Witam serdecznie Szanownych Forumowiczów na początek kilka słów wyjaśnienia. Te zapiski powinnam nazwać: Dziennik przed budową, ponieważ do budowy jeszcze "trochę" brakuje , ale w końcu muszę ruszyć, a pytania i wątpliwości powodują u mnie stan, który nazywam tupaniem nogami w miejscu. Stare indiańskie / góralskie /żeglarskie ( niepotrzebne skreślić ) przysłowie mówi "umiesz liczyć, licz na siebie". W zasadzie wpisuję się w nie kompatybilnie, ale w zakresie budowy postanowiłam prosić Was,