Skocz do zawartości

pułapki eksploatacyjne centralnego odkurzacza


Recommended Posts

WItam,

Co do tej cofki, to bym był ostrożny z ferowaniem wyroków. Chyba, że odkurzamy w idealnie szczelnym domu, bez otwartego okna etc.

Co do innych aspektów przez Pana poruszonych. Noszenie odkurzacza na pasku jest dyskusyjne z punktu widzenia wygody, a wciągnięte (teopretycznie) te 200m3 musi być z drugiej strony wyrzucone. Ponadto większość osób używa, bądź używała odkurzacz jeżdżący po ziemi i do tego się odnosiłem.

Wąż może być 7m i wtedy jest łatwiejszy do zwijania. Wąż standard bez włącznika jest bez porównania lżejszy od najmniejszego nawet odkurzacza.

Różnic pomiędzy 1400W jeżdżącym, a centralnym jest kilka. M.in. wielkość i wydajność turbiny + bez porównania większa powierzchnia filtra powoduje, że realnie odkurzacz ciągnie wydajniej.

Link do komentarza
Cytat

WItam,

Co do tej cofki, to bym był ostrożny z ferowaniem wyroków. Chyba, że odkurzamy w idealnie szczelnym domu, bez otwartego okna etc.

Co do innych aspektów przez Pana poruszonych. Noszenie odkurzacza na pasku jest dyskusyjne z punktu widzenia wygody, a wciągnięte (teopretycznie) te 200m3 musi być z drugiej strony wyrzucone. Ponadto większość osób używa, bądź używała odkurzacz jeżdżący po ziemi i do tego się odnosiłem.

Wąż może być 7m i wtedy jest łatwiejszy do zwijania. Wąż standard bez włącznika jest bez porównania lżejszy od najmniejszego nawet odkurzacza.

Różnic pomiędzy 1400W jeżdżącym, a centralnym jest kilka. M.in. wielkość i wydajność turbiny + bez porównania większa powierzchnia filtra powoduje, że realnie odkurzacz ciągnie wydajniej.


Dzięki, że ktoś zaczął cierpliwie tłumaczyć jak to wszystko działa icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

WItam,

Co do tej cofki, to bym był ostrożny z ferowaniem wyroków. Chyba, że odkurzamy w idealnie szczelnym domu, bez otwartego okna etc.

Co do innych aspektów przez Pana poruszonych. Noszenie odkurzacza na pasku jest dyskusyjne z punktu widzenia wygody, a wciągnięte (teopretycznie) te 200m3 musi być z drugiej strony wyrzucone. Ponadto większość osób używa, bądź używała odkurzacz jeżdżący po ziemi i do tego się odnosiłem.

Wąż może być 7m i wtedy jest łatwiejszy do zwijania. Wąż standard bez włącznika jest bez porównania lżejszy od najmniejszego nawet odkurzacza.

Różnic pomiędzy 1400W jeżdżącym, a centralnym jest kilka. M.in. wielkość i wydajność turbiny + bez porównania większa powierzchnia filtra powoduje, że realnie odkurzacz ciągnie wydajniej.


Zjawisko cofki jest tak powszechne przy łączeniu "wyciągów" z wentylacją naturalną, że nie ma sensu pisać o tym jako "zaleta" - można to łatwo sprawdzić!
Co do wygody z wężem... montujemy odkurzacza centralne i przyznam, że 7 m z gniazdami na korytarzu, jeszcze nikomu sprawy nie załatwił a też zajmuje sporo miejsca.
Różnice... 1400W mocy ssącej przy identycznych rozmiarów rurce, może być "gorsze, lub lepsze???
Większa powierzchnia filtra ma wpływ na ssanie? Przecież rurki i ssawki są identyczne, a filtr w CO jest rzadziej czyszczony!!! Zapychanie filtra może ma wpływ na ssanie. Dlaczego nie napisze Pan że długość kanałów i zakręty mają wpływ na ssanie?
Link do komentarza
Cytat

Co do wygody z wężem... montujemy odkurzacza centralne i przyznam, że 7 m z gniazdami na korytarzu, jeszcze nikomu sprawy nie załatwił a też zajmuje sporo miejsca.



Rozumiem że masz odkurzacz centralny, codziennie odkurzasz dywany w swoim mieszkaniu, zamiatasz do szufelki piasek i jesteś cholernie niezadowolony bo jest niewygodnie.

Bo wiesz, "montować" to nie to samo co "używać"

Ja w każdym razie nie zamienię centralnego na żaden, najbardziej cudowny, (na kółkach, na batarię, przypiety na pasku, noszony na plecach) zwykły "zakurzacz".

A wiem bardziej od ciebie bo nie dość że go montowałem to jeszcze go używam.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Jeśli ten wątek ma do czegokolwiek być przydatny, to gorąco proszę udzielającyh się w nim przedstawicieli OC, by przestali bić marketingową pianę i coś konkretnego zaczęli pisać.

Wizyta serwisanta, konieczność zrobienia projektu, cyklon i kurz wyrzucany poza dom.
Przecież to wszystko wiemy z reklam i artykułów!

Myślę, że wady odkurzacza stacjonarnego są takie same jak przenośnego.

Teoretycznie, hipotetycznie, jeśli zwykły odkurzacz będzie stał w kotłowni i podłączymy go do ułożonych rur odkurzacza centralnego, to różnicy nie ma.

Cena jest zasadniczo inna.

Kłopot stanowi zatkana rura albo awaria jednostki.

Moim zdaniem warto rozważyć przede wszystkim, czy dla kogoś komfort wynikający z nie-ciągania za sobą odkurzacza wart jest ceny OC.

Argument o konieczności wzywania instalatora, żeby przepchał zatkaną rurę, zniechęca mnie do OC.
Myśl o wizytach autoryzowanych serwisantów budzi we mnie skrajnie chore emocje.
I raczej dopatruję się tu dodatkowych ukrytych kosztów.

A sądzę, że przetkanie takiej zatkanej rury nie wymaga stosowania technologii kosmicznych...
Pewnie jakaś sprężyna do tego służy!

Czy ktoś napisze, JAK samodzielnie przepchać taką rurę?
Ewentualnie JAK robi to zaproszony serwisant?
Jakimi narzędziami?
Co sprawdza?
Jak się za to zabiera?

Z pewnością część z nas skorzysta z takich porad,
a części z nas nie będzie się chciało samodzielnie z tym babrać.

A wszyscy będą zadowoleni, bo... będą wiedzieć.
Serrrrrdecznie pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Jeśli ten wątek ma do czegokolwiek być przydatny, to gorąco proszę udzielającyh się w nim przedstawicieli OC, by przestali bić marketingową pianę i coś konkretnego zaczęli pisać.

Wizyta serwisanta, konieczność zrobienia projektu, cyklon i kurz wyrzucany poza dom.
Przecież to wszystko wiemy z reklam i artykułów!

Myślę, że wady odkurzacza stacjonarnego są takie same jak przenośnego.

Teoretycznie, hipotetycznie, jeśli zwykły odkurzacz będzie stał w kotłowni i podłączymy go do ułożonych rur odkurzacza centralnego, to różnicy nie ma.

Cena jest zasadniczo inna.

Kłopot stanowi zatkana rura albo awaria jednostki.

Moim zdaniem warto rozważyć przede wszystkim, czy dla kogoś komfort wynikający z nie-ciągania za sobą odkurzacza wart jest ceny OC.

Argument o konieczności wzywania instalatora, żeby przepchał zatkaną rurę, zniechęca mnie do OC.
Myśl o wizytach autoryzowanych serwisantów budzi we mnie skrajnie chore emocje.
I raczej dopatruję się tu dodatkowych ukrytych kosztów.

A sądzę, że przetkanie takiej zatkanej rury nie wymaga stosowania technologii kosmicznych...
Pewnie jakaś sprężyna do tego służy!

Czy ktoś napisze, JAK samodzielnie przepchać taką rurę?
Ewentualnie JAK robi to zaproszony serwisant?
Jakimi narzędziami?
Co sprawdza?
Jak się za to zabiera?

Z pewnością część z nas skorzysta z takich porad,
a części z nas nie będzie się chciało samodzielnie z tym babrać.

A wszyscy będą zadowoleni, bo... będą wiedzieć.
Serrrrrdecznie pozdrawiam.



I teraz poproszę (-imy) o odpowiedzi firmowców icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Czy ktoś napisze, JAK samodzielnie przepchać taką rurę?
Ewentualnie JAK robi to zaproszony serwisant?
Jakimi narzędziami?
Co sprawdza?
Jak się za to zabiera?



W pierwszym rzędzie należy dokładnie zrobić instalację - od pierwszego do ostatniego elementu. To podstawa NIE ZAPYCHANIA się rury.
Jeżeli już wystąpi taka konieczność, to oczywiście czasem wystarczy sprężyna. Czasem też należy nieco przebudować. Miałem tak niedawno. Cała instalacja była OK, poza jednym trójnikiem, który zamontowany był "pod włos"
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
No dobra postaram się nie bić piany marketingowej.

1. Ile razy zapchał wam się wąż ssący w "tradycyjnym odkurzaczu"
Odp. Niektórym nigdy, innym często.
W takim razie proszę innych o bardziej przemyślane stosowanie odkurzacza.

2. Najczęściej zapycha się właśnie wąż ssący lub ssawka.
Odp. Dlatego że:
a) są początku "łańcucha pokarmowego"
b) Ssawka ma średnicę ok 35mm

3. Jakie przedmioty najczęściej tworzą zator w systemie.
Odp.
a) Długie
b) zbyt duże
c) kleiste

Przed przedmiotami grup a i b system jest zabezpieczony właśnie dzięki ssawce o średnicy 35mm, podczas gdy średnica instalacji to 50mm, oraz specjalnej kolejności montażu kolanek. Polega to na tym że pierwszym kolankiem (tuż za gniazdkiem) jest kolanko podejściowe którego wewnętrzny promień jest równy grubości ścianki czyli ok. 2mm, zewnętrzny średnicy rury czyli 50mm. Pozostałe kolanka mają promień wewnętrzny równy ok. 50 mm, zewnętrzny ok 100mm. Oczywiste jest więc że przedmiot któremu uda się "przejść" przez ssawkę i pierwsze kolanko przejdzie bez oporów przez całą instalację. Oczywiście pod warunkiem że nikt wam w instalacji nie założył kolanka podejściowe (bo mu tak było wygodnie) oraz trójnika w druga stronę tak jak to opisał Mirrzo.
Link do komentarza
  • 6 lata temu...

Wracając do eksploatacji.

Po za oczywistą wymianą filtrów i ewentualnych worków, warto wspomnieć o o starzejących się z biegiem czasu uszczelkach w gniazdach, generujących coraz większą nieszczelność. 

To o czym warto pamiętać, to że większość problemów wyłapała by, robiona regularnie próba podciśnienia, np. co 3 lata.

 

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Mój maż bardzo chce centralny odkurzacz, ale mi się wydaje, że ta rura wyjdzie "kilometrowa" do ciągania po dużym domu, albo gniazdo na gnieździe, w sumie nie wiem jak to wszystko w praktyce wygląda, ale jakoś nie przekonuje mnie to rozwiązanie, chyba szybciej bym zaufała porządnemu, nie wielkiemu odkurzaczowi do ładowania.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...