Skocz do zawartości

tynki gipsowe milewski

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tynki gipsowe milewski

  1. Słuchaj, ja ostatnio usłyszałem od klienta, przy piątku czy sobocie (w każdym bądź razie przy końcu tygodnia), że nie dostanę pieniędzy ponieważ, parafrazuję: "jak często chcemy wypłatę!? a poza tym, to jak teraz weźmiemy to w poniedziałek na pewno nie przyjdziemy, bo zapijemy". Dodoam, ze mielismy tam zrobione przez tydzien na jakies 3.000zl robocizny, 2.500 materiałow (strasznie krzywe sciany) i 300-400 zl paliwa (65km od mojej bazy, ale za paliwo juz go nie liczylem, promocja - nawet na koncu nie podziekowal jakas flaszka dla chlopakow). Ludzie to hieny i nigdy nie docenia tego, ze sie starasz, wiec czasem sie zastanaiwam, czy nie zaczac odwalac fuszery tak jak inni, bo jak na razie to zamiast wyrobic sobie dobre imie, to tylko w plecy jestem. Czlowiek sie stara, dobre grunty, pracownikow pilnuje, zeby wszystko bylo pod zyletke, zeby oczko bylo chocby nie wiadomo co, materiały kupuje lepsze, w zaleznosci od sytuacji, a nie najtanszego niemieckiego knaufa jak reszta, a na koncu wiekszosc inwestorow i tak po nas jezdzi... Mowie, jak tak dalej bedzie, to nie wiem czy nie pojde w slady starej gwardii, ktora sie nie pieprzy i robi byle metry lecialy.
  2. Witam, wykonam tynki gipsowe (naprawdę pod malowanie - gwarancja) lub wapienno cementowe (tradycyjne, dobre na hale, pomieszczenia magazynowe, w rolnictwie i przemyśle). Wykonam tynki w każdych warunkach z taką samą dokładnością. Zapraszam na stronę internetową http://gipstynkarski.pl +48 662 107 027 Elbląg i okolice w promieniu 100km (warszawiakom od razu mówię grzecznie: dziękuję )
  3. A później kończy się tak, że bierzecie ekipy tynkarskie za 12-13zł za metr i dziwicie się, dlaczego trzeba jeszcze szpachlować tynki gipsowe, bo przecież miały być pod malowanie. Pod malowanie są, ale takie robione za 15-16zł z metra (robocizna). Na domu nie da się oszczędzić. Mówicie, że sami coś tam gdzebiecie. A pomyślcie - ten czas spędzony na doczytanie, douczenie się czegoś a później zrobienie tego można by poświecić na rozwój Waszej firmy czy zawodowy (czy co Wam tam kasę przynosi do domu) a taki rozwój przyniósł by w przyszłości niewymiernie większe korzyści niż jakieś głupie kilkadziesiąt tysięcy oszczędzone na nieprofesjonalnie wykonane instalacje. Samochody tez sami naprawiacie? Ubrania też sobie sami szyjecie? Dywany też sami pierzecie?
  4. A ty gdzie pracujesz? Ja jestem takim powiedzmy małym spekulantem, takim lawirantem Jednym z moich małych biznesików jest sklepik jakich pełno w moim mieście. Średnio marża netto na produkcie to jakieś 1200%. Tyle, że nie sprzedaję tam milinów sztuk, a 4-10 prokutów dziennie. A ktoś w tym sklepie siedzi i bierze za to ode mnie pieniądze, ja sam jeżdżę po towar raz na dwa tygodnie, więc też jakąś tam pracę wkładam, a z całego sklepu wyciągam tylko niecałe 10tyś pln. Jeszcze nigdy nie udało mi się więcej. Więc gdybym nie miał jeszcze kilku innych źródeł dochodów, to bym kwiczał, bo zimą zyski spadają mi do 3-4 tysięcy, a zusy, ubezpieczenia, ogrzewania i milion innych oplat ciągle siedzą na ogonie.
×
×
  • Utwórz nowe...