Skocz do zawartości

Harmonogram wymiany żarówek


Recommended Posts

Od 1 września 2009 roku zacznie się stopniowe wycofywanie tradycyjnych żarówek ze sklepów w krajach Unii Europejskiej. Do 2012 roku na rynku pozostaną tylko lampy energooszczędne, zużywające o wiele mniej energii, co oznacza z kolei zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do środowiska.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/dom-bezpieczny-i-inteligentny/aktualnosci/9314-harmonogram-wymiany-zarowek

Link do komentarza
Gość taak reklama Philipsa
ja bym raczej doradzil tym co nie maja ochoty placic za drogie swietlowki, albo nie lubia ich swiatla zeby zakupic zarowek na zapas i nie przegapic terminu. Ja tak zrobilem z termometrem rteciowym udalo mi sie kupic zanim zabronili jego sprzedazy, nie dam sie jakims debilnym przepisom komunistycznej unii zeby mi nakazywali co moge uzywac a co nie. To moje pieniadze jak lubie uzywac zwykle zarowki to zaplace wiecej za prad i to moja sprawa, nie biore darmo.
Link do komentarza
Święta racja, pomijając sterowanie centralne (faktycznie analogia do komuny pasuje idealnie) to idea energii zaoszczędzonej na droższych żarówkach energooszczędnych jest dobra dla obiektów sakralnych (żyrandole po 200 oprawek) a nie w domu jednorodzinnym. Lepiej stare lodowki zamienić na nowe korzystając z szeroko zakrojonej akcji supermarketów, nie gapić się w telewizor cały dzień i wyłączyć komputer w domu bo czasami cały dzień jest włączony. W lato na oświetleniu nie zaoszczędzi a kilka zimowych miesięcy to znowu nie powód żeby zaraz do sklepu po jakieś "cudowne" żarówki zaiwaniać. Wszystko jest dla ludzi ale dla ludzi mądrych a nie baranów co na ubój idą bo im ktoś nakazuje.

Jak im każą zwiększyć spożycie jabłek i wiśni bo na skupie nikt tego nie chce to pewno też polecą do sklepu po weki i zaczną na zimę przetwory robić. Oj ludzie ludzie.

PS. Z ciekawości zapytam, po co Ci te termometry, na choinkę sobie powiesisz na Święta. O jeden termometr w domu to już bym awantury nie robiłicon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Po pierwsze światło ze świetlówki jest szkodliwe dla oczu (niestabilne itp.). Po drugie ciepło z żarówki ogrzewa pomieszczenie i to co niby ma być zaoszczędzone świetlówką, dołoży się do centralnego ogrzewania. W świetlówce świecą opary rtęci, która jest szkodliwa. Unia chce żebyśmy oślepli i tyle. Trzeba robić zapasy.
Link do komentarza
Te całe oszczędności to są bzdury,wciskanie kitu.
A kto rządzi w Unii, i całą Unią ? Niemcy i Francja,w tym wszystkim chodzi tylko o kasę.
Już są firmy wskazane przez te dwa państwa,oczywiście będą to firmy z Niemiec i Francji.Jeżeli nie będą produkowane bezpośrednio w tych krajach,to i tak właścicielami tych firm będą Niemcy i Francja.
To właśnie jest Unijna demokracja,jesteś przeciwny,my Unia Niemiecko-Francuska zmusimy cię do tego zgodnie z demokracją. A tak na marginesie, całą Unię powinni już dawno rozwalić,pogonić do pracy tych darmozjadów z PE,wówczas nie byłoby komu wymyślać tak debilnych norm na długość marchewki,i w którą stronę kura w kurniku ma siedzieć na grzędzie.My wszyscy na nich płacimy aby tworzyli nowe ustawy, ale tylko po to, by korzyść z tego miały jednie Niemcy i Francja.Taka to jest demokratyczna Unia.
Link do komentarza
Cytat

to że komunistyczna unia powinna sie rozpasc to wiadomo od lat ,ale to ze jest wiekszy nacisk na żarówki energo oszczedne to akurat jest dobre i popieram ,a jesli ktos nie chce sobie wymieniac to idzie do sklepu nakupi sobie zwykłych nacałe zycie i tyle ,bedzie zadowolony ze swieci sobie zwykłą żarówką


To nie jest tak do końca. W domach energooszczędnych nie da się stosować centralnego ogrzewania (pci i gazu) najtaniej wychodzi prądem. Zyski (latem światło mało używamy) z oświetlenia tv i komputerów grzeją dom. W takiej Norwegii czy Szwecji domy są mocno rozświetlone. Żarówka energooszczędna mniej daje podczerwieni, czyli ciepła, w związku z tym ogrzewanie musi to nadrobić. Ale powstaje problem zdrowia. Zimą wychodzimy z domu - jest ciemno! wracamy -jest ciemno. Badania pokazały wzrost depresji! Światło tradycyjnej żarówki jest antydepresyjne... a ciepło odliczy się od ogrzewania.
Żarówki energooszczędne mają sens na południu Europy! Nie na północy.
Link do komentarza
Cytat

To nie jest tak do końca. W domach energooszczędnych nie da się stosować centralnego ogrzewania (pci i gazu) najtaniej wychodzi prądem. Zyski (latem światło mało używamy) z oświetlenia tv i komputerów grzeją dom. W takiej Norwegii czy Szwecji domy są mocno rozświetlone. Żarówka energooszczędna mniej daje podczerwieni, czyli ciepła, w związku z tym ogrzewanie musi to nadrobić. Ale powstaje problem zdrowia. Zimą wychodzimy z domu - jest ciemno! wracamy -jest ciemno. Badania pokazały wzrost depresji! Światło tradycyjnej żarówki jest antydepresyjne... a ciepło odliczy się od ogrzewania.
Żarówki energooszczędne mają sens na południu Europy! Nie na północy.


twoje uzasdnienie jest dobre jesli faktycznie ktos ogrzewa dom prądem czy bezposrednio czy tez pompą ,w przypadku gazu czy tez węgla to juz trzeba wprowadzic wspołczynnik do poprawki a to piszesz że tam jest wszytko rozswietlone no i będzie bo koszty energi są tam realne a nie tak jak u nas dzieki Profesorowi panu B........,
bo też moglismy mieć prąd za 20gr nie na 55gr wtedy inaczej podeszlinyśmy do energi elektrycznej
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Podana wyżej strona nie działa. A co do żarówek - nikt nie wspomina o fakcie że żarówki są przewidziane na określononą liczbę włączeń/wyłączeń - co w przypadku energooszczędnych nie wypada za dobrze. Poza tym one są energooszczędne gdy są włączane na dłużej - a co w pomieszczeniach w których świecimy na chwilę - klatka schodowa, piwnica, komórka, toaleta??
Link do komentarza
I tak jesteśmy sterowani - od małych rzeczy typu żarówki, potem powiedzą nam, że mięso musi podrożeć 4x bo jest niezdrowe i lepiej, żebyśmy jedli zieleninę i inne trawy, każą jeździć z maksymalną prędkością 40 km/h (już mamy najlepszą sieć fotoradarów na świecie) i będziemy tylko marionetkami do płacenia podatków.
Szkoda, że wiele osób tego nie dostrzega. Małymi kroczkami do orwellowskiego roku 1984.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...