Skocz do zawartości

adaptacja poddasza - spory problem ?


Recommended Posts

Witam,
chcialibyśmy zaadaptować poddasze domu z lat 90-tych na mieszkalne. Pojawił się problem z dachem, który nie był wykonany poprawnie. Dach jest wykonany z krokwi i pokryty blachą ale nie została uzyta do jego budowy żadna folia zabezpieczajaca przed wilgocią. Wygląda to mniej więcej tak:
http://www.zs1.ehost.pl/temp/pomoce/Praca/...zy/dach%203.jpg
nie jest to zdjecie naszego dachu, u nas pomiędzy krokwiamy są jeszcze łaty, ale idea jest chyba podobna.
Proszę o opinię czy jest jakis sposób aby zaadaprowac takie poddasze bez ryzyka zawilgocenia/zgnicia drewnianych elementow dachu. Czy jest jakas metoda aby bez zrywania dachu zrobić tak zeby bylo dobrze?

Bede wdzieczna za wszystkie opinie.
Link do komentarza
Cytat

Witam,
chcialibyśmy zaadaptować poddasze domu z lat 90-tych na mieszkalne. Pojawił się problem z dachem, który nie był wykonany poprawnie. Dach jest wykonany z krokwi i pokryty blachą ale nie została uzyta do jego budowy żadna folia zabezpieczajaca przed wilgocią. Wygląda to mniej więcej tak:
http://www.zs1.ehost.pl/temp/pomoce/Praca/...zy/dach%203.jpg
nie jest to zdjecie naszego dachu, u nas pomiędzy krokwiamy są jeszcze łaty, ale idea jest chyba podobna.
Proszę o opinię czy jest jakis sposób aby zaadaprowac takie poddasze bez ryzyka zawilgocenia/zgnicia drewnianych elementow dachu. Czy jest jakas metoda aby bez zrywania dachu zrobić tak zeby bylo dobrze?

Bede wdzieczna za wszystkie opinie.


masz dwa rozwiazania pierwsze to takie ze niestety zdejmujesz blache kładziesz folie łatujesz i mocujez blache nastepnie mozesz rozpoczac prace na podaszu ,inne rozwiazanie to takie ze jesli pali sie z wprowadzeniem na strych a nie mamy czasu na zrywanie polaci dachu to robimy prace nastepujace ,miedzy krokwie dajemy paroizolacje i mocujemy ją za pomoca listew drewnianych do krokwi tak aby folia była na poziomie górnej krawedzi krokwi ,jak to zrobisz to mozesz przystepowac do ocieplania i robót wykończeniowych,ale jest jedno wielkie ale para przedostajaca sie miedzy paroizolacje a blache bedzie sie skraplac i to normalne ale czesc wody w miejscach nadkrokwiami bedzie wsiąkac w krokwie i to na dłuzsza mete jest szkodliwe dla konstrukcji i przez najblizsze kilka lat nalezy zerwac te blache i połozyc paroizolacje jak sie nalezy i na to blache ,rozwiazanie ktore opisałem jest bardzo często stosowane gdy goni czas i koniecznosc adaptacji a dach jeszcze nie wymaga wymiany ale nalezy pamietac ze to nalezy zrobic bo drewno jest cierpliwe do czasu az nie zgnije na ogol kilkadziesiat lat zmiennych waruków ale nikt nie ryzykuje i po kilku latach robi te izolacje tak jak trzeba
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Miedzy krokwie dajemy paroizolacje i mocujemy ją za pomoca listew drewnianych do krokwi tak aby folia była na poziomie górnej krawedzi krokwi ,jak to zrobisz to mozesz przystepowac do ocieplania i robót wykończeniowych,ale jest jedno wielkie ale para przedostajaca sie miedzy paroizolacje a blache bedzie sie skraplac i to normalne ale czesc wody w miejscach nadkrokwiami bedzie wsiąkac w krokwie




Trzeba jeszcze dodać że trzeba użyć membrany paro-przepuszczalnej połączenia zakłady trzeba zrobić tak żeby kondensat był odprowadzany na zewnątrz budynku spływając powstałymi rynnami z membrany zgodnie ze spadkiem dachu pomiędzy krokwiami .
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mniej niż 90 cm nie uda się uzyskać niestety bo niebezpiecznie blisko będę zbliżał się do zbrojenia ławy. Kanalizacja jest głęboko a do tego mam działkę w dołku i muszę zrobić wysoki fundament żeby zrównać się z drogą. Stąd te problemy.   rewizja w postaci studzienki kanalizacyjnej jest właśnie tym miejscem do którego muszę zrobić ten większy spadek i ona jest na mojej działce więc mam dostęp. Nie do końca w linii proste, myślę że 2 kolana 30 stopni będą potrzebne Jak zmienię trochę projekt wewnętrzny to uda mi się zwiększyć odległość do 9.5 metra Ewentualnie mogę jeszcze przesunąć o 1.5 metra rewizję i uzyskam między domem a rewizją 11 metrów 
    • [url=http://zmkshop.ru/uslugi/stroitelstvo-avtomoyki-i-stantsii-avtozapravki-azs/]завод металлоконструкций здания азс[/url]
    • Chcesz przez to powiedzieć, że bardziej poziomo, zapewne przez różnicę poziomów na działce, nie da się zrobić? Ten siedmiometrowy odcinek z domu do rewizji jest w linii prostej? Rewizja przy wyjściu z domu jest wykonana i dostępna? Dopuszczalny, ale według moich nauczycieli - nieco ryzykowny... Bardziej stałe "odpadki" nie są porywane cieczą, przyklejają się do dna rury, ciecze przepływają nad nimi... Na tych przyklejonych tworzą się zatory i korki... Dlatego pytam o rewizję, które pozwalają na udrażnianie kanalizacji...
    • Cześć,   chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%.    Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%   Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.   Pozdrawiam Mikołaj.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...