Skocz do zawartości

mar

Uczestnik
  • Posty

    69
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez mar

  1. Cytat

    Trzymamy się tematu icon_smile.gif
    Woda deszczowa!!Ja planuje póki co: zbiornik jeden lub dwa po 1000l i w razie napełnienia odprowadzenie w pole.Dookoła mnie są grunty rolne nie uprawiane




    U mnie teren jest dość mokry (może nie w tym roku, ale bywało mokro), z dachu schodzi chyba 6 rynien w dół, każda jest w ziemi i na końcu beczka 200l bez dna. Tylko w jednym miejscu, a mianowicie, przy pom. gosp. z tyłu domu, nie wystarczała ta beczka (przy bardzo dużych deszczach woda lała się czyszczakiem i górą, chyba za względu na uskok w dachu pomiędzy pom. gosp. a pokojem) więc wkopaliśmy zbiornik 600l i teraz jest ok woda spływa najpierw do beczki a później do zbiornika.
  2. Cytat

    Słowo "partacz" jest ubliżające? Ciekawa teoria. Szczególnie na forum budowlanym.



    Jeżeli dobrze czytam to słowo "partacz" użyte na tym forum dotyczyło osób, które nie stosują na klawiaturze ą, ę .... a nie budowlańców.
  3. Cytat

    To tylko kwestia przyzwyczajenia. Ale za to pozwala partaczy widzieć na pierwszy rzut oka.



    Dyskusja przeszła z projektu na ubliżanie. Poniżające.

    A ja muszę zgodzić się z Diodakiem76, skoro płacę za coś to chciałbym mieć to, za co biorą pieniądze. Błędy w projekcie były w 2008r.(wiem to z własnego doświadczenia) i z tego co czytam nadal są. I to jest niedopuszczalne. Owszem każdy może popełniać błędy, ale skoro już wiedzą, że one występują to powinni je poprawić. I chyba tylko o to chodzi w tej dyskusji.
    A co do świadectwa energetycznego to jest fikcja. Ja miałem je wykonane przed ociepleniem, uwzględniono jakąś grubość styropianu itp., ale nikt nie wie co i jak zostało wykonane. Więc po co to świadectwo? Bzdura zupełna, ale cóż chcesz mieszkać to płacz i płać. I to jest przykre.

  4. Cytat

    To nie tak.
    Państwo polskie (starostwo) ma w głębokim poważaniu Twój projekt. Bo tak naprawdę to niczego sprawdzać nie musi. Bo to projektant wiodący podpisuje oświadczenie, że projekt jest kompletny, wykonany wg wszelkich zasad i spełnia wszelkie wymagania. A starostwo tym się może tylko kierować.
    A błędy są wszędzie. Na każdym etapie. Wszyscy są omylni. A biorąc pod uwagę fakt, że to projektant opracowujący koncepcję zagospodarowania działki przejmuje jednocześnie odpowiedzialność za projekt typowy... którego przecież nie zna i który przecież nie uwzględnia uwarunkowań miejscowych...
    Ja się niczemu nie dziwię.
    Od tego sa teraz ubezpieczenia.



    W2008roku (jeśli się nie mylę) pokazał się ten projekt i od tego też roku my rozpoczęliśmy budowę. Wtedy były błędy w i są nadal a minęło już kilka lat. Jeżeli w pracowniach projektowych pracują ludzie którzy przez wiele lat nie potrafią poprawić błędu to coś jest nie tak.
    Za projekt płaci się do biura projektowego a nie osobie która adoptuje projekt.

    Cytat

    A błędy są wszędzie. Na każdym etapie. Wszyscy są omylni. A biorąc pod uwagę fakt, że to projektant opracowujący koncepcję zagospodarowania działki przejmuje jednocześnie odpowiedzialność za projekt typowy... .



    To tak jakby za błędy pisarskie w podręcznikach szkolnych winić nauczyciela.

  5. Cytat

    Komin zbudowany jest z bloczków gotowych ,systemowych a wnich rur ceramicznych.Dziwne ,bo pozakładali kołnierze dookoła kominów.



    U nas jest bardzo podobnie, po pierwszej zimie też trochę leciało na 1 kominie. Majster od dachu zmienił taśmę kominową i od 1,5 roku nic się nie dzieje.
    Też mamy kominy systemowe z klinkierem ponad dach. U nas dach kończyli w grudniu przy minusowych temperaturach niby podgrzewali taśmę, ale widocznie było za zimno żeby dobrze przylgła do komina i dachu.
  6. Cytat

    Sorry, właśnie dokopaliśmy się pierwszych stron tematu i już wszystko wiem - mam Twój projekt - no tak, tymi zdjęciami domu żyliśmy przez dobrych parę miesięcy ;)



    No to już wszystko wiadomo.
    Pozdrawiam i życzę spokojnej budowy
  7. Cytat

    Interesuje mnie wielkość i funkcjonalność:
    - łazienki
    - wiatrołapu
    - kibelka nr 2
    - korytarza oddzielającego garaż od pomieszczeń
    Doradzano nam, żeby poszerzyć łazienkę kosztem pokoju, zlikwidować kibelek/spiżarkę koło kuchni i poszerzyć wiatrołap.
    Po wizycie u teściowej, która ma domek o zbliżonych parametrach zrezygnowaliśmy z tych zmian, wiatrołap jest wystarczający (zmieści się szafa), spiżarka jest baaaaaaaardzo przydatna. Korytarzyk do garażu może od biedy służyć jako miejsce dla pralki, chociaż ciężko to sobie wyobrazić bez doświadczenia.
    Jak jest u was? Czy te pomieszczenia są wystarczające i nie trzeba dokonywać zmian?

    Pozdrawiam icon_smile.gif



    Fajnie, że coraz więcej osób jest zainteresowanych tym projektem. Ja mieszkam już 2 rok i uważam, że rozkład pomieszczeń jest bardzo praktyczny, ale oczywiście pewnych zmian dokonywaliśmy.
    Łazienkę poszerzyliśmy o 30 cm. (ma 220cm) i teraz mogę rozłożyć suszarkę (jak jest taka potrzeba)na pranie na szerokość łazienki(inaczej weszłaby ale bez rozkładania).
    Co do wiatrołapu dla nas jest wystarczający.
    Kibelek nr 2 adoptowliśmy na spiżarnię. Bardzo, bardzo potrzebne miejsce.
    A co do korytarza pomiędzy częścią mieszkalną a garażem, u nas pozostało jako korytarz, przesunęliśmy tylko ściankę kosztem pokoju, żeby w przyszłości zmieściła się tam szafa.
    To co jeszcze mógłabym polecić to poszerzenie garażu, żeby swobodnie parkować samochód i otwierać od niego drzwi. My poszerzyliśmy o 70 cm.
    Pozdrawiam
  8. Cytat

    Buduje dom z 1 garażem ,Nie ma stropu lanego tylko są wiązary.Na środku sa stopy a na nich słupy stalowe,które będą w ścianach działowych schowane.Na nich umiejscowione są 3 teowniki .Razem mam wycenione z montażem na 3900 zł....



    To tak jak w naszym projekcie, my zamawialiśmy to jako poszczególne elementy a nie jako konstrukcje i na miejscu na budowie Ci co murowali zespawali w całość. Natomiast na strychu nie mamy już słupów stalowych, tylko są drewnianie ( nie pamiętam jak duże, ale chyba takie jak w projekcie są na tarasie), które podtrzymują dach, tak nam podpowiedzieli fachowcy od dachu.
  9. Cytat

    jeśli kłaść przewody w bruzdach i peszlach - co według mnie jest dziś bezsensu- cena wzrasta o 10 zł za punkt, za założenie gniazdek i włączników po 5 zł od sztuki (pod warunkiem że przewody kładłem ja) skrzynkę z bezpiecznikami - zamontowanie z podłączeniem od 250-350 zł. mniej więcej tak.




    Dzięki za informacje.
  10. Cytat

    przy prostej instalacji (tj. kable na scianie bez bruzd, peszli itp.) cena robocizny za punkt 26 -27 zł. powiat radomski wojew. mazowieckie. wykonuje instalacje elektryczne więc jak by co służę radą icon_smile.gif



    Dzięki za odpowiedź, ale jesli mógłbyś to podaj mi jeszcze koszt z bruzdami, peszlami, założeniem gniazd i wyłączników z założeniem skrzynki itd.
  11. Cytat

    no, hm u mnie tak wyszlo,
    wiekszosc pracy wykonywalem sam, a narzedzia pokupowalem zeby wlasnie samemu to porobic,
    no u zbieralo sie tego bardzo duzo ale zostalo tez sporo tych klamotow,
    u nas mamy poza tarasem wszystko zrobione, lacznie z podjazdem z kostki, podbitką i elewacja, wszystko an gotowo,
    drogo nas wyszla "woda" tzn wiercenia, badania nadzowy i stacja uizdatniania wody, niestety inaczej nie szlo tego ogarnac, gmina sie wypiela i nic nie dalo z tym zrobic,
    fakt, ze dach mamy z fajna dachowka ktora kosztawala o wiele za duzo, gdybysmy polozyli cementowa lub blache wyszloby duzo taniej,
    cala hydraulike mamy w miedzi,
    solary tez wrzucilismy na dach wiec, tak jak kolegoa mowi, wiele rzeczy z moich wydatkow moznaby uniknac,
    ceny, tu u mnie w terenie takie sa (ok. Bydgoszczy)
    fajnie ma kolega "mar" ze udalo mu sie zmiescic w 270 tys.



    Wszystko zależy jakimi kto funduszami dysponuje to wie na co może sobie pozwolić. Pobudować to nie problem, problem zaczyna się w utrzymaniu i wykańczaniu wszystkiego na cacy, zwłaszcza jak się ma kredyt na karku (tak jak w moim przypadku). Ale warto było, mam nadzieję, że też tak będę mówił za 20 lat.
    Pozdrawiam
  12. Cytat

    dzięki za odp .

    ja śledzę właśnie Twoje wydatki i mnie nie o to loto icon_smile.gif
    ja chcę postawić sam domek surowy ,postawić tylko kibelek w środku ,jakieś ogrzewanie i wsio .Z biegiem lat mam zamiar go meblować ,wykańczać itd .Z tego co widzę to liczyłeś nawet 32 zł na flaszkę dla murarzy hehe . U ciebie ponad połowę tych kosztów bym odrzucił ,pokupowałeś wszystko co możliwe na gotowo ,nawet jakiegoś starego citroena icon_smile.gif
    Ty ten dom sam stawiałeś ?
    pytam ,bo z samych narzędzi się uzbiera z kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tys. ekipy nie miały ?
    Może ktoś poradzi jakich użyć tanich a dobrych materiałów .... (ściany ,dach) itd



    Witam
    Dawno nie czytałam tego wątku i muszę się z Tobą zgodzić, co do wydatków Diodaka. icon_eek.gif Ten dom można rzeczywiście zbudować taniej, ale to zależy jakie kto ma wymagania i co jest mu do życia potrzebne. icon_biggrin.gif
    My budowaliśmy na przełomie 2008/2009 ( w szczycie budowlanym) teraz część materiałów jak i robocizny jest tańsza, a niektóre droższe.
    CZTERY KĄTY II (części mieszkalnej trochę ponad 103 m2+garaż ok 25 m 2 i pom.gosp. 8,10m2).

    O wydatkach pisaliśmy w tym wątku we wrześniu 2009r.
    i tak
    stan surowy zamknięty(suporex, dachówka Euronit)+hydraulika w plastiku (wszystko do odpalenia pieca)+elektryka (bez kinkietów, lamp, i żyrandoli)+tynki maszynowe (bez cekolu i farby)+ wylane podłogi (bez płytek i paneli)+podwieszane sufity z ociepleniem (proste bez bajerów)+parapety wewnętrzne+kominek z rozprowadzeniem ciepła na pokoje i łazienkę+zewnętrzne ocieplenie - to przekroczone 210.000
    w tym hydraulika ok 23.000 (robocizna i materiały), elektryka 3.600 sam materiał, stan surowy otwarty robocizna 25.000, dach robocizna ok. 14.000, kominek 6.000-7000 dokładnie nie pamiętam.
    Kwota nie obejmowała wtedy rynien na ścianach, podbitki i parapetów zewnętrznych.

    W sierpniu 2009r. zakończyliśmy budowę z wykończonym środkiem, bez bajerów i po moich przeliczeniach zmieściliśmy się ze wszystkim: papierologia, przyłącza, budowa domu, wykończenie łącznie z ogrodzeniem natomiast bez elewacji i wykończenia schodów nasz koszt to ok. 270.000 (łącznie z meblami, dywanami, karniszami itp.) , oczywiście wszystko ze średniej półki, ale nie najniższej. KOSZT TEN JEST BEZ DZIAŁKI
    Mieliśmy ekipy od stanu surowego otwartego, dachu, hydraulika, częściowo wykończeniówa, elektryka we własnym zakresie.

    Teraz z perspektywy czasu wiem, że pewne rzeczy można było zrobić taniej, ale już mieszkam i mieszka mi się dobrze, brakuje mi tylko ogrodu do pełni szczęścia.
    Pozdrawiam i zyczę powodzenia w budowie
  13. My najwięcej problemów mieliśmy z dachem o którym już pisałem.
    A jeśli chodzi o ilości materiałów i wysokość komina (też mamy piec eko-groszek) to mieliśmy bardzo dobrą ekipę od stanu surowego, którzy nie sugerowali się tak do końca zestawieniami w projekcie. Materiały kupowaliśmy na dwa rzuty, zostało kilka bloczków, a jeśli chodzi o kominy to majster podjął decyzję jakie (systemowe) i jaka wysokość.
    A jeśli chodzi o zabrudzenia na dachu od komina to radzę zmienić eko-groszek.
    My palimy w piecu od sierpnia ubr. (przez cały rok) i nawet z komina nie widać dymu. Trzeba pobawić się ustawieniami pieca i dobrać odpowiedni eko-groszek.
    Pozdrawiam
  14. Temat DACHU w czterech kątach chyba się nie skończy.
    Fajnie, że ktoś czyta jeszcze to forum, perypetie rzeczywiście ma prawie każdy, ale jak fajnie jest zamieszakć , po tym wszystkim.
    Ja już nie będę pisał o dachu, a przede wszystkim życzę wszystkim udanych decyzji.
    Pozdrawiam
  15. Cytat

    a czy mogłby ktos wstawic zdjecia dachu z tym magicznym przejsciem nad garazem?
    a czy zabezpieczaliscie jakos drewno na dach ?jakis impregnat? od robaków czy cos podobnego? bo nie wiem... ciesla twierdzi ze nie potrzeba. jak wy zrobiliscie.



    Zdjęć z przejścia z części mieszkalnej do garażu niestety nie mam, ale u nas też był z tym problem. Drewno na więźbę mieliśmy suszone i zaimpregnowane ciśnieniowo w tartaku i nic poza tym.
  16. Cytat

    ja mam calkiem podobnie,
    z ta roznica ze zastosowalem 3 kotwy do wienca,
    i dalem drugi katownik po drugiej stronie wiazara i przeiwercilem wiazar i połączylem oba katowniki spilka M10,



    U nas też są kątowniki z obu stron wiązara, ale nie mocowaliśmy szpilką, ze względu na to, żeby nie pękało z czasem drewno. Tak nam mówił dekarz.
    Co fachowiec to pewnie inne wykonanie.
  17. Cytat

    mar a jak rozwiązałeś problem mocowania wiązara do wieńca? domyślam się ze zatapiałaś śruby (pręty gwintowane). jak je przygotowałeś i jak je montowałeś? jaka długość itp. czy mógłbyś coś podpowiedzieć?



    Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale dopiero teraz udało mi się dotrzeć do zdjęć.
    W pierwszej wersji mieliśmy zatopione pręty w wieńcu, ale z uwagi na błędy we więźbie, nie dało się tego wykorzystać icon_sad.gif , więc dekarz postanowił mocować kątownikami z obu stron wiązara.

    DSC01446.jpg

  18. Cytat

    wczoraj skonczylismy montowac nakladki z wiazarami nad garazem,
    porazka na maxa,
    szkoda ze nie mialem pod reka tego barana co to projektowal....
    w projekcie jest ustalony rozstaw wiazarow, ktory nijak sie ma do nakladek,
    trzeba bylo "rzezbic"

    projektownia sie wypiela, nie odezwala sie, nie mozna na nich liczyc,

    generalnie dach to porazka,
    jesli ktos sie zastanawia nad zakupem tego projektu niech ma sie na bacznosci w kwestii wiezby,

    MG pracownia to poprostu naciagacze i oszukisci,
    kase skasowali i w nosie maja to czy inwestor ogarnie temat,
    szkoda slow,




    Niestety u nas było to samo, ale efekt końcowy jest nienajgorszy. Projekt , jeśli chodzi o wnętrze i układ pomieszczeń ,jak dla nas w 100% zadawalający.
  19. Cytat

    mam pytanie do tych co już wykończyli dom. czy odległość od stropu (sufitu) do okna nie jest za mała? planuje podnieść trochę wieniec o jakieś 20 cm, by pomieszczenia nie były z niskie. co wy na to?



    My nie podnosiliśmy, sufity były robione jak najwyżej się dało i wygląda to mniej więcej tak

    DSC01446.jpg


    DSC01446.jpg


    DSC01446.jpg

  20. Cytat

    mam pytanie do mar'a i diodak76'a: budujecie cztery kąty II? oprócz mniejszego garażu od podstawowej wersji ( ja buduję wersje podstawową) czym się te wersje różnią? jest tam jakiś strych?
    pytanie drugie: z którego roku macie projekty? tzn kiedy je kupiliście? bo ja kupiłem rok temu , dokładnie rok temu, i cieśla z kierbudem przeglądali projekt i na razie nie znaleźli błędów w więźbie (wiązarach). czy u was problemy wyszły już w trakcie?



    My wybudowaliśmy "Cztery Kąty II" czyli z garażem jednostanowiskowym i w naszym projekcie jest strych. Przynam się ,że jak dla mnie strych jest ważny (szkoda tylko, że nie może być na całości), można mieć składowisko rzeczy niezbędnych z którymi trudno się rozstać, bo anuż się kiedyś przydadzą. icon_rolleyes.gif
    W tym projekcie jest bardzo mało miejsc na schowki. Orócz tego mamy jeszcze dwa blaszaki, jeden na samochód, drugi na opał (ekogroszek) i zamiast dodatkowego WC mamy spiżarnię.
    Projekt mamy z lipca 2008r.
    Mój cieśla na początku też nie widział błędów we więźbie, natomiast jak przyszło do składania wiązarów , to zaczęły się schody. Dobry cieśla poradzi sobie z tym, ale nie wiem za co pieniądze bierze biouro projektowe, nam przesłali poprawki po ok. 1 miesiącu, jak więźba była już na dachu.

    Diodak76 oczyszczalnia rewelacja, u nas tereny podmokłe i konieczność jest szamb betonowych - niestety. icon_sad.gif
×
×
  • Utwórz nowe...