Skocz do zawartości

przykrycie kafelek w kuchni


dota_82

Recommended Posts

Witam! Chcialabym odswiezyc wizualnie moja kuchnie,a dokladnie kafelki na scianie miedzy szafkami stojacymi a wiszacymi. Kafelki sa z przed 20 lat, gladkie ale jakby z połyskiem.
Mam 2 pomysly:

1. okleina samoprzylepna,jednak nei wiem czy klej wytrzyma pare i wilgoc jaka pauje w kuchni,zwlaszcza ze w tym miejscu znajduje sie kuchenka.

2. tapeta winylowa, przeznaczona specjalnie do kuchni. nie wiem czy bezposrednio na kafelki (umyte i odtluszczone) mozna pozozyc tapete? a jesli tak to jakiego kleju uzyc zeby sie nie odkleila? Bo tak jak zaznaczylam jest tam kuchenka.

czy jednak konieczne byloby "przykrycie" czyms kafelek?

Dodam ze nie bedzie to rozwiazanie "na lata" ale fajnie by bylo gdyby sie troche potrzymalo zanim sie zbierze kase na wymiane kafli.

bede wdzieczna za odpowiedz.

Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Nikomu nie chce wchodzic w portfel ale faktycznie proponuje wymienic te kafle. Żadna tapeta winylowa w dłuższym okresie nie wytrzyma warunków kuchennych zwłaszcza na kuchenka gdzie panuja zmienne warunki wilgotnościowe,temperaturowe oraz tłuszcze itp,.
Kafelki w marketach mzna kupić czasem za symboliczne kwoty.Końcówki serii ( w markatach oznacza to np. ostatnie 50m.kw) sa niedrogie.czasem za 10 zł m.kw można kupic te kilka metrów na pas w Twej kuchni ,kupic klej do kafli i zrobic to jednak porządniej.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Jestem podobnego zdania. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej wymienić kafelki, niż je zaslaniać, bo w gruncie rzeczy nie będzie to trwałym rozwiązaniem i koszty mogą być po pewnym czasie zdecydowanie wyższe, aniżeli wymiana kafelek. Będzie świeżo i elegancko. A jeśli chcesz tylko pewien pas wymienić, to myślę, że nie wyniesie Cię to starsznie drogo. Czasem naprawdę tanio można kupić. Trzeba popatrzeć, nieraz są znakomite promocje.
Link do komentarza
Dzieki za takie rady,ale nie pisalabym tamtego postu gdybym nie przemyslala wszystkiego wczesniej. Niestety nie mam czasu na bajzel zwiazany z kuciem starych kafli,zdejmowanie szafek etc. a jesli bym robila to to od razu malowanie... Pewnie wszyscy wiedza jak to jest,wiec rozumiecie radykalna roznice miedzy odswiezeniem a remontem. Chcialam tylko odświeżyć kuchnie wizualnie a jesli nie da rady to zostane przy tym co mam.
Mimo wszystko dzieki i pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...