Skocz do zawartości

Folia kubełkowa


Recommended Posts

Cytat

Ja tam nie twierdzę, że idealnie znam fizykę, ale dla mnie w 300m3 powietrza, przy tej wilgotności będzie około 3kg (czyli około 3 litry)wody.

I jakoś nie wierzę aby w GWC o długości 30mb można było schłodzić 300m3/h powietrza z 25 stopni do temperatury 13 stopni.

Taki niedowiarek jestem.



To jest prawda w sytuacji gdy powietrze wlatujące ma 30C i wilgotność 100% a powietrze na wylocie 13C i 0% czyli sytuacja skrajna i praktycznie niemożliwa ale powiedzmy maxymalna. Możemy odczytać z wykresu Moliera zawartość wody w powietrzu i wyjdzie jak obliczył "bajbaga". Czyli praktycznie skoro nie ma wykraplania wody w rurze to takie warunki termiczno wilgotnościowe nie zachodzą, to znaczy jest mniejsza różnica temperatur i mniejsza różnica wilgotności.
Link do komentarza
Cytat

Nie znam go - tak na Norwegowie szkoli, tak montowaliśmy wiele lat i jest dobrze. Tak też jest logicznie - by woda z zewnątrz się do fundamentu nie dostawała.


Cytat

Czytam, czytam i zawsze projektował i wykonywał to ... ktoś z uprawnieniami...


Coś mi się wydaje, że Pan uprawnień nie ma.

Znowu, podobnie jak poprzednio jest "ktoś" - anonimowa osoba, a nie główny winowajca całego zamieszania, czyli Pan.
Tak trudno się przyznać do błędu?

Jeżeli "ktoś" tak projektował, to proszę pokazać taki projekt - rysunek i opis do niego. Oczywiście taki na którym jest wyraźnie napisane "styk dolnej krawędzi folii kubełkowej z murem uszczelnić przy pomocy wałka silikonowego" (lub coś w podobnym stylu). Jeżeli ktoś tak wykonywał, to proszę o pokazanie wpisu do dziennika budowy, że tak należy to wykonać.

Śmiem wątpić, aby ktokolwiek z uprawnieniami budowlanymi popełnił taki błąd.
Link do komentarza
Cytat

dalej walcujecie????????????????????
jasna pupa, zgroza normalnie
Chciałbym Panu Brzęczkowskiemu zaproponować coś - tylko mnie wkurza takie oficjalne zwracanie się.
Mogę po imieniu albo 2 imieniu, albo tym z bierzmowania?
Będzie mi wygodniej i jakoś tak bardziej spontanicznie.
Pozdrawiam


Trzeba zmienić zasady icon_wink.gif
Link do komentarza
co tu zmieniać ????
wchodzi taki "zielony" czyta TB na 1 rzut oka argumenty są ok i robi jak mu proponują
czyli nie ma innej opcji uchronienia ludzi przed popełnieniem poważnych błędów jak tylko tępić teorie TB
bo przecież tępić jego samego powodu nie mamy .
nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni obraża swoich rozmówców jak zaczyna mu brakować argumentów , ale do tego to akurat większość go znających już się chyba zdążyła przyzwyczaić - taki ma po prostu tępy styl bycia i już .
a ze odporny na wiedzę jak osuszona przeze mnie ściana na wodę to już inna sprawa
pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Szanowny Panie ! pisanie o fizyce nie wymaga uprawnień. To, że ktoś ma maturę nie znaczy, że rozumie fizykę. Gdyby mi ktoś zaprojektował dom zużywający więcej jak 30kW/m2 rocznie - uznałbym go za dyletanta, niezależnie od uprawnień. Jest Pan dyletantem - świadczą o tym Pana teksty i dom - nie papiery!

Pisanie bajek, także o fizyce, faktycznie nie wymaga uprawnień.

Natomiast posługiwanie się anonimowymi projektantami i wykonawcami, którzy ponoć "przyklepali" Pana pomysły jest co najmniej nadużyciem.

Jak się powiedział Pan A, proszę też powiedzie B.
Gdzie są te projekty, na których "ktoś" z uprawnieniami wypisywał takie bzdury?
Czy ten "ktoś" ma imię nazwisko ?
Link do komentarza
Folia kubełkowa służy do bezciśnieniowego odprowadzenia wilgoci z przegrody (ściany). Wilgoć zbiera się w przegrodzie w sposób naturalny. Na zasadzie zjawiska dyfuzji wilgoć przemieszcza się z wewnątrz pomieszczeń na zewnątrz. Zatrzymanie tego zjawiska daje efekt w postaci zagrzybienia ścian piwnicznych. Inne funkcje to w zasadzie funkcje ochronne wymieniane już wcześniej. Ważnym momentem jest izolacja ścian. Zastosowanie izolacji ciężkiej, dwupowłokowej zatrzymuje zjawisko dyfuzji. Zaleca się się stosowanie środków dyspersyjnych (są przepuszczalne dla wody) lub nakładanie jedynie roztworu gruntującego bez warstwy nawierzchniowej.
Jeśli izolujemy tylko fundament w celu ochrony przed korzeniami i zasypaniem gruntem nasypowym powyższe nie ma zastosowania.
Link do komentarza
Cytat

CYTAT
To może postaram się bardziej łopatologicznie, oczywiście przepraszam z góry za to określenie.
Piszę wyłącznie o domach niepodpiwniczonych.!
Sytuacja:
Fundament jest w gruncie, na nim jest mur ocieplony z zewnątrz. Woda do fundamentu może się dostać z zewnątrz z gruntu (wiosna, lato, jesień) lub ze ściany ( zima) Zimą przy braku paroizolacji od wewnątrz mamy do czynienie z dyfuzją pary wodnej, która zaczyna wykraplać się od punktu rosy dalej do zewnątrz. Kondensat w styropianie, wełnie lub w murze siłami grawitacji ścieka a dół, aż do strefy dodatnich temperatur (stopa fundamentowa) . Kiedyś nie było problemu, bo:
- fundament był z bloków granitowych – nie podciągały one wody z gruntu (wiosna, lato, jesień) a doskonale odprowadzały zimą wodę powstającą w ścianie, do strefy dodatnich temperatur.
-fundament z cegły – ściana wtedy miała w środku wentylację (kilku centymetrowa) przerwa którą to wilgoć z kondensacji zimą była odprowadzana.
Nie było większych problemów do czasu gdy zaczęto uszczelniać wszystko… okna, fundamenty itd.
Wyższa wilgotność względna w pomieszczeniach = więcej wody w ścianach.
Zalepione fundamenty wody z zewnętrz nie wpuszczają, ale też tej z domu – nie wypuszczają. Co więc wymyślono w latach 80’ membrany kubełkowe. Odstają one 8 mm od fundamentu. W przypadku gruntów suchych ( nie grozi woda z zewnątrz) robi się tak:
Na stopie fundamentowej jest folia do izolacji poziomej wysunięta sporo na zewnątrz, wypełnia ją się keramzytem (lub czymś podobnym) można dołożyć rurę drenażową i to się zawija. Folia kubełkowa „wchodzi” pionowo do izolacji poziomej. W przypadku wysokich wód gruntowych, nad stopą fundamentową robi się 30 cm opaski z „ lepiszcza” a pionową folię kubełkową uszczelnia się od dołu specjalnym „wałkiem” z silikonu. Odprowadzenie wilgoci następuje wtedy górą. Górę, zabezpiecza specjalnie wyprofilowana taśma lub panka przepuszczalna.

Gdyby folie służyły nie do hydroizolacji a mechanicznego zabezpieczenia „lepiszcza” po co w komplecie
Fugebånd: Dim. 8 mm. Rull à 6 m – wałek z silikonu do uszczelniania od dołu .
Lengde: 2,0 m, bunter à 10 stk profil do wykańczania góry
I nasadki uszczelniające do stalowych gwoździ do betonu???
Załączony plik
PlatonXtra_tilbeh__r.pdf ( 242.95K )

Link do komentarza
ja tez potrafię skopiwać swojego posta
nadal nie wiesz o czym pi.....szesz
i nadal jest to część twojej instrukcji wskazanej jako właściwa
i nadal zaprzecza twojej pseudo teorii



Cytat

http://www.isola.no/content/download/1271/...Grunnmur-09.pdf
z poprzedniej strony



DSC01446.jpg




"słowotwórstwo pospolite"
raban pot. ?głośna awantura; też: rozgłos wokół jakiejś sprawy?
czyli tłumaczyć krzykaczu inna interpretacja jest niezgodna w regulaminem forum i + zamysłem piszącego +



czyli nawet obrazków nie potrafisz zinterpretować właściwie
Link do komentarza
A co się w fizyce miało zmienić.
Cytat

Folia kubełkowa służy do bezciśnieniowego odprowadzenia wilgoci z przegrody (ściany). Wilgoć zbiera się w przegrodzie w sposób naturalny. Na zasadzie zjawiska dyfuzji wilgoć przemieszcza się z wewnątrz pomieszczeń na zewnątrz. Zatrzymanie tego zjawiska daje efekt w postaci zagrzybienia



Lepiszcze zaprzecza funkcji folii

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Szanowny Panie- coś takiego nie występuje przy foliach kubełkowych - Te zjawiska to woda z zewnątrz a folia takowej nie przepuści. To tak trudne do zrozumienia?



zasada naczyń połączonych pojęcie czysto fizyczne
czyli podpłynie sobie pod folię
a nawet jeśli dasz ten swój silikon od spodu to albo go wypchnie i i tak podpłynie albo woda wychodząca ze ściany nie zostanie odprowadzona do gruntu będzie się gromadzić i wtórnie namaczać ścianę im dłużej tym mocniej bo dyfuzja przez mokrą ścianę się zwiększa.
jak się nie obrócisz D zawsze z tyłu panie TB
Link do komentarza
https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...ost&p=84064
Cytat

Gdyby folie służyły nie do hydroizolacji a mechanicznego zabezpieczenia „lepiszcza” po co w komplecie
Fugebånd: Dim. 8 mm. Rull à 6 m – wałek z silikonu do uszczelniania od dołu .


Taki wałek z silikonu może być wbrew pozorom przydatny w wielu miejscach.
Na stronie : http://www.isola.no/produkter/fukt_og_rado...rer/platon_gulv
jest taki opis tego wałka :
Cytat

4. Platon Fugebånd for blokkering av luftspalten, forsegling rundt gjennomføringer. Ruller à 6 m.


Można to przetłumaczyć :
4.Taśma uszczelniająca Platon do blokowania szczeliny powietrznej, uszczelnienia wokół przepustów. Rolki 6 m.
I to jest właściwe przeznaczenie takiej taśmy.
Natomiast stosowanie jej jako uszczelnienie folii kubełkowej od spodu jest kardynalnym błędem, dyskwalifikującym wykonawców i nadzór, który do czegoś takiego dopuścił.
Link do komentarza
Cytat

Gdyby folie służyły nie do hydroizolacji a mechanicznego zabezpieczenia „lepiszcza” po co w komplecie
Fugebånd: Dim. 8 mm. Rull à 6 m – wałek z silikonu do uszczelniania od dołu .
Lengde: 2,0 m, bunter à 10 stk profil do wykańczania góry
I nasadki uszczelniające do stalowych gwoździ do betonu???



Taki wałek z silikonu może być wbrew pozorom przydatny w wielu miejscach.
Na stronie : http://www.isola.no/produkter/fukt_og_rado...rer/platon_gulv
jest taki opis tego wałka :
Cytat

4. Platon Fugebånd for blokkering av luftspalten, forsegling rundt gjennomføringer. Ruller à 6 m.


Można to przetłumaczyć :
4.Taśma uszczelniająca Platon do blokowania szczeliny powietrznej, uszczelnienia wokół przepustów. Rolki 6 m.
I to jest właściwe przeznaczenie takiej taśmy.
Natomiast stosowanie jej jako uszczelnienie folii kubełkowej od spodu jest kardynalnym błędem, dyskwalifikującym wykonawców i nadzór, który do czegoś takiego dopuścił.
Link do komentarza
Cytat

Szanowne Panie i równie szanowni Panowie! Rozumiem emocje... Rozumiem złośliwości... Ale co to ma wspólnego z folią kubełkową, o której niektórzy chcieliby poczytać w tym temacie? Bardzo proszę o przeniesienie sporu do innego tematu i spokojne naparzanie się w tamtym miejscu! Z góry dziękuję!


racja więc w temacie...
Piszę wyłącznie o domach niepodpiwniczonych.!
Sytuacja:
Fundament jest w gruncie, na nim jest mur ocieplony z zewnątrz. Woda do fundamentu może się dostać z zewnątrz z gruntu (wiosna, lato, jesień) lub ze ściany ( zima) Zimą przy braku paroizolacji od wewnątrz mamy do czynienie z dyfuzją pary wodnej, która zaczyna wykraplać się od punktu rosy dalej do zewnątrz. Kondensat w styropianie, wełnie lub w murze siłami grawitacji ścieka a dół, aż do strefy dodatnich temperatur (stopa fundamentowa) . Kiedyś nie było problemu, bo:
- fundament był z bloków granitowych – nie podciągały one wody z gruntu (wiosna, lato, jesień) a doskonale odprowadzały zimą wodę powstającą w ścianie, do strefy dodatnich temperatur.
-fundament z cegły – ściana wtedy miała w środku wentylację (kilku centymetrowa) przerwa którą to wilgoć z kondesacji zimą była odprowadzana.
Nie było większych problemów do czasu gdy zaczęto uszczelniać wszystko… okna, fundamenty itd.
Wyższa wilgotność względna w pomieszczeniach = więcej wody w ścianach.
Zalepione fundamenty wody z zewnętrz nie wpuszczają, ale też tej z domu – nie wypuszczają. Co więc wymyślono w latach 80’ membrany kubełkowe. Odstają one 8 mm od fundamentu. W przypadku gruntów suchych ( nie grozi woda z zewnątrz) robi się tak:
Na stopie fundamentowej jest folia do izolacji poziomej wysunięta sporo na zewnątrz, wypełnia ją się keramzytem (lub czymś podobnym) można dołożyć rurę drenażową i to się zawija. Folia kubełkowa „wchodzi” pionowo do izolacji poziomej. W przypadku wysokich wód gruntowych, nad stopą fundamentową robi się 30 cm opaski z „ lepiszcza” a pionową folię kubełkową uszczelnia się od dołu specjalnym „wałkiem” z silikonu. Odprowadzenie wilgoci następuje wtedy górą. Górę, zabezpiecza specjalnie wyprofilowana taśma lub panka przepuszczalna.

Gdyby folie służyły nie do hydroizolacji a mechanicznego zabezpieczenia „lepiszcza” po co w komplecie
Fugebånd: Dim. 8 mm. Rull à 6 m – wałek z silikonu do uszczelniania od dołu .
Lengde: 2,0 m, bunter à 10 stk profil do wykańczania góry
I nasadki uszczelniające do stalowych gwoździ do betonu???


Załączony plik
PlatonXtra_tilbeh__r.pdf ( 242.95K )

Link do komentarza
Cytat

racja więc w temacie...

Jeżeli ma to być w temacie, to proszę nie powtarzać po raz kolejny (metodą Kopiuj - Wklej) tych samych, nic nie wnoszących tekstów, tylko proszę "wyciągnąć tego asa z rękawa".
Ten tekst po raz kolejny zawiera opis poważnych błędów w sztuce budowlanej, o której wcześniej nie tylko ja w tym wątku pisałem.
Proszę Administratora o usunięcie cytowanego postu w całości - nie wnosi on nic nowego do tego wątku.
Link do komentarza
Cytat

Na stopie fundamentowej jest folia do izolacji poziomej wysunięta sporo na zewnątrz, wypełnia ją się keramzytem (lub czymś podobnym) można dołożyć rurę drenażową i to się zawija. Folia kubełkowa „wchodzi” pionowo do izolacji poziomej. W przypadku wysokich wód gruntowych, nad stopą fundamentową robi się 30 cm opaski z „ lepiszcza” a pionową folię kubełkową uszczelnia się od dołu specjalnym „wałkiem” z silikonu. Odprowadzenie wilgoci następuje wtedy górą. Górę, zabezpiecza specjalnie wyprofilowana taśma lub panka przepuszczalna.



Nigdy jeszcze nie spotkałem takiego rozwiązania i nie bardzo wierzę że coś takiego da się poprawnie, bez błędu i szczelnie wykonać.

Ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Woda do fundamentu może się dostać z zewnątrz z gruntu (wiosna, lato, jesień) lub ze ściany ( zima)



Ja zacząłbym polemizować już w tym momencie.
Może się mylę, ale u siebie dostawanie wody z zewnątrz gruntu rozwiązałem w ten sposób.
1. ściana fundamentowa wytynkowana na gładko i zaizolowana dysperbitem
2. folia kubełkowa
3. drenaż na wysokości ławy - ale zrobiony ciut inaczej. Grunt miałem mało przepuszczalny, glina i to do samego dołu prawie.
Kupiłem ze złomu panele stare grzejne (takie płaskie ogromne płyty)
Od samego dołu drenażu jedna płyta oddalona od ściany fundamentowej ok 40 cm - druga z prawej strony drenażu - środek tej szczeliny nad rurą
zasypywany kruszywem. I tak aż do poziomu gruntu
Szczelina między płytą a ściana fundamentową pokrytą folią zapełniona gliną i porządnie ubijana niedużym "skoczkiem".
I tak metr po metrze - najpierw do góry aż do gruntu (panele wysuwaliśmy coraz wyżej) a później do przodu wzdłuż całego budynku.
Ten "mój system" odprowadza wodę do studzienek rewizyjnych rewelacyjnie, a po wiosennych roztopach jej ilości spływające do najniższej
studzienki są naprawdę porażające wyobraźnię.
4. wysunięta poza krawędź budynku połać dachu co najmniej na 1 metr, nigdy nie pozwala na zalewanie tej ściany (oceniam po tym że te miejsca
zawsze wysuszone są jak pieprz)

Folia pozwala na swobodne wentylowanie tej ściany, masa przeciwwilgociowa położona na tynku chroni przed wilgocią.
Tyle chyba z moich obserwacji.




Link do komentarza
Cytat

Nigdy jeszcze nie spotkałem takiego rozwiązania i nie bardzo wierzę że coś takiego da się poprawnie, bez błędu i szczelnie wykonać.



To rozwiązanie jest całkowicie błędne.
Dlaczego tak jest pisałem wcześniej :
Cytat

Podobno wykres Molliera nie jest dla Pana "czarna magią", a przynajmniej nie powinien być, jeżeli ma Pan do czynienia z wentylacją.
Latem podczas upału temperatura na zewnątrz wynosi np. 25 st. C i wilgotność powietrza 50% (przed burzą potrafi być nawet ponad 90%). Oznacza to ok. 10g pary wodne w 1kg powietrza. Przy tej ilości wilgoci w powietrzu punkt rosy wynosi ok. 13 st. C. Na głębokości ok. 1m pod powierzchnia terenu panuje temperatura ok. 10 st. C. Czy woda zgromadzona pomiędzy folią i ścianą (przy założeniu uszczelnienia folii silikonem) będzie w tych warunkach parować, czy może wręcz przeciwnie, będzie jej przybywało na wskutek skraplania z kolejnych porcji docierającego do szczeliny powietrza?

Czy to takie trudne do zrozumienia?

Przy otwartej od spodu szczelinie nic się nie będzie działo - woda spłynie w dół i wsiąknie w grunt lub zostanie odprowadzona do drenażu.

Link do komentarza
Cytat

To rozwiązanie jest całkowicie błędne.
Dlaczego tak jest pisałem wcześniej :



też mi sie wydaje że łatwiej będzie ściekać i wchłaniać do gruntu niż odparować.
Tym bardziej że temperatura parowania latem - na takiej głębokości będzie - nijak sie ma do temperatury na zewnątrz.
A wiosną , jesienią , zimą to jakos nie widzę wcale żeby było realne parowanie z "uszczelnionego worka"
Temperatura w zagłębionym w gruncie fundamencie jest przez cały rok podobna.
Jeżeli to jest mniej niż 12 - stopni to raczej odparowywanie tej wilgoci ma marne szanse.
A że jest mniej to wiedzą wszyscy - nawet nasi dziadkowie - którzy budowali ziemianki do przechowywania kartofli i marchwi.
Tam zawsze było chłodno - z budowlach zagłębionych w gruncie.
Chyba zaczynam potwierdzać HenoK
Link do komentarza
Pan HenoK żąda usunięcia instrukcji układania folii kubełkowej – którą producent dokłada do każdej rolki. Pan MTW zajmuje się osuszaniem fundamentów więc zależy mu na robocie. Idea działania folii kubełkowej „nie wpuścić a wypuścić” jest mu zupełnie nie na rękę. To jest szkodnictwo.
Przy okazji czy nie usunąć postu Pana z http://www.gutta.pl/ za zdanie : Folia kubełkowa służy do bezciśnieniowego odprowadzenia wilgoci z przegrody (ściany). Wilgoć zbiera się w przegrodzie w sposób naturalny. Na zasadzie zjawiska dyfuzji wilgoć przemieszcza się z wewnątrz pomieszczeń na zewnątrz. Zatrzymanie tego zjawiska daje efekt w postaci zagrzybienia ścianBo to też oznacza by wody nie wpuszczać a wypuszczać kondensat!

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Folię kubełkową instaluje się wybrzuszeniami (kubełkami) do hydroizolacji. Zadaniem folii kubełkowej jest wentylowanie hydroizolacji. Sama folia kubełkowa nie jest żadną hydroizolacją. Do ścian fundamentowych i ław nie dostaje się żaden kondensat z wewnątrz budynku! Drogę takiemu kondensatowi odcina bowiem hydroizolacja pozioma. Pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Witam,

jestem nowy na tym forum. W tym roku zaczynam budowę, wiec staram się nieco doszkolić. Prześledziłem wątek dotyczacy folii kubełkowej, ale nie wiele mi to rozjasniło. Czy w moim przypadku - dom podpiwniczony, planuję zrobić opaskę drenażową i ocieplić twardym styropianem lub styrodurem - ta folia ma jakieś zastosowanie? Proszę o wyjaśnienie i z góry dziękuję.
Link do komentarza
Cytat

Witam,

jestem nowy na tym forum. W tym roku zaczynam budowę, wiec staram się nieco doszkolić. Prześledziłem wątek dotyczacy folii kubełkowej, ale nie wiele mi to rozjasniło. Czy w moim przypadku - dom podpiwniczony, planuję zrobić opaskę drenażową i ocieplić twardym styropianem lub styrodurem - ta folia ma jakieś zastosowanie? Proszę o wyjaśnienie i z góry dziękuję.




pomimo narażenia się na dość głośną krytykę ze strony głównego piewcy zalet stosowania foli kubełkowej bez izolacji .
zadaniem foli kubełkowej jest ochrona warstwy izolacyjnej przed uszkodzeniami oraz umożliwienie grawitacyjnego spływu wody między nią a izolacją po okresowym - wyższym poziomie wód gruntowych .
przy stałym wysokim poziomie wód gruntowych jej rola ogranicza się do zadań ochronnych przed uszkodzeniami mechanicznymi izolacji .
folię układamy kubełkami do ściany nie odwrotnie.
a drenaż też ma sens jeśli ma się gdzie wodę z niego odprowadzić inaczej sensu niestety nie ma
pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Witam,

jestem nowy na tym forum. W tym roku zaczynam budowę, wiec staram się nieco doszkolić. Prześledziłem wątek dotyczacy folii kubełkowej, ale nie wiele mi to rozjasniło. Czy w moim przypadku - dom podpiwniczony, planuję zrobić opaskę drenażową i ocieplić twardym styropianem lub styrodurem - ta folia ma jakieś zastosowanie? Proszę o wyjaśnienie i z góry dziękuję.


Najlepiej to zrobić zgodnie z fizyką, instrukcją i zdrowym rozsądkiem
http://www.e-pages.dk/isola/66/ str5
Link do komentarza
Cytat

Sama folia kubełkowa nie jest żadną hydroizolacją.



Z tym się można zgodzić, ale trzeba wziąć pod uwagę, ze np. folia kubełkowa IZOFLEX ma w opisie zastosowania:
"Jako izolację przeciwwodną fundamentów lub dodatkową warstwę drenującą w systemach zabezpieczeń wodochronnych podziemnych części budynków. Folię IZOFLEX stosuje się często tylko dla ochrony bitumicznej masy uszczelniającej przed mechanicznymi uszkodzeniami (ziemią lub instalacjami). Zgodnie z Instrukcja ITB 408/2006, izolacje przeciwwilgociowe budynków z folii wytłaczanej IZOFLEX wykonuje się wówczas, gdy budynek jest posadowiony powyżej zwierciadła wody gruntowej w gruntach przepuszczal­nych."

Biorąc pod uwagę fakt, że pierwsza z brzegu papa wierzchniego krycia ma wodoszczelność 10 kPa a wspomniana folia kubełkowa 2 kPa, można się z Panem zgodzić.
Z drugiej zaś strony w pewnych szczególnie "przyjaznych" warunkach powinna być wystarczającym zabezpieczeniem ścian fundamentowych.



Link do komentarza
Cytat

Biorąc pod uwagę stwierdzenie "szczególnie przyjaznych" można by się zgodzić. W rzeczywistości jednak takie warunki występują tylko teoretycznie. Pozdrawiam.


Wszystko "rozbija" się o definicję hydroizolacji.
Pan Andrzej zna starą i błędną dziś definicję hydroizolacji domu! Ma nie wpuścić wody. TO nieaktualna definicja. Rolą hyroizolacji we współczesnym budownictwie jest - by izolacja termiczna była sucha ( do 1% zawilgocenia) -
To nie jest to samo! Wytłumaczę na przykładzie. Załóżmy na ciepły dres ( izolacja termiczna) gumowy płaszcz - temperatura +2 stopnie i pada deszcz. Mimo, że wody płaszcz nie przepuści - dres i tak jest mokry.
Współcześnie izolacja fundamentu powinna być jak ( jak w dachu) wody z zewnątrz nie wpuści ale tą z wewnątrz wypuści.
- odprowadzenie wody - powinno być do drenażu. Na terenie gdzie wody gruntowe mogą podchodzić bardzo wysoko i odprowadzenie następuje wyłącznie przez odparowanie szczeliną wentylacyjną na górze zakończoną specjalną taśmą.
W praktyce, gdy w domu nie ma od wewnątrz warstwy paroizolacyjnej – to tylko folia kubełkowa jest hydroizolacją. Kiedyś –(tu zgoda) - tak mogło być. Wynikało to ze stosowania ociepleń do 10 cm. Ale czasy się zmieniły, zaczęto stosować 15-20 i 30 cm ocieplenia , a im więcej izolacji w ścianie tym więcej w niej wilgoci. Woda "produkowana" w ścianie ścieka w dół i musi być odprowadzana do strefy dodatnich temperatur! Położenie izolacji poziomej wyżej niż na ławie fundamentu, skutkować będzie gromadzeniem się wody nad izolacją poziomą wodną.
podsumowując... brak paroizolaci w ścianie od wewnatrz i grubsza izolacja termiczna i wyższa dziś niż kiedyś ( poniżej 35%) wilgotność względna w domach spowodowały wzrost zawilgocenia ściany. ta woda musi być odprowadzana do strefy dodatnich temperatur.

na zdjęciach skrajne skutki zatrzymania przez hydoizolację wody w ścianie. Woda wychodząc zewnętrznym tynkiem - zamarza!

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Wszystko "rozbija" się o definicję hydroizolacji.

Współcześnie izolacja fundamentu powinna być jak ( jak w dachu) wody z zewnątrz nie wpuści ale tą z wewnątrz wypuści.




bardzo trafnie napisane TYLKO jak poleję z dołu do góry to wełna będzie mokra na wskroś icon_biggrin.gif
bo ani dachówka ani blacha nie jest przystosowana do powstrzymywania wody w kierunku odwrotnym a sama folia para przepuszczalna też ma swoją odporność czasową na namakanie
przy wysokim poziomie wód gruntowych takie lanie do góry jest notoryczne i ciągłe czyli po roku takiego moczenia pańska przegroda jest warta znacznie mniej niż koszt jej demontażu .



Cytat

- odprowadzenie wody - powinno być do drenażu. Na terenie gdzie wody gruntowe mogą podchodzić bardzo wysoko i odprowadzenie następuje wyłącznie przez odparowanie szczeliną wentylacyjną na górze zakończoną specjalną taśmą.




ta szczelina u góry ma służyć dostępowi powietrza i pozwolenie na swobodny spływ wody w przypadku kiedy poziom wody się obniży bez efektu zasysania czyli wytwarzania podciśnienia trzymającego wodę przy ścianie. która bez hydroizolacji nachlała się jak gąbka po miesiącu bycia w wodzie będzie schła najbliższych kilka lat



przy zastosowaniu powyższych pańskich wskazań które nie dość że z fizyką nic wspólnego nie mają to jeszcze i z logiką się kłócą cała reszta opisana poniżej to są tak zwane erdoły bez istotnego znaczenia bo tej budy już i tak nic nie uratuje


Cytat

W praktyce, gdy w domu nie ma od wewnątrz warstwy paroizolacyjnej ? to tylko folia kubełkowa jest hydroizolacją. Kiedyś ?(tu zgoda) - tak mogło być. Wynikało to ze stosowania ociepleń do 10 cm. Ale czasy się zmieniły, zaczęto stosować 15-20 i 30 cm ocieplenia , a im więcej izolacji w ścianie tym więcej w niej wilgoci. Woda "produkowana" w ścianie ścieka w dół i musi być odprowadzana do strefy dodatnich temperatur! Położenie izolacji poziomej wyżej niż na ławie fundamentu, skutkować będzie gromadzeniem się wody nad izolacją poziomą wodną.
podsumowując... brak paroizolaci w ścianie od wewnatrz i grubsza izolacja termiczna i wyższa dziś niż kiedyś ( poniżej 35%) wilgotność względna w domach spowodowały wzrost zawilgocenia ściany. ta woda musi być odprowadzana do strefy dodatnich temperatur.




Cytat

na zdjęciach skrajne skutki zatrzymania przez hydroizolację wody w ścianie. Woda wychodząc zewnętrznym tynkiem - zamarza!




zdjęcia jak zwykle brama to budynek na ulicy Kościuszki w Warszawie gdzie pan pokazuje tylko bramę a problem ma dużo szerszy zakres i dotyczy garażu pod tym budynkiem

zdjęcie 2 to niby uleczony przez pana budynek poprzez usunięcie hydroizolacji i brak dalszych informacji (jak pan kiedyś napisał nie ma żadnych problemów bo klient się nie kontaktuje ) zapewne klient zrezygnował z kontaktów jak mu piwnicę zalało .


na Kościuszki w zeszłym roku proponowałem panu spotkanie celem akademickiego rozwikłania problemu i wszystkich jego aspektów , jednak jak to u pana zwykle bywa za słowami czyny nie stoją

czyli panie TB jak zwykle kota ogonem pan wywraca .
wróć pan do rekuperatorków bo wody masz pan już powyżej uszu




Cytat

Z drugiej zaś strony w pewnych szczególnie "przyjaznych" warunkach powinna być wystarczającym zabezpieczeniem ścian fundamentowych.




jednak należy uczciwie wspomnieć iż :
sytuacja gruntowo wodna nie jest stała i zmienia się w miarę prowadzenia prac ziemnych - nie tylko w najbliższej okolicy
czyli
nawet posiadając korzystne warunki gruntowo wodne taką izolację robi się na własne ryzyko bo w przypadku zmiany warunków okaże się że izolacji klasycznie nie mamy


pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

bardzo trafnie napisane TYLKO jak poleję z dołu do góry to wełna będzie mokra na wskroś icon_biggrin.gif
bo ani dachówka ani blacha nie jest przystosowana do powstrzymywania wody w kierunku odwrotnym a sama folia para przepuszczalna też ma swoją odporność czasową na namakanie
przy wysokim poziomie wód gruntowych takie lanie do góry jest notoryczne i ciągłe czyli po roku takiego moczenia pańska przegroda jest warta znacznie mniej niż koszt jej demontażu .






ta szczelina u góry ma służyć dostępowi powietrza i pozwolenie na swobodny spływ wody w przypadku kiedy poziom wody się obniży bez efektu zasysania czyli wytwarzania podciśnienia trzymającego wodę przy ścianie. która bez hydroizolacji nachlała się jak gąbka po miesiącu bycia w wodzie będzie schła najbliższych kilka lat



przy zastosowaniu powyższych pańskich wskazań które nie dość że z fizyką nic wspólnego nie mają to jeszcze i z logiką się kłócą cała reszta opisana poniżej to są tak zwane erdoły bez istotnego znaczenia bo tej budy już i tak nic nie uratuje








zdjęcia jak zwykle brama to budynek na ulicy Kościuszki w Warszawie gdzie pan pokazuje tylko bramę a problem ma dużo szerszy zakres i dotyczy garażu pod tym budynkiem

zdjęcie 2 to niby uleczony przez pana budynek poprzez usunięcie hydroizolacji i brak dalszych informacji (jak pan kiedyś napisał nie ma żadnych problemów bo klient się nie kontaktuje ) zapewne klient zrezygnował z kontaktów jak mu piwnicę zalało .


na Kościuszki w zeszłym roku proponowałem panu spotkanie celem akademickiego rozwikłania problemu i wszystkich jego aspektów , jednak jak to u pana zwykle bywa za słowami czyny nie stoją

czyli panie TB jak zwykle kota ogonem pan wywraca .
wróć pan do rekuperatorków bo wody masz pan już powyżej uszu


Szanowny Panie - nie Kościuszki a Kochanowskiego . I szerszego zakresu nie ma. Jest izolacja pozioma wodna, są pod spodem garaże, od góry zadaszenie. Woda jest z dyfuzji. Innej możliwości nie ma. Nie ma o czym dyskutować to fizyka. Izolacja wodna musi wodę wypuścić !
Jeszcze raz Panu wyłuszczę. W naszym klimacie przy ścianie U<0.3W/m2xK i wilgotności względnej w domu > 40% musi być Paroizolacja od środka w ścianie. Jeżeli jej nie ma, to zimą taka ściana ulega zawilgoceniu – i woda ścieka grawitacyjnie do fundamentów – Czego Pan tu nie rozumie???
Kiedyś gdy były nieszczelne okna ( wilgotność względna zimą była < 35% a ściany gorsze od 0.3W/m2xK – takiego problemu nie było.
Nie zgadza się Pan z tym? Uważa Pan, że instrukcja producenta który wymyślił ten system jest do bani?
Link do komentarza
Cytat

Szanowny Panie - nie Kościuszki a Kochanowskiego . A szerszego zakresu nie ma. Jest izolacja pozioma wodna, są pod spodem garaże, od góry zadaszenie. Woda jest z dyfuzji. Innej możliwości nie ma. Nie ma o czym dyskutować to fizyka. Izolacja wodna musi wodę wypuścić !
Jeszcze raz Panu wyłuszczę. W naszym klimacie przy ścianie U<0.3W/m2xK i wilgotności względnej w domu > 40% musi być Paroizolacja od środka. Jeżeli jej nie ma, to zimą taka ściana ulega zawilgoceniu – i woda ścieka grawitacyjnie do fundamentów – Czego Pan tu nie rozumie???
Kiedyś gdy były nieszczelne okna ( wilgotność względna zimą była < 35% a ściany gorsze od 0.3W/m2xK – takiego problemu nie było.
Nie zgadza się Pan z tym? Uważa Pan, że instrukcja producenta który wymyślił ten system jest do bani?





a Kochanowskiego ile jeszcze nich mi pan z łaski swojej przypomni
Link do komentarza
Cytat

a Kochanowskiego ile jeszcze nich mi pan z łaski swojej przypomni


39. Kiedy chce Pan się spotkać. chętnie Panu wytłumaczę i na miejscu pokażę, ze wilgoć w ścianie jest też od wewnątrz z dyfuzji a nie wyłącznie z podciągania kapilarnego. To zresztą jest proste zagadnienie nawet jak ktoś nie ma technicznego „zacięcia”

Może Pan napisać co się Panu w instrukcji nie podoba?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...