Ma moim siedlisku na Mazurach jest glina i torf. Proponowali mi bioreaktor z odprowadzeniem do rowu. Ale wybrałem oczyszczalnię trzcinową. Znalazłem firmę z Gdyni, która mi to zainstalowała. Na razie oczyszczalnia sprawuje się doskonale. Nie muszę zasilać prądem, ani czyścić żadnych dysz. sartoriusz