Skocz do zawartości

rozwarstwianie drewna (więźba)


Recommended Posts

Witam

W jaki sposob można 'ratowac' drewno które zaczęło się rozwarstwiać?

Opiszę pokrótce moją sytuację
Konstrukcja dachu mniej więcej taka jak na obrazku ponizej:
Brak obrazka
ale nie ma słupów, a płatew jest oparta końcami o ściany nośne budynku. Płatew ma przekrój 33cm x 20cm i dlugosci ~6m. Dach pokryty jest ceramiką Brass.
Zauważyłem dosyć duże pęknięcia i zastanawiam się co z nimi zrobić. Duże, tzn. jest szczelina o długości rzędu 50 cm, w którą mogę włożyć palec (czyli szerokość ~1,5 cm) o głębokości ~4cm. Ponadto szczelina przechodzi od krańca do krańca tej 20cm płaszczyzny (czyli innymi słowy mam 'dziurę na wylot').

Zastanawiam się nad jakimiś metalowymi obręczami? albo moze nabić łączniki ciesielskie, żeby szczelina się nie powiększała??
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
I jeszcze jedno - na ile jest to powracający temat? czy często się zdarzają takie rozwarstwienia? bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że tylko ja trafiłem na jakieś kiepsko wysuszone drewno ze złym ułożeniem słojów ??

pozdrawiam
Mariusz
Link do komentarza
Cytat

Witam

W jaki sposob można 'ratowac' drewno które zaczęło się rozwarstwiać?

Opiszę pokrótce moją sytuację
Konstrukcja dachu mniej więcej taka jak na obrazku ponizej:
Brak obrazka
ale nie ma słupów, a płatew jest oparta końcami o ściany nośne budynku. Płatew ma przekrój 33cm x 20cm i dlugosci ~6m. Dach pokryty jest ceramiką Brass.
Zauważyłem dosyć duże pęknięcia i zastanawiam się co z nimi zrobić. Duże, tzn. jest szczelina o długości rzędu 50 cm, w którą mogę włożyć palec (czyli szerokość ~1,5 cm) o głębokości ~4cm. Ponadto szczelina przechodzi od krańca do krańca tej 20cm płaszczyzny (czyli innymi słowy mam 'dziurę na wylot').

Zastanawiam się nad jakimiś metalowymi obręczami? albo moze nabić łączniki ciesielskie, żeby szczelina się nie powiększała??
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
I jeszcze jedno - na ile jest to powracający temat? czy często się zdarzają takie rozwarstwienia? bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że tylko ja trafiłem na jakieś kiepsko wysuszone drewno ze złym ułożeniem słojów ??

pozdrawiam
Mariusz



Witam,

W tej dziedzinie nie jestem specjalistą, ale u mnie też są pęknięcia więźby, więc przyłączam się do tematu. Na pocieszenie dodam że ktoś wcześniej uświadomił mnie, że pęknięcia wzdlużne są nie do uniknięcia, ale te są niegroźne i się nie liczą, ale jeżeli masz pęknięcia poprzeczne to raczej szukaj pomocy, bo te ponoć te są niebezpieczne.

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Cytat

Witam,

W tej dziedzinie nie jestem specjalistą, ale u mnie też są pęknięcia więźby, więc przyłączam się do tematu. Na pocieszenie dodam że ktoś wcześniej uświadomił mnie, że pęknięcia wzdlużne są nie do uniknięcia, ale te są niegroźne i się nie liczą, ale jeżeli masz pęknięcia poprzeczne to raczej szukaj pomocy, bo te ponoć te są niebezpieczne.

pozdrawiam:

Darek



Hej

Dzieki za komentarz; napisz jeszcze jakiej wielkosci sa pekniecia u Ciebie - chodzi o szerokosc i glebokosc.

Te moje nie sa doslownie poprzeczne - tzn. nie sa pod katem prostym do zadnej z plaszczyzn (nie sa to pekniecia wynikajace bezposredno z obciazenia). Niemniej to pekniecie wzdluzne, ktore z tego co rozumiem ksztaltuje sie wzdluz słoja, jest na tyle długie, że zaczyna się na jednej krawędzi a kończy na drugiej (podejrzewam, ze wynika to z tego, ze drewno mialo niepoprawne usłojenie).

Pytanie do znawcow - jaka szerokosc/glebokosc pekniecia mozna jeszcze uznac za 'normalna'? Gdzie jest granica bezpieczeństwa?

pozdrawiam
Mariusz
Link do komentarza
Cytat

Hej

Dzieki za komentarz; napisz jeszcze jakiej wielkosci sa pekniecia u Ciebie - chodzi o szerokosc i glebokosc.

Te moje nie sa doslownie poprzeczne - tzn. nie sa pod katem prostym do zadnej z plaszczyzn (nie sa to pekniecia wynikajace bezposredno z obciazenia). Niemniej to pekniecie wzdluzne, ktore z tego co rozumiem ksztaltuje sie wzdluz słoja, jest na tyle długie, że zaczyna się na jednej krawędzi a kończy na drugiej (podejrzewam, ze wynika to z tego, ze drewno mialo niepoprawne usłojenie).

Pytanie do znawcow - jaka szerokosc/glebokosc pekniecia mozna jeszcze uznac za 'normalna'? Gdzie jest granica bezpieczeństwa?

pozdrawiam
Mariusz



Witam,

No z tym jakie to byly pęknięcia to chyba sobie nie poradzę , bo wszystko jest zasłonięte, z wyjątkiem jednego słupa, jak będę w chacie to zerknę czy są na nim jakieś pęknięcia, bo jak pewnie się domyślasz nie każda kantówka mi popękała. Ewentualnie odszukam zdjęcia , bo tam pewnie coś się znajdzie, ale z tego co pamiętam to były 2-3 mm szczelliny- pęknięcia wzdlużne w słupach czy też krokwiach .

pozdrawiam;


Darek
Link do komentarza
Cytat

Pęknięcia wzdłużne belek w konstrukcji dachowej nie są groźne dla jej stabilności i praktycznie nieuniknione ze względu na niejednorodną strukturę drewna. Trzeba jednak sprawdzić czy nie nastąpiło ugięcie belek - dopuszczalna wartość to 1/300 rozpiętości elementu (między podporami).



witam
dziekuje za komentarz

u mnie pekniecie nie jest do konca wzdluzne - ponizej schematycznie zaznaczylem o co mi chodzi
(jest to widok z dolu na platew; jest ona na krancach oparta o sciane z cegiel)

DSC01446.jpg



szerokosc calej belki to ok 6m (pozostale wymiary to 20cmx33cm)
rozpietosc pekniecia to ok 50 cm, szerokosc szczeliny to ok 2cm
glebokosc szczeliny to ok 5 cm

PS pisze Pan o dopuszczalnej wartosci ugiecia = 1/300 rozpietosci; a co jeszcze szczelina sie powieksza? po jakim czasie mozna zalozyc, ze wszyzstkie pekniecia sie juz pojawily i nie beda dalej sie rozwarstwiac? nie jest to proces ciagly?

pozdrawiam
Mariusz
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...