Piec na paliwa stałe będzie podgrzewał wodę użytkową oraz służył do ogrzewania domu za pomocą tradycyjnych grzejników, a w jego części ogrzewania podłogowego. Dodatkowo, zaplanowałem użycie kolektorów słonecznych do dogrzewania ciepłej wody użytkowej w okresie letnim i później, przy sprzyjających warunkach.
Być może, nie mówię, że nie. Dlatego zadałem pytanie i poprosiłem o pomoc. Jeśli w moim toku myślenia pojawiły się błędy proszę o poprawienie mnie. Ja widzę to tak: 1- gorąca woda z pieca trafia na zawór czterodrożny zastosowany do ochrony pieca zgodnie z wymaganiami producenta pieca 2- poprzez filtr i pompę woda wędruje do grzejników i instalacji ogrzewania podłogowego 3- temperaturą grzejników będę sterował za pomocą zaworów termostatycznych 4- przy ogrzewaniu podłogowym zastosowałem zawór trójdrożny, którego celem jest sterowanie temperaturą podłogówki. Być może lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie tu zaworu termostatycznego. 5- "podłogówka" nie zawsze będzie używana, dlatego dwa zawory będą służyły jej odcięciu 6- instalacja ma pracować w obiegu otwartym, poniżej naczynia wyrównawczego na rysunku widać zawór odpowietrzający (tak, żeby nie było wątpliwości) 7- ochłodzona woda wracająca z grzejników i podłogówki trafia ponownie na zawór czterodrożny, a dalej do pieca a- gorąca woda z pieca wędruje poprzez filtr, pompę i zawór zwrotny do części instalacji w której w okresach ciepłych/słonecznych przy pomocy wymiennika płytowego jest dodatkowo podgrzewana b- pomysł zastosowania różnych średnic rur pojawił się niedawno i nie wiem czy opisana wcześniej zasada jego działania się sprawdzi - dlatego proszę o sugestie c- zastosowanie trzech zaworów w tym obiegu wody, zimą pozwoli na odcięcie wymiennika ciepła, który nie będzie spełniał wtedy swojego zadania d- poprawność całego obiegu w którym krąży glikol jest dla mnie na razie mniej ważna więc tu na razie nie chciałbym się skupiać e- woda podgrzana w wymienniku ciepła, za pomocą zaworu trójdrożnego mieszającego dopuszczana jest do tej trafiającej prosto z pieca f- woda trafia do wężownicy znajdującej się w zasobniku ciepłej wody użytkowej, tu podgrzewając wodę użytkową, a następnie schłodzona wraca do pieca I- Zasilanie wodą zbiornika CWU jak i uzupełnianie wody w instalacji CO będzie się odbywało z wodociągu z tą różnicą, że w drugim przypadku będzie się to działo ręcznie II- stacja redukcyjna będzie dbała o prawidłowe ciśnienie w instalacji niezależnie od ciśnienia w sieci III- 12 litrowy zbiornik przeponowy zainstalowany tylko przy "zasilaniu" CWU, na razie zrezygnowałem z drugiego zbiornika
Planuję sterowanie w pełni automatyczne zaworami trój i czterodrożnymi za pomocą sterownika.
Nigdy wcześniej nie projektowałem i nie miałem potrzeby projektowania instalacji CO. Jestem na etapie planowania i każda zdobyta przeze mnie wiedza przyczyni się do zmniejszenia kosztów. Nie mówię, że nie skorzystam z profesjonalnego rozwiązania, ale myślę, że z pomocą ludzi z większą wiedzą będę mógł ze zrozumieniem podejść do inwestycji.
Wyjaśnienie podałem wyżej. Proszę o zasugerowanie, które elementy w projekcie są nieodpowiednie lub niepotrzebne. Sam projekt w miarę możliwości postaram się przenieść do postaci bardziej cyfrowej jeśli tylko będzie taka potrzeba z Waszej strony. Myślę, że nawet taki rysunek na papierze pozwala się zapoznać z ideą. W pierwszym poście pisałem, że jeśli są pytania bądź wątpliwości postaram się je rozwiać.
Boom? A duży czy tylko taki mały boom? Proszę o wskazanie (piszę serio) gdzie istnieje niebezpieczeństwo. Według mnie instalacja jest bezpieczna. Nie jest to również układ zamknięty co zaznaczałem w pierwszym poście.
Dla mnie lepszą sytuacją byłoby uproszczenie instalacji - wiadomo, mniejsze koszty. Jeśli są elementy z których mogę zrezygnować będę wdzięczny za wskazanie. Nie mam też z drugiej strony zasady nadmiernego oszczędzania. Jeśli coś w przyszłości "ułatwi mi życie", może warto rozważyć użycie tego elementu (oczywiście w granicach rozsądku). Dziękuję za zabranie głosu i proszę o dalszą pomoc. Poniżej zaktualizowany obrazek.