Skocz do zawartości

Zakończenie folii kubełkowej


Recommended Posts

Standardowo powinno zakończyć się folię kubełkową w "zerze" gruntu na poziomie opaski wokół budynku. Jeśli zachodzi potrzeba zakończenia jej wyżej jest to również wykonalne.

Folię można zamknąć profilem schodkowym (np. profil guttabeta) a niezależnie zamocować ją płaszczyznowo do ściany poprzez podkładki dociskowe dopasowane do kształtu przetłoczeń na folii. Jeśli folia przylega po montażu stabilnie do ściany można przykleić do niej płyty styropianowe i dalej ułożyć wyprawę tynkiem lub cokołem z płytek.

Profil służy do wyprowadzenia linii przyszłego cokołu, nie stanowi natomiast elementu wentylacyjnego. Jego zastosowanie warunkuje jedynie brak pasa montażowego na folii kubełkowej. Jeśli folia posiada pas montażowy należy zamocować go do ściany w odstępach ok. 40cm, co pozwoli już zamknąć szczelinę i uniknąć jej zasypania.

Drożna szczelina jest istotna dla bezciśnieniowego odprowadzenia skroplin z przegrody zewnętrznej powstających w wyniku dyfuzji. Folię montujemy tym samym wypukłymi kubełkami do ściany.
Link do komentarza
Witam. Zgadzam się całkowice z postem Pana Mariusza z firmy Gutta, który według mnie dał wyczerpujacą odpowiedź na postawione pytanie.

Ze swojej strony pragnę tylko dodać że firma MARMA POLSKIE FOLIE posiada również w swojej ofercie folie kubełkowe IZOFLEX oraz akcesoria do montażu tychże folii w postaci w/w profili (listw) montażowych oraz łączników IZOFIX.

Z naszą ofertą budowlaną można się zapoznać na stronie www.lenko.com.pl oraz www.marma.com.pl

Pozdrawiam
Sylwester Jaworski
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,   chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%.    Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%   Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.   Pozdrawiam Mikołaj.
    • Dzień dobry,  W maju ubiegłego roku zamieszkałem w domu. Dziś zauważyłem około 30 do 50 cm nad oknami dachowymi takie dziwne plamy na membranie. Te plamy na te chwile są suche membrana uniosła się do góry tak jak kartka papieru która jest zmoczona i potem wyschnie. Dach pokryty blachodachówką panelową. Strych nie jest ocieplony. Pomiędzy parterem a strychem legary z drewna i 35 cm wełny mineralnej. Wokół dwóch kominów i we wszystkich innych newralgicznych miejscach takie coś nie występuje.  Macie Państwo pomysły co to i czy to może być groźne ? Podejrzewam że ma to coś wspólnego z wykraplaniem się wody, lub niepoprawną obróbką okien dachowych.  
    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...