Skocz do zawartości

Jak uniknąć nie uczciwego budowlańca


Recommended Posts

Witam!

Czy istnieje jakiś sposób na sprawdzenie czy dana firma jest uczciwa? Czytałam o firmach typu KRD i InfoMonitor ale tam trzeba się rejestrować. Czy informacje tam wyświetlone są wiarygodne? A może ktoś słyszał o serwisie www.informacjakredytowa.pl ? Oni oferują takie same usługi jak KRD i IM, ale można sprawdzić bez rejestracji i od ręki. Warto zaryzykować 30 zł?

Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Jest kilka sposobów na zminimalizowanie ryzyka.
1.Zatrudniamy fachowców zamieszkałych jak najbliżej - ludzie go znają, wiadomo, gdzie go szukać, w razie poprawek, napraw, itp. jest blisko.
2.W związku z powyższym łatwo obejrzeć jego dokonania u innych, co koniecznie trzeba zrobić.
3.Na ewentualne oględziny jego dzieł jedziemy koniecznie bez jego towarzystwa. Niektórzy z nich potrafią "hipnotyzować" swoich byłych, nawet niezadowolonych klientów. Pytamy tam o stosunek do alkoholu, częstotliwość odskoków na inne zlecenia, pracowników, porządek, itd.
4.Fachowiec, który prosi o pieniądze przed wykonaniem jakichkolwiek robót nie zasługuje na pracę.
5.Trzeba przepytać fachowca z wiedzy w branży, w której działa. To wcale nie trudne, nawet dla laika. Mamy fora, takie jak to, gdzie można dowiedzieć się wcześniej o pewnych technologiach i rozwiązaniach.
6.Szczególnie podejrzani są ci, którzy przejawiają skrajne poglądy, np;
- te nowinki to głupota, ja się nimi nie przejmuję - To świadectwo zacofania i niechęci do pogłębiania wiedzy. Takiego trzeba przepytać, dlaczego ma takie zdanie. Ma podać konkretne powody a nie coś w stylu "no bo tak".
- ja pracuję tylko w najnowocześniejszych technologiach - To może, choć nie musi, świadczyć o niepewności i słabej znajomości branży. Często kiepscy fachowcy wolą kupować i montować gotowe, kompleksowe elementy, czy rozwiązania, bo wtedy nie muszą myśleć jak i co zaprojektować. Robi to za nich producent takich rozwiązań, a klient płaci za takie coś bardzo duże pieniądze. Ma np. super profesjonalną kotłownię, wszystko jednej firmy, nawet uchwyty na rury, ale nie jest to jednoznaczne z jakością wykonania. Widziałem takie drogie "dzieła", które trzeba było potem poprawiać.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...