Witam wszystkich Lato się kończy a my zmierzamy do stanu surowego zamkniętego. Po drodze była więźba dachowa i problemy z drzewem, które nie mogło dotrzeć na czas. Samo stawianie więźby i układanie poszycia i dachówki idzie sprawnie. Dokonaliśmy ważnych wyborów decydując się na okna dachowe, okna na parterze, drzwi wejściowe i bramę garażową. Jedno nam nie wyszło. Patrząc na ganek widać, że poziom jego daszku jest niżej niż pozostałej części dachu. Skutek jest taki, że trzeba będzie dać oddzielne rynny ganku i reszty. Nie zauważyłem tego na etapie więźby a kierownik budowy raczej się nie spisał. Według projektu wszystko powinno być na jednym poziomie. Sęk w tym, że poziom belek zbrojonych nad gankiem jest prawidłowy - na równo z poziomem stropu. Prawdopodobnie powinien być wyżej albo należało dołożyć na tych belkach parę bloczków ytonga. Jak porównuję to z projektem to widzę także, że kąt skosu daszku nad gankiem wynosi 40 st. a powinno być 30. Nie stanowi to jednak o aż takiej różnicy poziomów a także fakt, że okap dachu wystaje mniej niż w projekcie (ze względu na wymogi planu zagospodarowania, który był w tym szczególe nazbyt precyzyjny i musiałem to przyjąć). Pozdrawiam budujących Kolejne zdjęcia: