Skocz do zawartości

Bonsai


Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
  • 3 lata temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
Jak się podoba to jeszcze dodatek z innego, bardziej "właściwego" kąta patrzenia:

DSC01446.jpg



Jak się to robi ?, samo rośnie a naszym zadaniem jest tylko nadawanie właściwego kierunku temu rośnięciu, plus kilka zabiegów we wczesnej, zaraz po posadzeniu, fazie rozwoju. Chodzi oczywiście o wygięcia i stabilizację nadanego kształtu. Potem już tylko podlewać, zasilać i cieszyć się widokiem jak zwykła sosna z lasu nabiera karłowatości i staje się miniaturą dużej sosenki. icon_biggrin.gif Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
W zasadzie łatwizna, tyle że właśnie taka długodystansowa, więc jednak dla cierpliwych.
Ta sosenka z całą pewnością rosła tylko w szkółce co najmniej pięć lat. Materiał z lasu nie bierzemy pierwszy lepszy, lub tylko dlatego że raczył nam pod ręką urosnąć. Wybieramy taki okaz który już ma zadatki, jest już zagęszczony lub sponiewierany przez naturę lub zwierzęta. Ten akurat nie pochodzi dokładnie z lasu ale ze szkółki ogrodniczej, produkującej materiał do zalesień i jest najzwyklejszym gatunkiem Pinus sylvestris, ale podejrzewam jednak że w jakiejś regionalnej odmianie występującej w Polsce. Korony tych sosen jak i pnie, są bardzo zmienne w zależności od środowiska w którym przyszło im egzystować i to nazywa się ekotyp albo biotop, chyba.
Tak więc ten okaz ma już dobrze ponad 10 lat i szkoda tylko że nie jestem zbyt cierpliwym bo pewnie mógłby wyglądać znacznie lepiej. Tak naprawdę to oprócz kasowania świeczek na wiosnę nic z nim nie robię od kilku lat.
Ale jak mnie jeszcze ktoś pochwali to może wezmę się za nią intensywniej. icon_lol.gif Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Tak zachęcony, wykrzywiłem wierzchołek drzewka. icon_biggrin.gif
[attachment=22399:20150627..._resized.jpg]


Eeeeeee, ja tam nie widzę aby coś było wykrzywione icon_biggrin.gif chyba że na fotkę popatrzę z pozycji poziomej icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Jak się to robi ?, samo rośnie a naszym zadaniem jest tylko nadawanie właściwego kierunku temu rośnięciu, plus kilka zabiegów we wczesnej, zaraz po posadzeniu, fazie rozwoju. Chodzi oczywiście o wygięcia i stabilizację nadanego kształtu. Potem już tylko podlewać, zasilać i cieszyć się widokiem jak zwykła sosna z lasu nabiera karłowatości i staje się miniaturą dużej sosenki. icon_biggrin.gif


Fajne rzeczy z tymi roślinkami robisz, Demo. Zachęciły mnie twoje osiągnięcia. Przyciąłem sosenkę. Podpatrzyłem ten drut, którym nadajesz kształt. Też spróbuję.
Pozdrowienia
Link do komentarza
Cytat

powyginałem sznurkami na razie do dołu


Przy wyginaniu wszystkie sposoby dobre.
Dobra, tera będą dwa myki i oba dość drastyczne, które w niesprzyjających okolicznościach, lub nieumiejętnym przeprowadzeniu zabiegu - mogą spowodować zejście obiektu z tego świata.
Fajnie wygląda jak zwykła sosna zaczyna się zagęszczać i dostaje krótkie przyrosty roczne, do tego igły też są o połowę krótsze. Daje to ogólne wrażenie karłowacenia drzewka, aby to uzyskać należy wiosną obciąć wszystkie korzenie w promieniu około 20cm od pnia, dokładnie i głeboko, ostrym szpadlem, od spodu też.
Można też wsadzić do doniczki i zostawić w ziemi. Po takim zabiegu regularnie podlewać roślinę, przynajmniej przez miesiąc.
Drugi myk ma służyć poprawieniu stosunku grubości do długości pnia głównego.
Celem jest uzyskanie dużej zbieżności pnia głównego, inaczej mówiąc by u nasady(przy ziemi)był jak najbardziej gruby.
Można to uzyskać w prosty sposób, przez kaleczenie pnia przy pomocy mechanicznego ściskacza.
Ściskacz to proste urządzenie pod postacią dwóch blaszek i tyluż śrub. Jutro wkleję jak wygląda.
Ściskamy dość mocno od dołu, najlepiej kolejne miejsca ścisku rozkładać na kolejne lata. Ja robiłem dwa ściski w jednym roku, wiosna i jesienią. Dla uzyskania lepszych efektów kolejne miejsca ścisku obracać o 90 st.
Obie metody bandyckie ale cóż począć jak chce się mieć szybko, czyli w kilka lat, coś co swoim wyglądem przypomina miniaturę dużego, starego drzewa.


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...