_dziadol Napisano 7 listopada 2009 Udostępnij #1 Napisano 7 listopada 2009 mam dylemat wybraliśmy z żoną projekt domku około 82m2 projekt dom miniaturka z pracowni Archon+Większego nam nie potrzeba.Stoimy przed możliwością zakupienia tanio działki jeśli się uda od grudnia będziemy mogli zaczynać spełnianie naszego marzenia.Nie jesteśmy w stanie sami budować ścian przy pomocy sąsiadów i rodziny więc na etap budowy stan surowy zamknięty raczej zatrudnimy fachowców. Kierownika będę miał znajomego - jeszcze z nim nie gadałem ale na pewno się zgodzi.instalacje elektr, wodną itp. jestem w stanie w większości wykonać sam przy pomocy teścia. gazu domu nie potrzebuje... więc instalacja gazowa odpada.kafle, panele malowanie ścian itp. wykonamy sami (żona jest mistrzynią pędzla )poddasze choć w projekcie jest użytkowe zostawimy do późniejszej adaptacji no i sprawa najważniejsza będę miał 160 tys do dyspozycji (działki do tej kwoty nie wliczam)czy jesteśmy w stanie postawić ten domek za te pieniążki w stanie do zamieszkania?zaznaczam że nie potrzebujemy luksusów, chcemy jedynie własny domekProszę o odpowiedźdodam, że myślałem nad tym aby ściany były jednowarstwowe solbet 36,dach pokryty dachówką bitumicznąogrzewanie chcielibyśmy kominkowe z rozprowadzeniem gorącego powietrza cwu z wykorzystaniem solara ew jakieś sugestie z waszej strony mile widziane chętnie poczytam jeszcze Link do komentarza
vega1 Napisano 7 listopada 2009 Udostępnij #2 Napisano 7 listopada 2009 nie budowałem jeszcze swojego domu, ale się przymierzam. Też nie duży. Przez ostatnie 2 miesiące nie robię nic innego, jak siedzę i czytam różne fora, artykuły itd. o tematyce budowlanej. ALe jedno już wiem. Za 160 tysięcy nie postawisz nawet małego domu pod klucz. Nawet bez luksusów. Nie dasz rady, tym bardziej że jak piszesz, dom postawi Ci ekipa a nie będziesz budował własnymi siłami.Ja będę miał jakieś 250 tysięcy, i będę w większości wszystko robił sam. I też nie chcę żadnych luksusów. Moim zdaniem nie dasz rady. Musisz coś dobrać więcej floty... Link do komentarza
_dziadol Napisano 7 listopada 2009 Autor Udostępnij #3 Napisano 7 listopada 2009 ekipa, ale nie chodzi mi tu o wynajęcie firmy budowlanej która zrobi za mnie wszystko tylko raczej zatrudnienie murarza dwóch pomocnikówsam po prostu nie mam kiedy tego robić ze względu na pracęja poza tym czegoś nie rozumiem możewedług firmy archon+ orientacyjny koszt budowy domu stan pod klucz to 225 400 złdalej opisują koszty budowy domuCałkowity koszt budowy systemem gospodarczym 157 780 stan na 3 kwartał 2009dlatego wprowadzając parę zmian między innymi ściany solbet 1W zamiast 2W poroterm + styropianzamiast dachówki ceramicznej - pokrycie bitumiczne, tańsze i lżejsze więc dach tańszyodkładam zagospodarowanie poddaszapodłogi ściany wewnątrz instalacje biały montaż i inne tego typu rzeczy robię we własnym zakresie i miałbym nie zaoszczędzić takiej właśnie kwoty, aby zmieścić się PI razy drzwi w 160 tys? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 7 listopada 2009 Udostępnij #4 Napisano 7 listopada 2009 ten domek jest maleńki - mnie dom pod klucz wyszedł około 2,5 tys za metr powierzchni całkowitej więc może...? Ale jedna uwaga już na poczatku- od osoby już we własnym domu mieszkającej. Nie mozesz zrobić tylko ogrzewania kominkowego! No co Ty!!! A kto będzie palić w kominku jak bedziecie oboje w pracy? A jeśli wyjedziecie w zimie na urlop to co- pozamarza wam woda w rurach? Ja bym Ci proponowała opcję która sama mam- kominek plus piec gazowy. Piec gazowy sam w sobie nie jest drogi, jeśli zdecydujesz sie na kondensacyjny to my z zasobnikiem zapłaciliśmy 5500 zł, ale jeśli chcesz w głownej mierze grzać kominkiem to możesz kupić jeszcze taniej nieduży piecyk gazowy niekondensacyjny (na taka powierzchnię nie trzeba mocnego) pewnie juz za 2-3 tys zł. I jesteś wtedy niezalezny od kominka, jeśli np wyjedziecie ustawiasz sobie temperaturę w domu nawet 12 czy 15 st, gaz grzeje ledwo co, ale jednak nic ci nie zamarznie. My mamy rozprowadzenie ciepła z kominka do wszystkich pomieszczeń na pietrze i codziennie w zasadzie palimy w kominku popołudniu- wtedy przełączam czujnik gazowego ogrzewania na manual, spuszczam mu temp na np 18 st zeby się nie włączało wogóle i grzejemy tylko kominkiem- gaz włącza się dopiero nad ranem- bo sam kominek bez dokładania nie utrzyma ciepła cała noc. Link do komentarza
_dziadol Napisano 7 listopada 2009 Autor Udostępnij #5 Napisano 7 listopada 2009 masz rację, ja nie mam doświadczenia niestetymyślałem że ze względu na maleńkość wystarczy nam ogrzewanie kominkowe wraz z systemem dystrybucji gorącego powietrza, nie planowałem w ogóle stosowania kaloryferów czy moje założenia były błędne?przede wszystkim zastanawiałem się jeszcze nad CWU jak to zrealizować, czy z samych solarów na dachu jest to realne?a może jakoś połączyć solary z kominkiem do ogrzewania tradycyjnych kaloryferów + jako dodatek system dystrybucji gorącego powietrza raczej odpada piec gazowyjeśli już piec do węglowy a tu i tak trzeba palićw razie wyjazdów kogoś się do pilnowania domu i temperatury znajdzie Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 7 listopada 2009 Udostępnij #6 Napisano 7 listopada 2009 no możesz zrobić kominek z płaszczem wodnym ale to jest duży koszt. Jakakolwiek forma ogrzewania kominikiem przywiązuje jedną osobe stale, przez cały sezon grzewczy do domu- dom nie może być pusty. Niepierwszorzędnie prawda? Tu na forum jest dużo osób które nie bedą mieć gazu z przyczyn technicznych i można wybrac opcję bez gazu a wygodną- piec na eko-groszek ładowany raz w tygodniu. To oszczędne i myśle że w przypadku tak małego domku bardzo tanie ogrzewanie- sądze że kilkaset zł na całą zimę starczy- i grzeje wam też ciepła wodę w lecie (mam nadzieje że nie liczysz w naszym klimacie tylko na solary ) jesli np cały miesiąc czasem leje.....a w lecie nie będziesz przeciez palic w kominku. Więc jesli nie gaz to co sądizsz o opcji- piec na eko groszek plus kominek z dgp? Takie ogrzewanie ma mój znajomy i bardzo sobie chwali a koszty ma niewielkie. Widziałeś kiedyś dom bez kaloryferów....?Wiesz to jest tak że jest niby mnóstwo innych metody teoretycznie. Ale chyba najbezpieczniej zrobić tak jak mają ludzie których znasz, którzy podadzą ci realne zalety i wady danej metody ogrzania domu.... A wracając do kosztów- zbudowanie twojego domku tak powiedzmy poniżej 200 tys może być realne (może..) ale napewno bez kostki czy ogordzenia- tu nie ma o czym mówić- i z raczej skromnym wykończeniem. Nie wiem ile kosztuje taka dachówka bitumiczna i jak się ma do blachodachówki, ale zwykle jak ktoś chce bardzo oszczednie budowac to kładzie jednak blachę.. Link do komentarza
_dziadol Napisano 7 listopada 2009 Autor Udostępnij #7 Napisano 7 listopada 2009 oczywiście ze nie liczę tylko na słońce ale miałem okazję sprawdzić jak taka rura nagrzewa się w pochmurny dzień i powiem, że jeśli woda miala by 70% cieploty tej rury wystarczylo by mi to do komfortowego używania tej wody nawet w prysznicu. (moze nie jak sama rura sie nagrzewa a ten miedziany dzyndzel z niej wystający)jesli chodzi o kostke to nie muszę mieć wykończonego ogrodu do razu na początek wystarczy jak posieję trawę przed domemogrodzenie na początek zwykła siatka wystarczy. dachówka bitumiczna jest chyba tansza od blachy nawet i jest lekka Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 7 listopada 2009 Udostępnij #8 Napisano 7 listopada 2009 no co do solarów to Ci nie powiem bo ja ich nie mam, nie mamy południowej połaci dachu - więc nie było jak ich zamontować. Musiałbyś zapytać kogoś kto ma i grzeje faktycznie nimi wodę. Link do komentarza
_dziadol Napisano 7 listopada 2009 Autor Udostępnij #9 Napisano 7 listopada 2009 jeśli tylko będzie mnie stać na to to zestaw solarny zamontuje, jeśli nie to chociaż przystosuje całość do późniejszej rozbudowy o taki zestawkominek na pewo i pewnie w połączeniu z piecem na ekogroszek Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 7 listopada 2009 Udostępnij #10 Napisano 7 listopada 2009 i to jest sparwdzone rozwiązanie:) polecam:) Link do komentarza
_dziadol Napisano 8 listopada 2009 Autor Udostępnij #11 Napisano 8 listopada 2009 zastanawiam się jeszcze jak to zrobić, żeby zrobić sam jak najwięcej już na etapie stawiania ścian. przy moim trybie pracy będę mógł na budowie robić późnymi popołudniami.ale w tym mi nie pomożecie jużMyślę, że przy ścianach w systemie solbet dwóch ludzi w zupełności wystarczy do stawiania ścian.ale mam jedno pytaniejak to jest z tymi bloczkami w czasie deszczupowiedzmy postawiłem pół ściany a tu nagle ulewa?trzeba taką niewykończoną ścianę zabezpieczać przed deszczem? Link do komentarza
mulat Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #12 Napisano 20 listopada 2009 Cytat oczywiście ze nie liczę tylko na słońce ale miałem okazję sprawdzić jak taka rura nagrzewa się w pochmurny dzień i powiem, że jeśli woda miala by 70% cieploty tej rury wystarczylo by mi to do komfortowego używania tej wody nawet w prysznicu. (moze nie jak sama rura sie nagrzewa a ten miedziany dzyndzel z niej wystający)jesli chodzi o kostke to nie muszę mieć wykończonego ogrodu do razu na początek wystarczy jak posieję trawę przed domemogrodzenie na początek zwykła siatka wystarczy. dachówka bitumiczna jest chyba tansza od blachy nawet i jest lekka Do ceny dachówki musisz doliczyc podłoże - czyli deski,na których 'papę' położysz.Na samych łatach utrzyma się blachodachówka czy dachówka ceramiczna ale nie dachówka bitumiczna. Do kosztów musisz więc doliczyc cenę m2 desek.Pozdro! Link do komentarza
RafalT88 Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #13 Napisano 20 listopada 2009 Miesiąc temu rozpcząłem swoją budowę. Buduję Baltazara (zapraszam na stronę klanu mam tam album ze zdjęciami stanu obecnego ... no jeszcze brakuje płyty podłogowej) i mogę powiedzieć ile kosztować będzie stan "0" - 32 000 w tym 9 000 zł robocizna. Jest to blisko moich pierwotnych szacunków, które dla całego domu w stanie surowym zamkniętym o powierzchni 140 m2 wynoszą 280 000 zł. Myślę że się nie pomyliłem.Odwiedź moją stronępozdrawiam Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #14 Napisano 20 listopada 2009 powiem szczerze że zaskoczyłes mnie! Stan surowy zamknięty domu 140 m2 280 tys? To jakoś wyjątkowo drogo.... Ja mam dom prawie 200-metrowy budowała mi firma, sami nie robilismy na budowie nic a stan surowy zamknięty wyszedł poniżej 200 tys...w tym stan zero- ok 40 tysstan do pierwszej płyty -ok 70tysstan surowy otwarty- 170 tysokna- 18 tysdrzwi- 3200drzwi garażowe ok 5 tys Link do komentarza
RafalT88 Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #15 Napisano 20 listopada 2009 Cytat powiem szczerze że zaskoczyłes mnie! Stan surowy zamknięty domu 140 m2 280 tys? To jakoś wyjątkowo drogo.... Ja mam dom prawie 200-metrowy budowała mi firma, sami nie robilismy na budowie nic a stan surowy zamknięty wyszedł poniżej 200 tys...w tym stan zero- ok 40 tysstan do pierwszej płyty -ok 70tysstan surowy otwarty- 170 tysokna- 18 tysdrzwi- 3200drzwi garażowe ok 5 tys OK trochę poszedłem na skróty i nie napisałem co dokładnie liczyłem w stanie zamkniętym, a więc:Stan zero z płytą na gruncie - 35 600 (wychodzi mi w rzeczywistości ok 32 000)Parter ze ścianami wewnątrz + strop - 62 500 złPoddasze i dach (ścianka kolankowa, ściany, balkony x 2 + więźba i dachówka) - 82 200 złStolarka okienna i drzwiowa - 39 200 złInstalacje CO+prąd, Schody, kominek z płaszczem i wylewki - 65 000 złRazem 285 500 złNarazie więc mogę tylko wypowiedzieć sie co do stanu "0" bo już go prawie mam, ale spodziewam się że reszta nie będzie bardzo odbiegała od założeńpozdrawiam Link do komentarza
bobu62 Napisano 24 listopada 2009 Udostępnij #16 Napisano 24 listopada 2009 Cytat Miesiąc temu rozpcząłem swoją budowę. Buduję Baltazara (zapraszam na stronę klanu mam tam album ze zdjęciami stanu obecnego ... no jeszcze brakuje płyty podłogowej) i mogę powiedzieć ile kosztować będzie stan "0" - 32 000 w tym 9 000 zł robocizna. Jest to blisko moich pierwotnych szacunków, które dla całego domu w stanie surowym zamkniętym o powierzchni 140 m2 wynoszą 280 000 zł. Myślę że się nie pomyliłem.Odwiedź moją stronępozdrawiam Stan surowy zamknięty za 280k to trochę dużo... Link do komentarza
RafalT88 Napisano 24 listopada 2009 Udostępnij #17 Napisano 24 listopada 2009 Cytat Stan surowy zamknięty za 280k to trochę dużo... Sprostowanie a właściwie bardziej dokładne wyjaśnienie jest w poprzednim wpisie. Cytat Stan zero z płytą na gruncie - 35 600 (wychodzi mi w rzeczywistości ok 32 000)Parter ze ścianami wewnątrz + strop - 62 500 złPoddasze i dach (ścianka kolankowa, ściany, balkony x 2 + więźba i dachówka) - 82 200 złStolarka okienna i drzwiowa - 39 200 złInstalacje CO+prąd, Schody, kominek z płaszczem i wylewki - 65 000 złRazem 285 500 zł Tak więc stan surowy, który liczyłem zawiera również schody drewniane, kominek z płaszczem wodnym, wylewki na podłogach oraz instalacje elektryczne i grzewcze razem z piecem.pozdrawiam -----------------------------Dziennik budowy Baltazara Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 25 listopada 2009 Udostępnij #18 Napisano 25 listopada 2009 Rafał to o czym piszesz to jest stan deweloperski chyba:) Stan surowy zamkniety to stan surowy (sciany, dach) plus okna i drzwi. U mnie sten deweloperski kosztował 320 tys. (w tym cała elewacja, ocieplenie- z zewnątrz wszystko) wszystkie instalacje, tynki wewn i wylewki.Liczę to bez pieca i kominka. A ty liczysz elewację i ocieplenie? Piec- 5500 ale jak policzyc cały montaz kotłowni to prawie 10 tys , kominke wyszedł nam ok 7 tys plus rozprowadzenie gorącego powietrza (które super grzeje dom a kosztuje o wiele mniej niż płaszcz) ok 1500 zł. Link do komentarza
RafalT88 Napisano 25 listopada 2009 Udostępnij #19 Napisano 25 listopada 2009 Cytat Rafał to o czym piszesz to jest stan deweloperski chyba:) Stan surowy zamkniety to stan surowy (sciany, dach) plus okna i drzwi. U mnie sten deweloperski kosztował 320 tys. (w tym cała elewacja, ocieplenie- z zewnątrz wszystko) wszystkie instalacje, tynki wewn i wylewki.Liczę to bez pieca i kominka. A ty liczysz elewację i ocieplenie? Piec- 5500 ale jak policzyc cały montaz kotłowni to prawie 10 tys , kominke wyszedł nam ok 7 tys plus rozprowadzenie gorącego powietrza (które super grzeje dom a kosztuje o wiele mniej niż płaszcz) ok 1500 zł. Nie, w moim przypadku nie liczyłem ani elewacji ani ocieplenia. Faktycznie zakres który ująłem to bardziej stan deweloperski niż surowy. Ostatnio zastanawiałem się nad kominem, bo oprócz pieca gazowego planuję również kominek z płaszczem wodnym. Potrzebował więc będę 2 kominów systemowych a takiego wariantu nie przewidziałem. Jestem pewny, że dojdzie jeszcze parę innych podobnych rzeczy. Póki co skończyłem dzisiaj stan "0" czyli w moim rozumieniu fundamenty i podłogę na gruncie. Brakuje tylko ocieplenia. Razem wyjdzie ok 33 tyś. Link do komentarza
norman Napisano 26 listopada 2009 Udostępnij #20 Napisano 26 listopada 2009 Witam.Wybudowalismy dom ok. 160 m, orientacyjny koszt /bez dzialki/ ok 400000. Sami niewiele robiliśmy/ brak smykałki i umiejętności/Zdecydowanie odradzam instalowanie kominka z plaszczem wodnym. jest to bardzo kosztowne rozwiązanie, owszem zdaje egzamin, jesli chodzi o nagrzanie domu, ale po roku palenia w kominku cały salon wygląda jak kotlownia, gdzie się przyjrzec wszędzie brud. Sciany pomalujemy, a książki, fotele, meble? Przy niekorzystnym wietrze dym przedostawal się do salonu.Całe szczęście, że doprowadzili gaz, wstępna kalkulacja kosztów ogrzewania wskazuje, że jest ono porównywalne. Zatem nigdy więcej kominka, chyba, że przyjdą goście, przy jakiejś imprezie, tylko po co bylo wydawac kilkanaście tysięcy na zakup Turbokominka , hydraulika i mnóstwo rur z osprzętem?Zabraklo mądrego doradcy, dlatego przestrzegam chętnych, kominek z płaszczem to fatalna alternatywa przy innych sposobach ogrzewania.Kropeczko, Twoje manipulacje ze sterownikiem pieca gazowego zupełnie bez sensu, bo jak temperatura w pomieszczeniu sie podniesie po uruchomieniu ogrzewania kominkowego piec gazowy i tak sie wyłączy:)Pozdrawiam. Link do komentarza
RafalT88 Napisano 26 listopada 2009 Udostępnij #21 Napisano 26 listopada 2009 Cytat Witam....Zdecydowanie odradzam instalowanie kominka z plaszczem wodnym. jest to bardzo kosztowne rozwiązanie, owszem zdaje egzamin, jesli chodzi o nagrzanie domu, ale po roku palenia w kominku cały salon wygląda jak kotlownia, gdzie się przyjrzec wszędzie brud. Sciany pomalujemy, a książki, fotele, meble? Przy niekorzystnym wietrze dym przedostawal się do salonu.... Częściowo się z tym zgadzam ale jednak nie do końca. Choć ja sam jeszcze nie mam kominka, to mają go moi rodzice już od kilku lat. Fakt, że po pierwszym roku użytkowania (po sezonie zimowym) ściany obok kratki wentylacyjnej były usmolone ale żeby meble to już nie. W kolejnych latach już nie widać było takich oznak palenia a profit jest naprawdę ogromny. Bywało, że ze jeden miesiąc płacili za gaz do 950 zł (chałupka nie jest mała a ustawiona temperatura dość niska) podczas gdy za drewno na cały sezon ziomowy płacą ok 2000 no może 2500. Naprawdę szybko się zwraca a przyjemność siedzenia jest nie oceniona. W mojej chałupce którą buduję też zamierzam taki kominek wstawić. Link do komentarza
norman Napisano 28 listopada 2009 Udostępnij #22 Napisano 28 listopada 2009 Cytat Częściowo się z tym zgadzam ale jednak nie do końca. Choć ja sam jeszcze nie mam kominka, to mają go moi rodzice już od kilku lat. Fakt, że po pierwszym roku użytkowania (po sezonie zimowym) ściany obok kratki wentylacyjnej były usmolone ale żeby meble to już nie. W kolejnych latach już nie widać było takich oznak palenia a profit jest naprawdę ogromny. Bywało, że ze jeden miesiąc płacili za gaz do 950 zł (chałupka nie jest mała a ustawiona temperatura dość niska) podczas gdy za drewno na cały sezon ziomowy płacą ok 2000 no może 2500. Naprawdę szybko się zwraca a przyjemność siedzenia jest nie oceniona. W mojej chałupce którą buduję też zamierzam taki kominek wstawić. Nie wiem po ile rodzice Pana kupowali drewno / w moim rejonie ok. 140-150 zl za kubik/ ale myślę, że za 2000 całego domu ogrzać nie mozna.Przestawilismy się kilka dni temu na gaz toteż za wcześnie porównywać koszty. Inzynier od instalacji gazowych twierdzi, że przy tej cenie drewna są to takie same pieniądze, a jesli tak to nie ma o czym mówić. Co znaczy codzienne palenie w kominku i ustawiczne pilnowanie ognia wiemy aż za dobrze / 1,5 roku codziennego palenia/ Jest to niestety o wiele gorsze niz palenie w piecu koksowym / w poprzednim domu paliłem niemal 10 lat, mam zatem dobrą skalę porównawczą. Znudziło się mi doszczętnie chodzić wiecznie jak kocmołuch:) Znam oczywiście opinie odmienne, ale po moich wizytach u innych uzytkowników kominków stwierdzam, że ludzie ci oszczędzają na maksa opał, pięter najczęściej nie dogrzewając.Poza tym te drewutnie, czy raczej budy w ogrodach to watpliwa ozdoba . Samo drewno w zależności od gatunku musi długo sezonować, w przypadku dęba ponoć kilka lat, grab smalił nam koszmarnie, szyba od kominka zawsze czarna, wydaje mi się, ze stosunkowo przyjemny i wydajny jest jesion.Kominek oczywiście warto w domu mieć, ale zwyczajny, po to aby się czasem dogrzać albo stworzyc atmosfere. Koszt poniesiony na Turbokominek firmy Makroterm plus doposazenie i robocizna to pieniądze bardzo duże ok. 12000, uważam , że wyrzucone w błoto.Zawsze można się pocieszać, co też czynimy, że gdyby Putin odciął dostawy gazu to mamy alternatywne ogrzewanie:) Inna sprawa, że nie wiadomo jak długo kominek postoi zanim skoroduje. Wytargac potem to ustrojstwo z salonu przyjdzie chyba dzwigiem / wazy ok. 200 kg/. No chyba, że całe osiedle przyjdzie do pomocy? . Amatorów takiego sposobu ogrzewania domów pewnie nie zniechęcę, choć pamietam, że przed zainstalowaniem kominka obczytałem fora internetowe i ktoś wówczas pisał, że to taka oszczędność jak pobiegnięcie na koniec miasta po piwo tańsze tam o 30 groszy:) Jesli forum będzie istniało podzielę się za kilka miesięcy informacjami o kosztach ogrzewania gazowego.Pozdrawiam. Link do komentarza
RafalT88 Napisano 28 listopada 2009 Udostępnij #23 Napisano 28 listopada 2009 Cytat ...Nie wiem po ile rodzice Pana kupowali drewno / w moim rejonie ok. 140-150 zl za kubik/ ale myślę, że za 2000 całego domu ogrzać nie mozna.... Nie mam tyle doświadczenia w paleniu drewnem więc nie mogę się autorytatywnie wypowiadać w tej kwestii. Właśnie dzwoniłem do Taty pytając się za ile kupuje drewno, więc robi to latem za cenę 110 zł za kubika brzozy lub olchy (Włocławek). Również faktem jest że nie pali cały dzień ale od popołudnia do późnego wieczora. Często tam wpadam na chwilę więc może inaczej to odbieram bo nie ja noszę drewno ale naprawdę wszyscy są zadowolenia. Być może dzisiaj przy zastosowaniu nowej generacji pieców gazowych różnica nie jest aż tak bardzo duża w paleniu drewnem a gazem. W nowym domu mam zamiar też zamontować piec a w jaki sposób będę go używał to rzeczywiście się okaże.pozdrawiam Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się