Cześć, odświeżam i od razu opisuję. Sufit zrobiony na gotowo, gruntowany gruntem śnieżki (o ile pamiętam), malowany natryskowo 2x dekoralem POLINAK PLUS. Po miesiącu od malowania stwierdziłem z żoną, że przeniesiemy sobie lampy nad stołem - więc skuwanie, malowanie jeszcze raz. Z tym, że wtedy nie pamiętałem jaką farbą malowałem i znalazłem u siebie Duluxa białego, wyszedł biały pas, bo nie ta sama farba, więc znalazłem fakturę, że to dekoral i postanowiłem przemalować cały sufit. I teraz dzielę się efektami swojej pracy. Sufit przemalowany 6x w sumie. Za pierwszym razem sądziłem, że źle wymieszałem farbę, malowane na # zawsze dwie warstwy i wygląda to tak: Ostatnie zdjęcie przedstawia strukturę, którą widzę jak zbliżę się do sufitu, bo ogólnie jest pomalowane w tym miejscu. Jak stanę pod takim pasem to widzę, że wszystko jest ok. Pasy pojawiają się patrząc pod światło lub ze światłem. Tak jak mówię, w sumie przemalowane 6x. Teraz co? Wypadałoby sheetrocka, przeszpachlować te miejsca, przetrzeć siatką i co? Zagruntować wszystko czy wystarczy przemalować docelową farbą?