykopana. Mąż jeździ codziennie (prawie) i sprawdza, "czy się lisy nie zalęgły". icon_biggrin.gif
    Pewnie w tym roku zrobimy stan zerowy i starczy. W sobotę, albo poniedziałek ekipa zaczyna robotę.
  4. Witam.
    Muszę się pochwalić- MAMY POZWOLENIE !!!
    W miarę szybko nam poszło. Papiery złożyliśmy 27 lipca, w poniedziałek odbieramy pozwolenie i jeszcze te nieszczęsne 2 tygodnie na uprawomocnienie.
    I zaczynamy "wykopki" pod fundament.
    Chcemy jeszcze w tym roku postawić stan surowy. Oby pogoda dopisała...
  5. Aga i Adam. Super!!! Widać,że "coś" się dzieje. Zdradzicie, w którym dokładnie miejscu powstaje Wasz Amberek?
    A u nas okazało się w UM, że projekt sieci w-kan. jest o 1 metr za blisko płotu... icon_twisted.gif
    I znowu czekanie. Już brak sił...
    A dopiero pół roku się z tym wszystkim bujamy...
  6. I u nas kończy się czas "papierkologii". Jeszcze "tylko" wykonać projekt wodociągów (ciekawe, jak długo będą nam go robili), ponownie geodeta- okazało się, że pierwsza mapka, którą nam zrobił jest za mała icon_twisted.gif , "osadzenie" domku na papierku i do urzędu icon_biggrin.gif
  7. Cytat

    Dzień dobry,
    My z mężem zakupiliśmy projekt Amber (hurrraaa!!!) w grudniu i jesteśmy w trakcie załatwiania pozwolenia na budowę. Liczymy, że na wiosnę wystartujemy z budową. Dom stanie niedaleko Suwałk. Mam pytanie - czy jest szansa, abyśmy i my mogli zobaczyć ten gotowy dom w podlaskim?



    Hej. My też mamy już projekt. Jutro idziemy do architekta porozmawiać o adaptacji. Nasz Amberek będzie stał w samych Suwałkach icon_biggrin.gif .
×
×
  • Utwórz nowe...