Skocz do zawartości

Urządzenia do uzdatniania i oczyszczania wody


Recommended Posts

Z łamów BD:]

Filtry do wody

Jakość wody doprowadzanej do domowej instalacji wodociągowej może być bardzo zróżnicowana pod względem zanieczyszczeń mechanicznych, chemicznych oraz bakteriologicznych.

Woda w sieci wodociągowej jest poddawana systematycznym badaniom w stacji uzdatniania i musi odpowiadać określonym normom czystości. Jednak nie zawsze jest ona smaczna, głównie ze względu na zawartość środków bakteriobójczych.

Natomiast woda czerpana z własnej studni, zwłaszcza gdy jest pobierana z płytkich warstw wodonośnych, powinna być zawsze poddana analizie chemiczno-biologicznej, gdyż może zawierać szkodliwe dla zdrowia substancje. Analizę wody przeprowadzają lokalne stacje sanitarno-epidemiologiczne, a także prywatne firmy zajmujące się uzdatnianiem. Takie badanie jest podstawą do dobrania odpowiedniego zestawu filtrów lub szukania wody na innej głębokości lub w innym miejscu, gdy okaże się, że jej uzdatnienie będzie trudne i kosztowne.

W domu woda wykorzystywana jest do trzech zasadniczych celów – gospodarczych (prania, zmywania), higienicznych oraz konsumpcyjnych. Bardzo zróżnicowane jest też zapotrzebowanie na wodę. Do celów gospodarczych i higienicznych zużywamy 200-300 litrów dziennie na osobę, a do konsumpcji jedynie 10-15 litrów. Z tego względu, w przypadku konieczności zainstalowania filtrów, montowane są one w różnych miejscach na instalacji wewnętrznej i usuwają odmienne zanieczyszczania. Dlatego najczęściej montowane są filtry o dwóch poziomach oczyszczania.

Pierwszy jest zakładany bezpośrednio za hydroforem i jego zadaniem ma być zatrzymywanie zanieczyszczeń mechanicznych, odżelazienie oraz zmiękczenie wody. Drugi, montowany głównie przy zlewozmywaku, powinien usuwać pozostałe zanieczyszczenia, niepożądane w wodzie przeznaczonej do spożycia. Uwaga! Zamontowanie filtrów powoduje wzrost oporów przepływu, dlatego wyposażona w nie instalacja powinna pracować przy wyższym ciśnieniu wody.

Jest oczywiste, że dobór filtrów uzależniony będzie od rodzaju występujących w wodzie zanieczyszczeń i nie trzeba montować pełnego ich asortymentu. Firmy zajmujące się uzdatnianiem wody oferują bogaty zestaw urządzeń filtracyjnych, ale ogólnie można je podzielić na kilka zasadniczych grup, zależnie od rodzaju zatrzymywanych zanieczyszczeń.

Filtry mechaniczne – usuwają zanieczyszczenia stałe zawarte w wodzie. Są one zatrzymywane przez porowaty materiał, którym mogą być tkaniny, siatki, substancje gąbczaste, złoża mineralne. Skuteczność oczyszczania określa minimalna wielkość cząsteczek zatrzymywanych przez filtr, która zależnie od przeznaczenia może wynosić 1-50 mikrometrów. Filtr mechaniczny, w postaci kolumny filtracyjnej umieszczonej bezpośrednio za wodomierzem, warto zamontować w każdej instalacji wodociągowej zasilanej z sieci. Taka kolumna wyposażona jest w zegar sterujący, włączający samoczynne płukanie w odstępach 2-3 dni. Co 2-3 lata złoże filtracyjne poddaje się dokładnemu czyszczeniu i dezynfekcji.

Odżelaziacze – działają na zasadzie napowietrzenia wody, dzięki czemu zawarte w niej żelazo wytrąca się w postaci brunatnych osadów. Są one zatrzymywane na złożu filtracyjnym, które co pewien czas jest oczyszczane wodą przepływającą w odwrotnym kierunku.

Zmiękczacze wody – zmniejszenie zawartości soli wapnia i magnezu odbywa się na zasadzie wymiany jonów w złożu permutytowym, gdzie atomy wapnia i magnezu zastępowane są przez jony sodu. Złoże wymaga okresowej regeneracji z użyciem soli kuchennej, dzięki czemu następuje uzupełnienie sodu odprowadzonego wraz ze zmiękczoną wodą. Urządzenia zmiękczające pracują automatycznie i w ramach obsługi pozostaje jedynie uzupełnianie soli.

Filtry z węglem aktywnym – instalowane są wyłącznie w miejscach czerpania wody pitnej, gdyż usuwają zapach chloru, zatrzymują związki organiczne i niektóre metale ciężkie, czyli czyszczą i poprawiają smak. Konstrukcyjnie mogą to być filtry nakładane na wylewkę, w postaci stałej kolumny lub montowane pod szafką. Co pewien czas wkład wymaga wymiany.

Odwrócona osmoza – ten sposób uzdatniania umożliwia uzyskanie niemal idealnie czystej wody, pozbawionej związków chemicznych oraz bakterii. Jednak do celów spożywczych aż tak uzdatniona woda nie jest wskazana (ponieważ przy okazji jest pozbawiana potrzebnych związków mineralnych), więc za urządzeniem z filtrem odwróconej osmozy należy zamontować mineralizator. Dodatkowo może być również zamontowana lampa UV niszcząca pozostałe w wodzie bakterie.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Jakie dobrać urządzenia do uzdatniania i oczyszczania wody ze studni głębinowej?


Aby poprawnie odpowiedzieć na to pytanie, należy najpierw określić, jakie szkodliwe substancje i w jakim stężeniu występują w wodzie z naszej studni. W tym celu trzeba przede wszystkim wykonać fizyko-chemiczne i bakteriologiczne badanie wody. Badania takie wykonują terenowe stacje Sanepid-u oraz inne laboratoria posiadające odpowiednie uprawnienia. Badanie powinno określać następujące parametry : mętność, barwa, smak, zapach, odczyn, utlenialność (CHZT), amoniak, azotany, azotyny, chlorki, siarczany, żelazo, mangan, twardość ogólna, mikrobiologia. W niektórych przypadkach konieczne będzie wykonanie badań uzupełniających, jak określenie zawartości fluoru, fosforu, metali ciężkich.

Dla uzyskania miarodajnych wyników badania bardzo ważne jest właściwe pobranie próbki.
Przed pobraniem próbki z nowej studni lub z instalacji wyłączonej czasowo z użytkowania należy wykonać pompowanie próbne z wydajnością odwiertu przez przynajmniej 48 godzin, następnie odczekać kilkanaście godzin i pompować z wydajnością eksploatacyjną przez dwie- trzy godziny i dopiero pobrać próbkę. W przypadku poboru próbki z instalacji będącej w eksploatacji należy zrzucić przynajmniej trzy objętości hydroforu i po kilkunastu minutach pobrać próbkę. Próbkę pobieramy z punktu będącego najbliżej studni, a więc z zaworu za pompą lub hydroforem. Najlepiej pobrać wodę do uprzednio starannie umytej i wyparzonej barwnej butelki szklanej o pojemności 0,5-0,7 dm3 z zakręcanej plastikowym korkiem. Nalewamy wodę do ¾ butelki zakręcamy i wstrząsamy intensywnie, tę operację powtarzamy przynajmniej dwukrotnie, a następnie napełniamy butelkę do pełna z meniskiem i zakręcamy.

Przy poborze próbki ważne jest aby napełniać butelkę laminarnym strumieniem wody. W przypadku wykonywania mikrobiologicznego badania wody próbkę pobieramy do sterylnego naczynia, które otrzymujemy w laboratorium. Przed pobraniem, w takim przypadku, należy zdezynfekować punkt poboru przez opalenie lub przetarcie alkoholem etylowym. Tak pobraną próbkę zawozimy jak najszybciej do laboratorium. Badanie wykonane z próbki pobranej przed kilkoma dniami nie ma kompletnie sensu.

Gdy dysponujemy wynikami badań, najlepiej zwrócić się do specjalistycznej firmy z prośbą o dobór właściwych filtrów. Ważny przy tym jest wybór firmy, do której się zwracamy. Warto wybrać firmę o większym doświadczeniu i zapytać o referencje. Dobrze zapytać kilka firm i porównać ceny, zwracając uwagę na wielkości i rodzaj oferowanych urządzeń.
A teraz kilka uwag dotyczących zasad wyboru odpowiednich filtrów.

W uzdatnianiu wody pochodzącej z własnej studni prawie wyłącznie mają zastosowanie filtry żwirowe. Są to kolumny o średnicach od 25 do 40 cm i wysokości od 1.20 do 1.80 m wypełnione różnymi materiałami filtracyjnymi. Filtry mogą być wyposażone w automatyczne głowice służące do regeneracji złoża. W zależności od rodzaju usuwanych zanieczyszczeń używa się różnych złóż. Związki żelaza i manganu usuwa się poprzez utlenienie i filtrację dlatego między pompą a hydroforem umieszczamy wtedy zwężkę Ventouriego czyli tzw. napowietrzacz lub aspirator. Oczywiście niezbędny jest wówczas zbiornik hydroforowy o pojemności ok. 200-300 dm3, koniecznie tradycyjny – z otwartą poduszką powietrzną. Piaski kwarcowe, dolomity, chalcedonity usuwają żelazo. Braunsztyny (Filox, Defeman, Catalox), piroluzyty (Pyrolox), chalcedonity wzbogacane manganem (birm, G1), używane są do usuwania manganu. Gdy nie ma możliwości napowietrzenia wody zastosowanie znajdują zeolity manganowe jak Manganese Greensand, Greensand Plus, MTM, które mają zdolność ładowania się tlenem poprzez regenerację chemiczną nadmanganianem potasu lub podchlorynem sodu. Usuwanie z wody żelaza i manganu wymaga odpowiedniego odczynu pH w zakresie 7.0 do 8.2 przy czym żelazo jest najlepiej usuwalne przy pH 6.9-7.3 zaś mangan przy pH 7.6-9.5. Do stabilizacji odczynu używane są złoża zawierające dolomit naturalny lub prażony (Klarsanit, Bewaclean, Macclean, Hydrocleanit, Aquacleanit), a także tlenki magnezu (Corosex) lub węglan wapnia (Calcite).

Przy wysokiej utlenialności i barwie można się spodziewać obecności w wodzie kwasów humusowych i wtedy konieczna jest wstępna koagulacja związkami glinu (chlorosiarczany). Amoniak usuwany jest przez regenerowane solą zeolity naturalne (nitrolite) lub półsyntetyczne (Crystal-Right). Twardość wody usuwa się na drodze wymiany jonowej, za pomocą zmiękczaczy jonitowych, z użyciem kationitu silnie kwaśnego w cyklu sodowym. Podobnie, ale używając anionitu w cyklu chlorkowym można usunąć azotany.

Właściwy dobór zależy także od określenia dobowego i minutowego zużycia wody. Z reguły dla domów jednorodzinnych i mieszkań wystarczające są filtry o wydajności 30-50 dm3/min i 1-2m3 na dobę. Konkretnego wyboru dokonujemy stosując dla mniejszych obiektów współczynnik jednoczesności Qmin= (Σqi x ni)/√(n-1), gdzie qi to wydajność minutowa i-tego przyboru, ni ilość takich przyborów zaś n to liczba wszystkich przyborów. Dla większych obiektów używa się współczynników nierównomierności. Wydajność filtrów zależy od straty ciśnienia, która jest proporcjonalna do kwadratu wydajności. Oznacza to, że jeśli przy stracie 0,7 bar dany filtr osiąga wydajność 20 dm3/min (1,2 m3/h), to ten sam filtr przy przepływie dwukrotnie większym (40 dm3/min) spowoduje stratę ciśnienia czterokrotnie większą (2,8bar). Zwykle dopuszczalna strata ciśnienia na układzie filtracyjnym nie powinna być większa niż 1 bar.

Dość powszechnie funkcjonuje kilka mitów, z którymi chciałbym się tu rozprawić.

1. Odżelazianie i odmanganianie można załatwić jednym aparatem. Tak, ale tylko w przypadku gdy manganu jest tylko niewiele mniej niż żelaza a żelaza nie więcej niż 1,5 mg/dm3 i to tylko wtedy gdy odczyn jest w granicach 7.4-8.0. W pozostałych przypadkach trzeba stosować dwa aparaty w szeregu pamiętając, aby pierwszy - odżelaziacz był wystarczająco duży by mógł wypłukać odmanganiacz.

2. Zmiękczacz jonitowy usuwa także żelazo i mangan. To prawda, ale do czasu – jonit usuwa metale ciężkie lecz zatruwa się nimi i po pewnym czasie przestaje zmiękczać wodę.

3. Gdy woda brzydko pachnie – filtr węglowy i po kłopocie. Tak, ale tylko wtedy gdy woda jest chlorowana. Na węglu rozmnażają się bakterie ! Filtrów węglowych nie powinno się stosować na wodzie z własnej studni.

4. Jak są bakterie to lampa UV jest dobra na wszystko. Tak, ale tylko wtedy, gdy woda mineralnie jest czysta i pod warunkiem zastosowania przed lampą filtru przeciwsedymentowego klasy przynajmniej nominalnej i dokładności 5 mikr.

5. Twardość i azotany można usuwać w jednym urządzeniu mieszając kationit z anionitem. Tak, ale pod warunkiem że w wodzie jest nie więcej niż 30 mg siarczanów/dm3 , jeśli jest więcej złoże sklei się i skamienieje, bowiem produktem takiej wymiany jonowej jest gips.

6. Jak filtr usuwa żelazo, a nie usuwa manganu to trzeba podnieść odczyn dozując ług lub sodę. Tak, ale trzeba pamiętać, że gdy naruszamy naturalną równowagę wodorowęglanową to powodujemy wytrącanie się kamienia – efekt posklejane i skamieniałe złoże. Najczęstszą przyczyną upośledzenia procesu odmanganiania jest zbyt duża zawartość żelaza, amoniaku lub niedostatek tlenu.

7. Gdy mamy hydrofor przeponowy, żelazo, mangan, wysoką utlenialność to jedynym wyjściem jest zastosowanie nieco większego filtru z Greensandem. Tak, ale na krótko, bo większy filtr też się zatka tyle, że po trochę dłuższym czasie. Jak wyżej wspomniałem usuwanie żelaza i manganu jednocześnie, gdy jest dużo żelaza w ogóle nie jest możliwe, a jeśli już to ze stałym bardzo precyzyjnym dozowaniem KMnO4, co w warunkach domowych jest trudne i kosztowne. Poza tym przy wysokiej utlenialności stosowanie zeolitów manganowych nie jest wskazane, gdyż mają one wtedy tendencję do sklejania się. Wreszcie drobny inżektor głowicy, który służy do pobierania roztworu regenerującego bardzo często zatyka się osadami żelaza i przestaje działać. W rezultacie filtr nie jest prawidłowo regenerowany i ulega uszkodzeniu.

Niektórzy instalatorzy proponują zastosowanie włókninowego lub siatkowego filtra ochronnego przed urządzeniem, aby zapobiec zatykaniu się inżektora. Nic z tego. Wskutek dużej ilości żelaza filtr zatka się bardzo szybko i zostanie wymontowany (wyjęty wkład). Rozwiązanie to stosuje się jednak (i polecam) w przypadku ochrony zmiękczaczy – pamiętamy, że nie służą one do odżelaziania ani do odmanganiania wody, a więc pracują na wodzie w miarę czystej. Co zatem robić? Niestety, jeśli przeanalizuje się wszystkie koszty okazuje się, że w takim przypadku lepiej zdecydować się na wymontowanie hydrofora przeponowego i zastosowanie tradycyjnego układu z otwartą poduszką i zwężką napowietrzającą (ewentualnie można zamontować odzyskany zbiornik przeponowy za układem filtracyjnym jako kompensator poborów szczytowych i tym sposobem zmniejszyć wielkość filtrów odżelaziających).

8. Odwrócona osmoza to najlepszy filtr. Tak, ale to filtr do czystej wody i to filtr usuwający z wody wszystko, także niezbędne organizmowi sole mineralne. Można zastosować mineralizację wtórną i po kłopocie, a przecież odwrócona osmoza usuwa także mikrobiologię – odpowiada zręczny sprzedawca. To prawda, ale tylko częściowa. Urządzenie popularnie zwane odwróconą osmozą to zespół filtrów wstępnych, filtr membranowy i bocznikowy zbiornik na permeat, w którym woda zalega tygodniami – idealne miejsce dla infekcji ! A więc jeśli już to tylko z lampą UV. Domowe urządzenia z odwróconą osmozą zaprojektowane są do poprawy jakości wody wodociągowej, stabilizowanej chlorem . Do własnej studni - nie polecam.

9. Najważniejsza jest woda do picia, z resztą jakoś sobie poradzę. Tak, woda do picia jest bardzo ważna, ale używamy jej mało (2-5dm3 na osobę w ciągu doby), podczas gdy na inne cele (mycie, pranie) zużywa się dziennie 100-200 dm3 . Trzeba przy tym pamiętać, iż wiele toksycznych substancji (np. azotany, chlorometany, niektóre bakterie) potrafią przenikać także przez skórę. Wreszcie pranie z użyciem wody zażelazionej lub zamanganionej to porażka – bielizna już po jednym praniu praktycznie do wyrzucenia. Nasze piękne, starannie dobrane wanny, kabiny prysznicowe, sanitariaty, droga armatura – wszystko to po miesiącu też będzie wyglądać jak toaleta w zaniedbanym wagonie PKP.

10. Najlepsze są drogie filtry (albo, jak kto woli tanie filtry). Ani drogie, ani tanie tylko odpowiednie. Ale przecież nie wiem, jakie są odpowiednie, więc na wszelki wypadek założę większe niż potrzeba no i w ogóle zamontuję filtry na wszystko, bo przecież od przybytku głowa nie boli. Głowa może i nie, ale kieszeń na pewno. Im więcej urządzeń tym większe koszty eksploatacyjne i większe prawdopodobieństwo awarii. Jeśli filtry będą za duże to ich regeneracja za rzadko (zalecam nie rzadziej niż 2 razy na tydzień) i wtedy większa podatność na zakażenia mikrobiologiczne.

Pamiętajmy, że w domu nie kontrolujemy zbyt często mikrobiologicznej jakości wody, i dlatego musimy bardziej ufać urządzeniom niż w przemyśle, gdzie wodę bada się regularnie lub nawet monitoruje on-line. Dlatego najważniejszy jest trafny dobór technologii uzdatniania oraz wielkości urządzeń, stosownie do jakości wody w naszej studni i naszych potrzeb zużycia dobowego i minutowego. Im więcej szczegółowych informacji przekażemy specjaliście, którego zapytamy o właściwe rozwiązanie, tym większa szansa, że będzie ono trafne. Należy przy tym nadmienić, iż podając wyniki analizy wody trzeba podać wszystkie parametry, także te których stężenie nie przekracza dopuszczalnych wartości, bowiem chociaż nie mają one wprawdzie większego znaczenia dla własności użytkowych naszej wody, ale w zasadniczy sposób mogą wpływać na sprawność danej technologii uzdatniania. Uzdatnianie wody niestety nie jest rzeczą łatwą, gdyż wymaga wiedzy z wielu dziedzin jak chemia, fizyka, mechanika cieczy, mikrobiologia, elektrotechnika i automatyka. Na rynku funkcjonuje bardzo wiele firm oferujących różne urządzenia, lecz bardzo często sprzedający je ludzie upatrują w swej działalności jedynie źródła dochodów, nie podejrzewając nawet z jak skomplikowanymi procesami mają do czynienia. Lepiej więc wybrać droższe rozwiązanie oferowane przez doświadczoną firmę niż z pozoru prostsze i tańsze oferowane przez ignoranta, choćby zarzekał się, że ma najlepszy sprzęt na świecie i daje wszelkie gwarancje (spróbuj je potem wyegzekwować !).

Ile to kosztuje?

Jeśli już otrzymaliśmy kilka ofert , warto je ocenić i porównać proponowane rozwiązania, a także zastanowić się, czy cena jest dobra. Najczęściej oferowanym urządzeniem będzie odżelaziacz wielkości 10x44” lub 10x54” z głowicą automatyczną, wypełniony nie wiadomo czym! Takie oferty odrzucamy od razu. Odżelaziacz dla domu jednorodzinnego pracujący w technologii klasycznej (tej z napowietrzaniem) powinien mieć rozmiar 12x52” lub 13x54” i posiadać głowicę o wystarczającym przepływie płucznym. (Fleck 2510, 5000SE, 7000, Autotrol 163, Clack WS1). Złoże filtracyjne musi być dobrane odpowiednio do naszej wody i specjalista musi umieć odpowiedzieć na pytanie dlaczego takie złoże wybrał. Na cenę aparatu wpływać też będzie zastosowany zbiornik ciśnieniowy filtru (kolumna). Na rynku są Structural, Enpress, Vave&Cyber, HST, HTcom i AquaShell. Dla odżelaziacza wykorzystującego zeolit manganowy wielkość właściwa dla domu jednorodzinnego to 10x54” lub 12x52”. Trzeba tu zwrócić uwagę na głowicę. Często oferowane są aparaty z głowicą Fleck 5600 lub Autotrol 255, które mają zbyt małe płukanie wsteczne dla ciężkich złóż. Odmanganiacze mogą być mniejsze od odżelaziaczy, gdyż manganu jest w wodzie na ogół mniej. Wystarczający może być filtr o rozmiarze 10x54” pod warunkiem, że posiada odpowiednią głowicę dla ciężkiego złoża jak defeman, Catalox, Flx czy Pyrolox. Dla filtrów stosowanych w aplikacjach odżelaziania i odmanganiania jednocześnie (czasem można to zrobić) minimalna wielkość to 13x54”. Istotnym składnikiem systemu jest także zwężka napowietrzająca . Wybierając nasz system zwróćmy uwagę na jakość: najlepsze kolumny to Structural, Enpress i Vave&Cyber , najlepsze głowice to Clack i Fleck (przy tym ostatnim sprawdź jaki to model! ) . Ceny popularnych głowic w detalu wahają się od 800 do 1500 pln. Kolumny w zależności od rozmiarów 350-850 pln. Złoża filtracyjne są też w różnych cenach: najdroższy jest Crystal-Right -35 pln za dm3, złoża katalityczne to wydatek około 20 pln za dm3 , złoża mineralne jak dolomit czy chalcedonit kosztują około 5 pln za dm3, najtańszy jest piasek kwarcowy po około 3 pln za dm3. Sprzedając kompletne urządzenia handlowcy stosują mniejsze marże i w detalu można niekiedy kupić odżelaziacz katalityczny 13x54” z głowicą Fleck już w granicach 3,5 tys pln.

Odmanganiacze są w podobnych cenach chociaż używają droższych złóż, ale są przecież mniejsze. Za zwężkę napowietrzającą trzeba zapłacić 150-350 pln. Profesjonalny montaż to wydatek ok. 700 pln za pierwszy aparat i ok. 500 pln za następny. Reasumując odżelazianie i odmanganianie wody dla domu jednorodzinnego kosztować nas będzie 5,5-9 tys pln. Jeśli dodatkowo zechcemy zmiękczać wodę trzeba doliczyć 3 tys pln. Podobne koszty czekają nas jeśli zdecydujemy się na piaskowy filtr wstępny i Crystal-Right, który usuwa żelazo, mangan, amoniak i zmiękcza wodę, za to koszt jego eksploatacji jest o 50% wyższy niż układu tradycyjnego i może być stosowany przy wodach o średniej mineralizacji.

Paweł Polak
Kier. Dz. Instalacji Secura B.C. Sp. z o.o.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 5 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Gość qbek17
Cytat

Dziękuję za super wykład. Brawo za wiedzę. Zastanawia mnie jak się mają do tego wszystkiego filtry z marketu. Podobno dobre na wszystko.


Jeśli mówisz o samych wymiennych wkładach to jest to dokładnie ten sam asortyment tylko zazwyczaj w wyższej cenie.
Ale jeśli chodzi o filtry na cały dom to nie polecam wydawać grubszej kasy na coś co jest "standardowe - do każdej wody". Woda jest różna i wymaga indywidualnego podejścia. Wtedy jej uzdatnianie będzie ekonomiczne i sensowne.
Link do komentarza
w zależności od tego co się chce z woda zrobić, stosujemy odpowiednie filtry. Zamaist osmozy proponuje ultrafiltrację
np. www.homespring.waw.pl
a zamiast zmiękczania wody np. Scalestop, www.scalestop.pl, system nie zużywa wody do regeneracji, i soli,
nie zapęłniasz szamba wodą, nie masz problemu z konserwacją, ewentualna naprawą głowic sterujących. Niezależnie od typu czy jest to Fleck, GE Osmonisc, czy inna , wymagają one okresowej konserwacji.


Link do komentarza
Gość qbek17
Cytat

w zależności od tego co się chce z woda zrobić, stosujemy odpowiednie filtry. Zamaist osmozy proponuje ultrafiltrację
np. www.homespring.waw.pl
a zamiast zmiękczania wody np. Scalestop, www.scalestop.pl, system nie zużywa wody do regeneracji, i soli,
nie zapęłniasz szamba wodą, nie masz problemu z konserwacją, ewentualna naprawą głowic sterujących. Niezależnie od typu czy jest to Fleck, GE Osmonisc, czy inna , wymagają one okresowej konserwacji.


Wszystkie adresy które podajesz prowadzą do jednej firmy icon_wink.gif to już mówi coś o twoich intencjach... icon_wink.gif Są to rozwiązania drogie i niekoniecznie równoznaczne z uzdatnianiem opisaną wcześniej metodą.
Link do komentarza
jasne, kwestia czego się chce pozbyć z wody, lub inaczej co danemu użytkownikowi w wodzie przeszkadza, nie sposób uzdatnić wodę do odpowiednich parametrów wymaganych przez PN, woda uzdatniona w własnego ujęcia lub miejska, spełnia wymagania PN, lecz nie koniecznie spełnia nasze oczekiwania , dla jednych problemem będzie chlor w wodzie powodujący podrażnienia, dla innych twarda woda, ( kamień w instalacji) , dla innych zapewnienie pełnej czystości bakteriologicznej wody, czy drobny osad powodujący zabarwienia na końcówkach prysznicowych, umywalce itp, jak do tej pory nie ma na rynku jednego urządzenia na wszystko, każde rozwiązanie ma swoje zalety jak i wady, To tak jak z samochodami, nie ma identycznych, wybiera się jednak taki, jaki nam najbardziej odpowiada, droższy, tańszy, itp
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam!

Jak zwykle, forum budujemydom to kopalnia informacji:) Temat mnie teraz bardzo interesuje, ponieważ jestem na etapie inst. wod. kan. i CO.
W związku z powyższym mam prosiłabym o fachową odpowiedź na moje pytanie... Otóż, mamy wodę z wodociągu miejskiego, zdecydowaliśmy się na montaż zmiękczacza Cosmowater Home, przed zmiękczaczem, wg sugestii hydraulika, chcę zamontować filtr mechaniczny. I teraz następuje konflikt interesów:), ponieważ mój mąż chce jeszcze zamontować dodatkowo filtry przepływowe Dafi (polipropylenowy,węglowy, do usuwania azotanów). Moim zdaniem filtr mechaniczny i zmiękczacz w zupełności nam wystarczy, ewentualnie można zastosować węglowy, dwa pozostałe to chyba dublowanie??? Bardzo prosze o odpowiedź, bo być może jestem w błędzie a decyzja jeszcze nie zapadła:) Pozdrawiam serdecznie
Link do komentarza
Nie jestem fachowcem, zatem napiszę co mi się wydaje. Filtr mechaniczny chroni przed dużymi zanieczyszczeniami (np. małe blaszki rdzy itp) i montowany jest często przed zmiękczaczem. Raczej nie chroni przed azotanami. Ja te dodatkowe filtry bym zamontował! Ale... Fachowiec jest niezbędny!
Link do komentarza

Cytat

Witam!

Jak zwykle, forum budujemydom to kopalnia informacji:) Temat mnie teraz bardzo interesuje, ponieważ jestem na etapie inst. wod. kan. i CO.
W związku z powyższym mam prosiłabym o fachową odpowiedź na moje pytanie... Otóż, mamy wodę z wodociągu miejskiego, zdecydowaliśmy się na montaż zmiękczacza Cosmowater Home, przed zmiękczaczem, wg sugestii hydraulika, chcę zamontować filtr mechaniczny. I teraz następuje konflikt interesów:), ponieważ mój mąż chce jeszcze zamontować dodatkowo filtry przepływowe Dafi (polipropylenowy,węglowy, do usuwania azotanów). Moim zdaniem filtr mechaniczny i zmiękczacz w zupełności nam wystarczy, ewentualnie można zastosować węglowy, dwa pozostałe to chyba dublowanie??? Bardzo prosze o odpowiedź, bo być może jestem w błędzie a decyzja jeszcze nie zapadła:) Pozdrawiam serdecznie




To chyba nie konflikt interesów tylko być może nadgorliwość icon_wink.gif
Trzy dodatkowe filtry są dość fajne icon_wink.gif, tylko jaką mają wydajność. Prawdopodobnie zbyt małą, żeby zastosować je podczas filtracji wody na potrzeby całego domu. Usuwanie azotanów - zwykle w wodzie wodociągowej nie ma problemów z azotanami. Może warto najpierw sprawdzić jaka jest jakość wody wodociągowej, chociażby na podstawie informacji od jej dostawcy. Ile wody można będzie przefiltrować przez tak mały filtr węglowy?! Zatem takie dodatkowe rozwiązanie można raczej proponować, np. na potrzeby kuchni. Oczywiście nawet wtedy należy pamiętać o wymianie wkładów filtracyjnych - tych węglowych jak najczęściej.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Cytat

Nie odnalazłem w tekstach skąd te azotany.
Czy ktoś pompuje sobie ścieki do instalacji?

Polecam sprawdzić taką wodę pod wieloma
względami - kompletne badanie. Może ona
jest lepsza do podlewania kwiatów.

Czy musisz na prawdę korzystać z tej wody?
Mieszkasz na takim odludziu?




Azotany czasem mogą być pochodzenia geologicznego - taka "uroda" niektórych warstw wodonośnych.
Jeśli sięgniemy do teorii na temat obiegu azotu w gruncie, to podaje się w skrócie, iż może mieć miejsce sytuacja:
1. w wodzie jest azot amonowy, nie ma azotanów ani azotynów - woda została zanieczyszczona niedawno, ściekami,
2. są wszystkie trzy formy - trwałe zanieczyszczenie,
3. są tylko azotany - odległe w czasie zanieczyszczenie.

Dlatego nie wszystko jest oczywiste. I nie chodzi tu o pompowanie ścieków do instalacji ale narażenie ujmowanej wody na zanieczyszczenie. Ogólnie związki azotowe dostają się do wód poprzez:
1. przenawożenie nawozami
2. ścieki bytowo - gospodarcze, np. nieszczelne szamba
3. odcieki ze składowisk odpadów
4. opady atmosferyczne.

A sprawdzenie wody pod wieloma względami? - To oczywiście najlepszy pomysł.
Z tym, że te azotany w tym wątku wyszły zupełnie przypadkowo. I nawet niekoniecznie są w wodzie osoby, która zadała pytanie icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 6 lata temu...

Zakupiłem odżelaziacz w firmie w Łodzi ponieważ oferowali również montaż- a wiadomo, jeden sprzedaje, drugi montuje, a jak coś nie działa to jeden zwala na drugiego. A tak u nich kupiłem i oni zamontowali i w razie kłopotów oni będą pomagać. Odżelaziacz zakupiłem dwie sztuki AIR 114, do parametrów
Żelazo 6,8
Mangan 0,901
Ph  7
i przepływ 14-15 m3 na dobę. Działa fajnie, jestem zadowolony. Wyniki badań powtórzone po filtrach, jestem zadowolony z efektu, mam je 3 miesiące. Pozdrawiam

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

SUW - wystarczy raz wspomnieć inwestorowi, że jego baterie za kilkaset PLN i deszczownicę trafi sz.....za rok, dwa i już się rozgląda nerwowo za stacją uzdatniania:)

Znam takie przypadki :)

Najpierw analiza wody, potem ocena "zagrożenia" dla armatury, AGD i urządzeń grzewczych a potem SUW. Taką kolejność proponuję i dodatkowo z zachowaniem zimnej krwi.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...