Skocz do zawartości

Hurtownia budowlana: Pumar


Recommended Posts

  • 5 miesiące temu...
Gość Magda86
A ja do tej firmy mam wielkie zastrzeże nie począwszy od cen i robienia klienta w "bambuko" do obsługi. Wszysko jest dobrze do mometu kiedy nie pójdzie się do nich z rekl;amacja wręcz olewają klienta. I nic nie robią aby klientowi pomóc w naprawie ich błędów.
Link do komentarza
Cytat

A ja do tej firmy mam wielkie zastrzeże nie począwszy od cen i robienia klienta w "bambuko" do obsługi. Wszysko jest dobrze do mometu kiedy nie pójdzie się do nich z rekl;amacja wręcz olewają klienta. I nic nie robią aby klientowi pomóc w naprawie ich błędów.


Się nie przejmuj. To w wielu miejscach tak jest icon_smile.gif
Link do komentarza
Gość Magda86
Nie no wiesz ja rozumiem to że można mieć gorszy dzień, ale jak jedziesz w konkretnej sprawie a gość daje Ci numer telefonu żebyś sam się z kontaktował z fachowcem no to wybacz coś tu jest nie tak. to po 1 a po 2 w żadnej innej firmie nie czekałam na reklamacje ponad 3 miesiące.
Link do komentarza
Cytat

Nie no wiesz ja rozumiem to że można mieć gorszy dzień, ale jak jedziesz w konkretnej sprawie a gość daje Ci numer telefonu żebyś sam się z kontaktował z fachowcem no to wybacz coś tu jest nie tak. to po 1 a po 2 w żadnej innej firmie nie czekałam na reklamacje ponad 3 miesiące.


Faktycznie! Normalne jaja!
Link do komentarza
Gość Magda86
Olewają klienta i tyle... Najgorsza firma w powiecie Ryckim już dawno z czymś takim się nie spotkałam. A po za tym załatwianie reklamacji jest w ich kwesti, a ja jak poszłam się upomnieć to dostałam numer tel. do "fachowca" żebym sama się z nim skontaktowała. A facet się znał jak świnia na gwiazdach.. przyjechał obejrzał okna powiedział że on nie wie co jest grane i sobie pojechał tyle go widziałam.
Link do komentarza
Gość Magda86
Dostali czas na naprawę swoich błędów... Jeśli sie nie doczekam na to co mi się należy to zostaje mi sąd bo ja w tej chwili nie mam nic do stracenia a firma Pumar dużo i chyba to co najważniejsze reputację....
Link do komentarza
Cytat

Dostali czas na naprawę swoich błędów... Jeśli sie nie doczekam na to co mi się należy to zostaje mi sąd bo ja w tej chwili nie mam nic do stracenia a firma Pumar dużo i chyba to co najważniejsze reputację....




Czy można wiedzieć czego dotyczyła usterka w oknach zakupionych w tej firmie?
Link do komentarza
Gość Magda86
Usterka dotyczy tego iż szyby rosieją, ale to nie jest w tej chwili najważniejszym powodem reklamacji. Obecnie z okien leje się woda, z szyb futryn, ram, a przy temperaturze -25 stopni okna zamarzły od wewnątrz. Ja pracowałam przy sprzedaży okien wiem że jeśli jest słaba wentylacja okna mają prawo rosieć, ale nigdy przenigdy zamarzać. A mało tego w osuszaniu okien powinna pomagać mikrowentylacja a tak nie jest ponieważ sprawdziłam to wielkorotnie i po mimo zostawieniu uchylonych okien na 12 godzin kiedy jestem w pracy po powrocie okna nie są suche.
Link do komentarza
Cytat

Usterka dotyczy tego iż szyby rosieją, ale to nie jest w tej chwili najważniejszym powodem reklamacji. Obecnie z okien leje się woda, z szyb futryn, ram, a przy temperaturze -25 stopni okna zamarzły od wewnątrz. Ja pracowałam przy sprzedaży okien wiem że jeśli jest słaba wentylacja okna mają prawo rosieć, ale nigdy przenigdy zamarzać. A mało tego w osuszaniu okien powinna pomagać mikrowentylacja a tak nie jest ponieważ sprawdziłam to wielkorotnie i po mimo zostawieniu uchylonych okien na 12 godzin kiedy jestem w pracy po powrocie okna nie są suche.




Aha. Czyli to nie jest problem dziedziny technicznej? Myślałem że okna posiadają wady produkcyjne w konstrukcji lub mechanizmach zamykania. Sam zastanawiam się nad wymianą okien i dlatego staram się zaczerpnąć jak najwięcej opinii gdzie są najlepsze i w miarę dobrej jakości. Z tego co piszesz to raczej nie będzie wina okien tylko kiepskiej wentylacji i dużej wilgotności powietrza ale słyszałem że z tym też można sobie poradzić ,nie wiem jak to się nazywa fachowo ale ludzie stosują nawietrzniki czy jakoś tak wtedy pomieszczenie wentylowane jest przez 24h , a zamarzanie sam nie wiem
Link do komentarza
Gość Magda86
Wiesz nie wiem czy to jest problem dziedziczny czy nie... Ja po prostu staram się wyjaśnieć dlaczego tak się dzieje. Jeśli okna, rosieją rozumiem że to wina wentylacji chociaż zastanawia mnie dlaczego pozostawienie okien na cały dzien rozczelnionych nic nie daje a powinno. A zamarznięcie nie powinno wystąpić a na pewno już nie centymetrowa warstwa lodu na szybie.
Link do komentarza
Każdy materiał taki jak okna pcv drewniane lub aluminiowe mają swoją przepuszczalność termiczną , mają też swoje punkty krytyczne w których rosa znajdująca się od środka zamieni się w szron takimi miejscami są np. okolice styku uszczelek z profilem lub część szyby przy samej ramce aluminiowej. W tych miejscach powstaje zjawisko nazywane mostkiem termicznym w skutek czego przy dość niskiej temp. na zewnątrz temp. wewnątrz jest zbyt niska aby zapobiec powstawaniu szronu. Jedynym sposobem na walkę z zamarzającą rosą jest likwidacja właśnie owej rosy a ta z kolei powstała w skutek zbyt dużej wilgotności powietrza które przy zetknięciu z zimną szybą skrapla się ,brak cyrkulacji powietrza w pomieszczeniach (same kratki wentylacyjne jeśli są nie wystarczą) powietrze musi być dostarczone z zewnątrz aby kanał wentylacyjny mógł ogrzane i wilgotne powietrze odprowadzić kanałem wentylacyjnym poza pomieszczenie.

Tyle. Wystarczyło posłuchać trochę na fizyce i biologi. Wszystkie zjawiska zachodzą z jakiegoś powodu wystarczy pomyśleć z jakiego i problem rozwiązany.

Prosił bym tylko o informację jak zakończyła się ta sprawa Pani Magdo.
Link do komentarza
Gość Magda86
Dobrze to niech mi Pan odpowie na pytanie dlaczego jeśli dostarczam powietrze z zwenątrz, zostawiając okna rozszczelnione we wszystkich pomieszczeniach łącznie z otwartymi dzrwiami w pomieszczeniach po 12 godzinachy wracając spracy okna nie są suche dalej jest na nich rosa????? To też jest wina wentylacji???
Link do komentarza
Gość Magda86
A co do szronu który Pan to tak nazwał. Ja nie mówię o niewielkim szronie tylko o dosyć dużej i grubej warstwie lodu. A mało tego co jest ciekawe kiedy byłam złożyć pisemną reklamację sprzedawca powiedział mi że to nie miało prawa sie stać.
Link do komentarza
Cytat

Usterka dotyczy tego iż szyby rosieją, ale to nie jest w tej chwili najważniejszym powodem reklamacji. Obecnie z okien leje się woda, z szyb futryn, ram, a przy temperaturze -25 stopni okna zamarzły od wewnątrz. Ja pracowałam przy sprzedaży okien wiem że jeśli jest słaba wentylacja okna mają prawo rosieć, ale nigdy przenigdy zamarzać. A mało tego w osuszaniu okien powinna pomagać mikrowentylacja a tak nie jest ponieważ sprawdziłam to wielkorotnie i po mimo zostawieniu uchylonych okien na 12 godzin kiedy jestem w pracy po powrocie okna nie są suche.



Czy to były okna połaciowe Fakro?
Pozdrawiam
Kadafi
Link do komentarza
Nie wiem jaka jest Pani sytuacja czy to jest dom mieszkalny czy blok ,ocieplany czy nie ,ile osób mieszka , czy domu suszy się pranie,jakie jest rozmieszczenie pomieszczeń i najważniejsze czy jest wentylacja a co za tym idzie czy jest drożna jeśli chodzi o sytuację o którą Pani pyta rozszczelnienie tak zwana mikro wentylacja tak na prawdę nie przepuszcza powietrza tak jak wynikało by to z definicji pomagało by otwieranie okien na oścież lub na tzw. uchył stopniowany co jednak doprowadzało by do chłodzenia mieszkania są to jednak sposoby które nie rozwiązują w pełni problemu ze względu na krótko trwałe wietrzenie i oczywiście jak jest chłodniej nie wytwarza się tyle pary przez co po zamknięciu okien zaczyna dopiero parować jak robi się cieplej . Jak do tej pory najlepszym sposobem jest stosowanie nawietrzaków lub wycinanie uszczelki w celu ciągłego przepływu powietrza ,wiemy że najwięcej pary wytwarza się podczas oddychanie suszenia , nocą kiedy śpimy , woda która odparuje od kwiatów akwarium itd. powietrze wilgotne bez wentylacji osadza się na szybach i profilach jak również na ścianach które absorbują wodę co na dłuższą metę doprowadzić może do pleśni i zagrzybienia ściany.
Powiem tak nie znam Pani sytuacji ani rodzaju profila z jakiego zostało wykonane okno ale z tego co Pani pozwoliła sobie przedstawić mogę wnioskować że na 98 % wystąpiła by ta sama sytuacja po wymianie na inne okna plastikowe równie szczelne.
Jeśli chodzi o drugie pytanie odpowiedź jest prosta ile wody tyle lodu oczywiście w granicach rozsądku i przy na prawdę niskich temperaturach na dworze i zbyt niskiej w środku.
Link do komentarza
Gość Magda86
Jeśli chodzi o drożność przewodów wentylacyjnych są przeprowadzane regularnie badania kominiarskie na co mam dokumentacje i poświadczenie że przewody wentylacyjne są drożne. A co do zarzutu o temperaturę wewnętrzną w mieszkania sądzę że nie jest ona za niska jak Pan twierdzi ponieważ wynosi w granicach 19 -20 stopni. Jak mam rozumieć ostatnie Pana zdanie "przy na prawdę niskich temperaturach na dworze i zbyt niskiej w środku." Niestety nie mogę dołączyć zdjęć z zamarzniętymi oknami bo skoro się Pan na tym zna to sam by ocenił czy taki poziom lodu na szybach jest "normalny".
Link do komentarza
Gość Magda86
Jestem po wizycie Panów z Pumaru i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że okna są dobre. Przyjechali Panowie obejrzeli, pomierzyli i z takiego obrotu sprawy jestem zadowolona firma wywiązała się w 100% z mojej reklamacji teraz będę szukać przyczyny w innym miejscu.

Jestem teraz w pełni zadowolona. Zarówno z obrotu sprawy jak i tego jak firma podeszła do sprawy.
Link do komentarza
Gość Magda86
Sprawa załatwiona Panowie byli bardzo mili i fachowo podeszli do tematu. Szkoda tylko że kosztowało mnie to tyle nerwów a i pracownikom firmy też nie było najmilej. Czy to się pokrywało z Pana interpretacją to już zostawię dla siebie i pracowników firmy. W każdym bądź razie jestem zadowolona i szczęśliwa że to już koniec. Najważniejsze że to nie jest wina okien i że muszę szukać problemu gdzieś indziej.
Link do komentarza
Gość Pumar - okna i drzwi PVC
Cytat

omijajcie to "CENTRUM BUDOWLANE" z daleka, ceny kosmos, nawet sąsiad VIO-MAC ma konkurencyjniejsze, obsługa ogólnie spoko, nie polecam



zapraszam do bezposredniej obiektywnej konfrontacji...
pozdrawiam
Link do komentarza
Gość Pumar - okna i drzwi PVC
Cytat

A co takiego pomierzyli ci fachowcy z pumaru ?
Mam podobny problem... z moimi oknami.
icon_sad.gif



Serwis zmierzył wilgotność powietrza higrometrem (wynik ponad normę) , oraz drożność (a raczej jej brak) przewodów wentylacyjnych za pomocą anometru.
Problemy z wilgotnoscią powietrza w pomieszczeniach wynikaja czesto z braku wlasciwej wentylacji lub nadmiernego nagromadzeinia sie pary wodnej w przypadku gotowania, suszenia bielizny lub zawilgoconych scian.

Zapraszam do lektory na innym forum:
http://gdansk-lostowice.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=13837
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Cytat

Czy to były okna połaciowe Fakro?
Pozdrawiam
Kadafi



Witam, Mam okna połaciowe drewniane FAKRO, rocznik 2001 - niestety problem zamarzania tych okien zimą od wewnątrz jest mi znany. Konsekwencją zamarzania jest niszczenie okna. Okno czarnieje w miejscu gdzie skrapla się i zamarza woda, potem rozdwaja się jakaś powłoka - nie wyglada to dobrze a i z naprawą nie jest za ciekawie. Zalecam pokrycie okna lazurą wodoodporną do drewna zanim zacznie się zima i będą narażone na działanie skroplin. Wezwałem kiedyś fachmanów ze spółdzielni, o dziwo przyszli z działającym termometrem bezdotykowym (wczesniej też byli, ale bez sprawnych baterii) i przy okazji innych pomiarów w mojej chałupie za grube tysiące, "strzelił" kilka razy na okno połaciowe. Koszmar.. 7 stopni! Nie wiem jaka jest norma, ale w takiej sytuacji nie mozna się dziwić ze przy mrozie na zewnątrz i skroplinach wewnątrz (typowe dla polskich systemów wentylacyjnych - one są sprawne, zgodne z normą ale.. nie dziłają jak należy i już.) okno Fakro zamarza.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość moris
taniej i lepiej, nie dość, że tańsze okna to jeszcze 6-cio komorowe, a nie 5, dokładniejsze wykonanie i NORMALNA porządna klamka, a nie rozpadające się dziadostwo jak u mojego sąsiada (okna kupił 3 lata temu)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...