Skocz do zawartości

Mycie samochodu na podwórku


Recommended Posts

Cytat

a ja myje pod domem - na myjnie bardzo sporadycznie bo szkoda mi lakieru auta i agresywnych środków do mycia na moją bellę - jak myje pod domem to karcher - woda i szampon z woskiem biodegradowalny - na razie myje na pseudo podjeżdzie trawniku - trawa dalej rośnie icon_smile.gif nic się z nią nie dzieje - w planach przy nowym domku - podjazd z kostki plus odwodnienia liniowe do kanalizacji podpięte - jak umyje auto to woda z resztkami szamponu umyje mi kostke w okolicach auta - potraktowana karcherem dopłynie do kanalizacji - jakie to ma znaczenie czy spłynie u mnie bezpośrednio do kanalizy szampon biodegradowalny czy auto myjnia spłucze woda aktywną piane która tez spłynie do kanalizy ????

a mycie auta i dopieszczanie to dla niektórych sama przyjemność icon_smile.gif




A jakim to numerem jest okrzesana Twoja bella?;] <3

a zeby nie bylo,ze nie na temat to tez jestem za mycien na podjezdzie.
Link do komentarza
Cytat

moja działka, mój podjazd, mój samochód i moja przyjemność jego rozpoznania po umyciu a szkodnik (strażnik miejski) nie ma prawa wejść na moją ziemię
jeszcze dojdzie do tego, że pozwolenie na ścinanie trawnika będzie potrzebne bo zagrażam naturalnemu rozsiewaniu trawy, którą sam sadziłem



i już Cię polubiłem -icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

moja działka, mój podjazd, mój samochód i moja przyjemność jego rozpoznania po umyciu a szkodnik (strażnik miejski) nie ma prawa wejść na moją ziemię
jeszcze dojdzie do tego, że pozwolenie na ścinanie trawnika będzie potrzebne bo zagrażam naturalnemu rozsiewaniu trawy, którą sam sadziłem


Moim zdaniem przesadzasz! Trochę racji masz, bo próby ingerowania państwa we własność prywatną należy tępić i to bardzo stanowczo! Ale to co wsiąka w ziemię po twoim myciu nie zostaje tylko u ciebie, ale przenosi się poza obrys działki.
Link do komentarza
Cytat

Moim zdaniem przesadzasz! Trochę racji masz, bo próby ingerowania państwa we własność prywatną należy tępić i to bardzo stanowczo! Ale to co wsiąka w ziemię po twoim myciu nie zostaje tylko u ciebie, ale przenosi się poza obrys działki.



a obiadu w domu nie moge przypalic bo sie rozniesie do atmosfery nieprzyjemny zapach?... Takie gadanie jest bez sensu. Po to jest ta wolnosc na swoim terenie zeby mozna bylo sie czuc swobodnie
Link do komentarza
Noto się narażę. Nigdy nie myłem samochodu na podwórku, ani przed garażem.
Kiedyś jak było to jeszcze zgodne z prawem, to pomagałem myć auto rodziców na podwórku.
Denerwują mnie sąsiedzi(mam wspólne duże, niewybrukowane, gliniaste, podwórko, na którym trzymamy auta), którzy myją na nim swoje auta. Błoto po pachy potem stoi cały dzień. Jak myją to nie da się wyjechać bez pretensji ze strony sąsiada, że on właśnie myje auto a ja kurze. Jak ma się podwórko tylko dla siebie, to można pozwolić sobie na 6h pucowanie auta. Ja i tak wole myjnie ręczną, bo nie tracę tam czasu, a auto jest porządnie umyte. Od święta oddaje je do wielkiego mycia w specjalistycznej firmie, gdzie nawet dywaniki mi piorą i usuwają kurz z wentylacji.
Link do komentarza
Cytat

Croc, rozumiem ,ze te dziwne porownania biora sie z kpiny i cwaniactwa a nie z Twojej wiedzy icon_wink.gif

icon_confused.gif




Nie no, ale wszystko w granicach zdrowego rozsadku. Czlowiek auta nie moze umyc na wlasnej prywatnej posesji bo przeszkadza to w ekologii? Te pare kropel ludwiku raz na miesiac nie zdegraduje ziemi. Nie przesadzajmy icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie no, ale wszystko w granicach zdrowego rozsadku. Czlowiek auta nie moze umyc na wlasnej prywatnej posesji bo przeszkadza to w ekologii? Te pare kropel ludwiku raz na miesiac nie zdegraduje ziemi. Nie przesadzajmy icon_smile.gif


To ty myjesz samochód "Ludwikiem"?icon_eek.gif
A zatem PEACE AND ROCK'n'ROLL icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

To ty myjesz samochód "Ludwikiem"?icon_eek.gif
A zatem PEACE AND ROCK'n'ROLL icon_smile.gif




A to niedobrze? icon_smile.gif
Ja swoją skorupę myję pierwszym lepszym do garów.... gdybyście zobaczyli jak wygląda po przyjeżdzie z terenu.
A co do ekologii- te samochody teraz ciut się od syrenki jednak różnią- raczej nic z tego nie cieknie. A odrobina detergentu- no bez przesady.
Link do komentarza
Cytat

norbiwolow kolejne pozdrowienia. Dla Belli i żonki. Ja jeszcze icon_sad.gif nie cieszę się własną bellą ale napewno będę a póki co puncik też włoski więc trzymam fason:) Bella będzie. Nie ma innej opcji:)
ps znasz kogoś kto lubi włoskie auta a nie jest sympatyczny? bo ja NIE!



kropeczka_ns masz u mnie duży + icon_smile.gif puncik tez fajne autko !!!! a belle napewno znajdziesz w swoim czasie fajową - tego Ci życzę !!!!!

Croc123
Dokładnie - Alfaholicy i AlfaClub - na forum ten sam nick icon_smile.gif Witam w takim razie wszystkich fanów włoskiej motoryzacji !!!!!!

sorry za off topic - już nic nie piszę icon_smile.gif

Pozdro dla kropeczka_ns i Croc123 i all people na forum icon_smile.gif


Link do komentarza
Cytat

Moim zdaniem nie za bardzo... Lakier szybciej matowieje! I nie pisz, że to nieprawda! Widziałem porównania. To są inne rodzaje detergentów.


No cóż... nie przypuszczam, aby na moim pojeździe jeszcze mógł bardziej zmatowieć icon_smile.gif
A przedwczoraj karambol miałem... cofnąłem sobie, w Tarpana. Lampa w drobiazgi, ale za to od Tarpana pół przedniego zderzaka na glebę zleciało icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Audi A8 Quattro 4.2l V8 300KM? mniami icon_lol.gif
Takie cudo 10 letnie a jakie jare... klasa sama w sobie, wszystkie merce się chowają, nie zamienił bym na żadne nowe wozidło icon_biggrin.gif


A ja mam oprócz iveco i passata posiadam Toyotę Cressidę z silnikiem 2,8l w automacie wersja american - ale to tylko na specjalne okazje bo jest oczkiem w głowie. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Jeśli komuś przeszkadza mycie auta na własnej posesji, to niech zaproponuje wprowadzenie zakazu opadów deszczu. Deszcz tak samo spłukuje auto i wsiąka przy drodze. Cóż za nieodpowiedzialne skażenie środowiska icon_wink.gif
Nigdy się nie zastosuję do takich debilnych przepisów.


Ależ zastosujesz się... Zastosujesz. Piszę to bez satysfakcji, a nawet z pewną obawą o narastanie zamordyzmu ekologicznego. To tylko kwestia czasu i restrykcji. W Hamburgu facet dupnięty na myciu samochodu na podjeździe własnego domu zapłacił mandat oraz musiał sfinansować wywóz kilku metrów sześciennych "skażonej" ziemi i w rezultacie przywozu nowej, bo nie chciał mieć dziury przy domu.
Link do komentarza
Niemcy mają taką mentalność, i już. Im to nawet taki zamordyzm odpowiada, takie czasami mam wrażenie.

Ale wracając do mycia samochodu, to znaczy karoserii, np. samą wodą, (nie silnika "karcherem") -czym się różni dla środowiska umycie auta ręcznie od jazdy w ulewnym deszczu i po kałużach?
To w zasadzie pytanie retoryczne...
Link do komentarza
...a kto myje samochod sama woda !? icon_eek.gif icon_rolleyes.gif

(u mnie jutro ma padac, wiec moze zrezygnuje z prysznica, szamponu ,mydla ...
stane sobie pod chmurka i bedzie po sprawie... icon_wink.gif)

Cytat

Niemcy mają taką mentalność, i już. Im to nawet taki zamordyzm odpowiada, takie czasami mam wrażenie.


taaa...wszystko najlepiej zgonic na mentalnosc icon_wink.gif)
Link do komentarza
A co znaczy czysty???
Dla mnie wystarczającym jest to, że nie napisze się na nim palcem "brudas".
Nie musi lśnić. Nie przeszkadzają mi zbytnio drobinki asfaltu na lakierze, ani pojedyncze, nie zmyte wodą resztki owadów.
Nie należę do ludzi, dla których samochód jest podmiotem. Dla mnie to przedmiot roboczy.
Link do komentarza
Cytat

A co znaczy czysty???
Dla mnie wystarczającym jest to, że nie napisze się na nim palcem "brudas".
Nie musi lśnić. Nie przeszkadzają mi zbytnio drobinki asfaltu na lakierze, ani pojedyncze, nie zmyte wodą resztki owadów.
Nie należę do ludzi, dla których samochód jest podmiotem. Dla mnie to przedmiot roboczy.


Dokładnie tak mówię mojej żonie icon_mrgreen.gif Nie zawsze wierzy icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Mycie samochodu przed domem zwyczajnie się nie kalkuluje.
Ja myję samochód na myjni samoobsługowej. Za 5 zł myję samochód ciśnieniowo, ciepłą wodą co powoduje, że brud o wiele lepiej schodzi. Całe mycie trwa może 5 minut. W domu w tym czasie nie zdążyłbym nawet rozwinąć węża.
Link do komentarza
Cytat

Mycie samochodu przed domem zwyczajnie się nie kalkuluje.
Ja myję samochód na myjni samoobsługowej. Za 5 zł myję samochód ciśnieniowo, ciepłą wodą co powoduje, że brud o wiele lepiej schodzi. Całe mycie trwa może 5 minut. W domu w tym czasie nie zdążyłbym nawet rozwinąć węża.


Popieram! icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
    • Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Przecież każdy styropian przepuści wodę. Nie widziałeś nigdy tonącego styropianu? Długo zanurzony w wodzie nasiąknie jak gąbka. Może chodziło o styrodur fundamentowy XPS?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...