Skocz do zawartości

Plynna folia


Recommended Posts

Cytat

dla mnie ten z wodą to dysperbit a nie "lepik" - ten jeszcze z dzieciństwa kojarzę z tym zapaszkiem rozpuszczalnika


wciągało się huh.gif
nie ważne, grunt, że na ludzi się wyszło...

"lepik" to takie samo określenie jak "cegła"
teraz każde ma swoją nazwę
już się nie mówi "poprosżę piwo" tylko np "warkę mi tu raz..."
Link do komentarza
Rozpuszczalnik organiczny zawarty w masie lepiku rozpuszcza EPS (spieniony polistyren popularnie nazywany styropianem). Do kontaktu ze "styropianem" przeznaczone są produkty bitumiczne nie zawierające rozpuszczalników organicznych (KMB) a dokładniej produkty, w których rozpuszczalnik organiczny został zastąpiony innym tzn. np. wodą. A stwierdzenie, że podczas grzania w kociołku nad ogniskiem czy podgrzewania palnikiem te śladowe ilości ulegają odparowaniu i ulatniają się i zostaje lepik to kompletny archaizm lub inaczej bzdura i dyrdymały dla....

Gdyby usunięcie rozpuszczalników organicznych z wyrobów ropopochodnych było takie proste to każdy Józio w garażu by coś takiego majstrował. W Europie są trzy renomowane firmy, które tego dokonały i posiadają swoje linie produkcyjne. Ogólnie dostępne wyroby nie zawierające rozpuszczalników organicznych pochodzą z tych zakładów, są po prostu dla innych firm produkowane.

Oczywiście występują wyroby takie jak STYROPAPA, ale klejenie następuje za pomocą specjalnych klei poliuretanowych.


Aby się na jakiś temat profesjonalnie wypowiadać i udzielać rzetelnych rad należy posiadać wiedzę na dany temat, doświadczenie oraz wykształcenie. Wypowiedzi :

Cytat

/ja łaczyłem - żadnych złych konsekwencji łaczenia nie zauważyłem - to tak na marginesie/



pozostawiam bez komentarzy. Ręce opadają.

Pozdrawiam
Rafał Jankowski
Technik Zastosowań
Link do komentarza
Nie wiem czy jest o co sie zacietrzewiać - ostatnio spotkałem się z nazwijmy to lepiszczami do mocowania płyt styropianowych i o lepikach tam nie było mowy - nie bez powodu raczej.
Było natomiast o produktach poliuretanowych aplikowanych z kartuszy. SELENA, DOW i tak dalej. Chyba nie ma co brnąć dalej w temat opadania posadzki.
Wspominając o firmie SELENA znalazłem w produktach asfaltowych TEN produkt o nazwie ABIZOL ST, ale to chyba ten wyjątek, o którym pisał EKSPERT firmy BOTAMENT.

W KARCIE PRODUKTU mowa jest o braku rozpuszczalników. I po sprawie


Nawiązując do posadzki. Na posadzce taki bład/przeoczenie czy jak to zwał to jeszcze pół biedy. Ciekawe czy ze ściany by ten styropian nie spłynął. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Rozpuszczalnik organiczny zawarty w masie lepiku rozpuszcza EPS (spieniony polistyren popularnie nazywany styropianem). Do kontaktu ze "styropianem" przeznaczone są produkty bitumiczne nie zawierające rozpuszczalników organicznych (KMB) a dokładniej produkty, w których rozpuszczalnik organiczny został zastąpiony innym tzn. np. wodą. A stwierdzenie, że podczas grzania w kociołku nad ogniskiem czy podgrzewania palnikiem te śladowe ilości ulegają odparowaniu i ulatniają się i zostaje lepik to kompletny archaizm lub inaczej bzdura i dyrdymały dla....


Ciekawe, że inni mają na ten temat inne zdanie :
http://www.izolmat.com.pl/roz/a/op2.php
Cytat

LEPIK ASFALTOWY BEZ WYPEŁNIACZY STOSOWANY NA GORĄCO używany jest w stanie rozgrzanym do przyklejania warstw papy asfaltowej na tekturze budowlanej lub na welonie z włókien szklanych do przygotowanego, zagruntowanego podłoża betonowego oraz do sklejania warstw papy między sobą w pokryciach wielowarstwowych; lepik na gorąco nie zawiera substancji powodujących destrukcję styropianu i polistyrenu ekstrudowanego, jedynie jego wysoka temperatura niezbędna do klejenia, w przypadku bezpośredniego kontaktu z tymi materiałami spowodowałaby ich uszkodzenie;



Przy reklamie nowych produktów przemysłu chemicznego zawsze podkreśla się ich zalety, natomiast skrzętnie przemilcza wady, chociażby wysoką cenę.
Często też przy okazji dyskredytuje się materiały wcześniej stosowane.
Np. gdy pojawiły się gotowe zaprawy do płytek ceramicznych, były one reklamowane jako uniwersalne. Dopiero później zaczęto wyróżniać zaprawy na trudne podłoża, zaprawy elastyczne, do ogrzewania podłogowego, itp.
Czy to znaczy, że z chwilą pojawienia się np. Atlasu Plus, należało zerwać hektary płytek położonych na "zwykłym" Atlasie, i użyć nowego, lepszego materiału?

Lepik na gorąco jest tanim i skutecznym sposobem na przyklejanie styropianu do podłoża, przynajmniej jeśli chodzi o cenę materiału. Niestety nie jest łatwy do zastosowania przez "amatorów" budowlanych.


Cytat

Wspominając o firmie SELENA znalazłem w produktach asfaltowych TEN produkt o nazwie ABIZOL ST, ale to chyba ten wyjątek, o którym pisał EKSPERT firmy BOTAMENT.

Wyrób ten ma tylko jedną wadę, o której wspominałem wcześniej, jest 2-3 krotnie droższy do lepiku na gorąco, np. : http://www.artbud.pl/IZOLMAT_Lepik_na_gora..._1szt-5227.html
http://www.radar.pl/Lepik-na-goraco-21kg-I...-1szt-44251281/


Link do komentarza
Jest w tym wszystkim małe ALE. Skoro to jest lepik na gorąco - pomijając fakt czy rozpuszczalnik odparuje czy nie - kładziemy go kiedy jest gorący i płynny. To jaki sens ma smarowanie nim styropianu na gorąco albo czekanie aż wystygnie żeby posmarowac nim styropian. Nie pamiętam w jakiej temperaturze topi sie EPS ale to chyba wbrew logice jest traktowanie go gąracym mazidłem.

No ludzie po jaką ch.....ę uprawiać demagogię skoro wiele produktów na bazie rozpuszczalników w przepastnych zasobach INTERNETU nie ma w swoim zastosowaniu klejenie styropianu do podłoża" To nie jet tylko kwestia ceny czy innych argumentów. Skoro chemia budolana tak szybko się rozwija to po co szukać sposobu na powrót do ery kamienia łupanego. Może jeszcze zaczniemy robic zaprawę z kurzych jajek i będzie komplet.

Odwołujac się do "cudownego" lepiku na gorąco z linków HenoK:
"Lepik asfaltowy bez wypełniaczy na gorąco ...........Może być również stosowany do przyklejania płyty styropianowej oklejonej papą do podłoża pokrytego papą safaltową z zastrzeżeniem domocowania płyt łącznikami mechanicznymi w strefie narożnej. Nie posiada on w swoim składzie żadnych składników działających niszcząco na styropian lub polistyren ekstrudowany, Jedynie jego wysoka temperatura niezbędna dla osiągnięcia właściwości klejących może uszkodzić ten materiał."

Zacytowałem specjalnie drugi raz bo pół prawdy to nie to samo co prawda.

I o czym tu mowa??. Ile jeszcze trzeba linków by ktoś pojął, że brnie i łapie własny ogon. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Zacytowałem specjalnie drugi raz bo pół prawdy to nie to samo co prawda.

Zacytowałem całość związaną z klejeniem styropianu, gdybym chciał to ukryć, to bym po prostu tego nie cytował.
Napisałem wyraźnie - to nie jest materiał dla amatorów. Amatorskie jego stosowanie eliminuje już chociażby konieczność użycia kotła do podgrzewania lepiku.

Amatorzy mogą stosować się np. ABIZOL ST, licząc się z większym kosztem materiałów.
Link do komentarza
Nie posądzam nikogo o chęć ukrycia. Co ma wspólnego pojęcie amator z uzyciem kotła. Chodzi o część drugą, gdzie wysoka temperatura uszkadza styropian. Tu chyba trzeba "SPECA" żeby nie dac złapać sie wpułapke i nie kupić ABIZOL ST.

To niech SPECE stosują lepik na gorąco i za każdym pociągnięciem szczotki będą pewni, że są mądrzejści o reszty naiwniaków. Nawet mogą ten styropian polewać czystym rozpuszczalnikiem i patzreć czy im podłoga o 5 cm nie opadnie.

No LUDZIE...... Chemia to chemia. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Specyficzne poczucie humoru kolegi Barbossa to tylko specyficzne poczucie humoru kolegi Barbossa.
Skoro reakcja rozpuszczalnika ze styropianem + wysoka temperatura to zbyt mało, to ja zacytuję Pana EKSPERTA "ręce opadaja"
Ostatnia szansa dla "niedowiarków" link do jednej z firm, która sprzedaje styropian i w linku tym tabela z substancjami, na które styropian jst odporny, a z którymi wchodzi w reakcje pęczniejąc lub topiąc się.
Producenci styropianu mają karty produktów i wbrew pokrętnej logice niektórych userów zawarte tam dane są jednoznaczne.
LINK
Link ten jest podany na wyrywki i daje do myślenia, a raczej jasny obraz w tej sprawie.

Nie ma jednak przymusu i każdy może robić po swojemu będąc pewnym, ze nie dał się naciągnąć na droższy specyfik. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
a nadinterpretacja Pana gites to tylko nadinterpretacja
nie ma reakcji bo są lepiki bez rozpuszczalników, problem z temperaturą jest jak lepik się zagotuje,
podgrzewa się go to temp 50-60 st C, styro robi się wrażliwy przy 80 st C, ile dobrze pamiętam
od momentu kiedy zaistniały styropiany jako materiał izolujący, stosowano lepik na gorąco do jego klejenia

a jak poczytasz uważnie wątek (bo widać, że lachę na to położyłeś), to papa miała być klejona lepikiem (taka padła propozycja) a na to styro, czyli wg Ciebie, problem ze styro nadal będzie

w jednym masz rację, przymusu nie ma, ale brak przymusu nie oznacza niemożności stosowania


a link podany przeczytaj uważnie, bo też coś Ci się je...
Link do komentarza
Barbossa najpierw zgrzesz kultura potem wiedzą.
Będziemy sobie tak skakać od papy do temperatury, w międzyczasie będziesz wtrącał swoje jakże madrę "dygresje" i popisywał się znajomością przekleństw.

Watpie, ze wsadzisz do beczki termometr i wstzrelisz się w temperaturę 60 stopni (to nie uprawa pieczarek) -załóżmy że jeden problem masz z głowy. Lepik wystygnie i po problemie - Twój styropian się nei roztopi bo musisz go żywym ogniem z palnika potraktowac żeby go "stracić"
Przyklejanie papy: tu nie trzeba akurat twojego sokolego oka i pamieci i wiedzy wszelakiej żeby wiedzieć że papę mogę sobie przyklejać na gorąco i przekroczyć te twoje magiczne 80 stopni.
Była jednak mowa o wpływie lepiku z rozpuszczalnikiem na EPS i stąd ten wątek. O lepiku bez rozpuszczalników wspominal juz Ekspert Botament i, skoro pamiętasz i śledzisz wątek, podałem linki, które tylko są potwierdzeniem wyjąkków stosowanie bezrozpuszczlnikowych lepików. W zasadzie w tym momencie dyskusja powinna wolniutko wygasać, ale przeszła na tor "opłacalności" etc.

Pomijam Twoje z czapy wyrwane wtrącenia o Power Rangers.
Skoro wszystko było jasne i mowa była o papie to po co zabierałeś głos. Albo czemu wcześniej nie uciąłes dyskusji?? Nie sil się na kolejna dygresję bo to pytanie retoryczne.

Nie bądź też madrzejszy od PZH i ITB bo śmiem zgadywać, ze tam ludzie mądrzejsi od Ciebie siedzą a z pewnością juz bardziej kulturalni.

I na koniec.
Rób człowieku co chcesz skoro odkąd pamietasz tak robiono. Strach pomyśleć co jeszcze pamiętasz i do jakiej epoki się cofniemy, skoro zaczniesz służyć swą "wiedza magiczną" odkopaną z najgłępszych czelusci twej pamięci.
Żeby tylko się nie skończyło na zaprawie z jajek. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Producenci styropianu mają karty produktów i wbrew pokrętnej logice niektórych userów zawarte tam dane są jednoznaczne.
LINK
Link ten jest podany na wyrywki i daje do myślenia, a raczej jasny obraz w tej sprawie.

Firmę, do której podałeś LINK, trudno nazwać producentem.
Jest to typowa firma handlowa, w której możesz kupić "mydło i powidło":
Cytat

# Chemia budowlana
# Fundamenty
# Masy dyspersyjne, Lepiki
# Ściany
# Stropy
# Dachy
# Kostka brukowa
# Akcesoria Montażowe
# Narzędzia Budowlane
# Płyty Gipsowo-Kartonowe
# Rury
# Sucha zabudowa
# Zaprawy


Trudno taką firmę uznać za autorytet w dziedzinie odporności styropianów.
Już np. określenie, że styropian jest nieodorny na "zimny bitum" daje do myślenia.
No i oczywiście firma ta w swojej ofercie materiałów bitumicznych nie ma "lepiku na gorąco" - tradycyjnego, sprawdzonego materiału, na którym niestety handlowcy wiele zarobić nie są w stanie.
Link do komentarza
Do kolegi HenoK
Nie chodzi mi o uznanie autorytetu firmy ale ONI tez nie bez powodu podali ta tabelę. Trzeba wziąć pod uwagę, że producenci styropianów EPS podają informacje o szkodliwym wpływie rozpuszczalników organicznych na EPS. Nie odkrywajmy drugi raz Ameryki po to tylko żeby robić tu przepychanki. Autorytetem jest dla mnie np Ekspert, który sie wypowiedział, a którego wiedzę tez podwazano, więc z ciekawości zacząlem szukać. Na upartego w Aprobatach wybranych producentów styropianów tez znajdę takie informacje - mogę się załozyć. Chodzi tylko o to by mieć na uwadze pewne fakty i nie brnąć na upartego w kierunku "inni stosują to ja tez" albo "tamto jest za drogie i to pewno reklama" i inne tego typu wątpliwości.

Pewno by trzeba było opinii chemika i przebieg testu na filmie żeby niektórych przekonać ale nie w tym rzecz. Skoro jakiś tam dytrybutor wspomniał o kilku substancjach na które EPS reaguje to nie bez powodu. Tak czy siak to jest sygnał, ze jedna z tych substancji przewija się wszędzie. Jest taka instytucja jak STowarzyszenie producentów styropianu, tam są pewno linki do stron poducentow a tam sa produkty i karty produktów. Dam sobie głowę uciąć, że pewne informacje w kartach są spójne dla wszystkich producentów.

PRZYKŁADZIK czyli tabela i kilka słów o styropianie i to juz nie dystrybutor.

I ostatni raz cytat z tego linku o "znikaniu" styropianu.

"Znikanie" styropianu występuje w przypadku nieprzestrzegania warunków jego stosowania. Jest to zjawisko ściśle powiązane ze specyficzną budową styropianu charakterystyczną dla tworzyw piankowych, a także z właściwościami polistyrenu, głównie jego wytrzymałością termiczną oraz odpornością chemiczną. Zjawisko to jednak nie ma nic wspólnego z pojęciem znikania, a jedynie z naruszeniem porowatej struktury w niekorzystnych warunkach: pod wpływem wysokich temperatur - przekraczających dopuszczalne temperatury stosowania oraz agresywnego oddziaływania niektórych związków organicznych. Styropian jest odporny na działanie temperatur, które nie przekraczają 80 stopni C. Powyżej tej temperatury następuje mięknięcie i topienie się materiału.

W praktyce z taką sytuacją można możemy się spotkać przy wykonywaniu izolacji dachowych do których zastosowano różnego rodzaju lepiki, smoły do przyklejenia papy lub inne materiały dekarskie. Smołę lub lepiki nagrzewa się do wysokich temperatur, przekraczających dopuszczalne temperatury stosowania styropianu, przy czym temperatury te nie są kontrolowane. Przy naniesieniu gorącej warstwy smoły lub lepiku może nastąpić zjawisko mięknięcia i topienia się polimeru a tym samym niszczenia struktury styropianu.
Podobne zjawisko może zajść także w gotowym pokryciu dachowym, szczególnie z warstwą zewnętrzną ciemnego koloru absorbującą energię słoneczną, która pod wpływem nasłonecznienia znacznie nagrzewa się oraz powoduje wydzielanie się lotnych substancji atakujących styropian.


Czytamy uważnie please icon_smile.gif

To pogrubienie w cytacie to wiadomo dla kogo.

Jak mówiłem. Zawsze mozna odwrócić się plecami i udac że się nie widzi.
Pytanie - czyja to musi byc opinia, zeby kolega się chociaż zastanowił??. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Do kolegi HenoK

Niestety nie mogę powiedzieć, że jest "gites".
Na tej zasadzie można skrytykować każdy materiał budowlany.
Trudno, żeby materiał, czy rozwiązanie zachowało swoje właściwości
Cytat

w przypadku nieprzestrzegania warunków jego stosowania

.
Czy wełna mineralna zachowa swoją izolacyjność, gdy ją na tydzień zanurzysz w wodzie?
Czy kolektory słoneczne będą działały w nocy?

Tego typu argumenty stosujesz i chcesz, żeby traktować je jako normalne.

EXPERT w tym wypadku reprezentuje określoną firmę, i trudno by było, żeby zachwalał produkty konkurencji.

Nie twierdzę, że współczesne materiały budowlane są złe, jednak większość z nich nie została poddana próbie czasu, a taką próbę wytrzymała cytowana przez Ciebie "zaprawa z jajek".



Cytat

jest też napisane:
bitum - odporny

amen


AMEN
Link do komentarza
Cytat

Czytamy uważnie please icon_smile.gif



No właśnie, bo jakoś tak chyba umknęło bardzo ważne stwierdzenia, które pogrubiam:
Z wcześniejszego:

Cytat

Jedynie jego wysoka temperatura niezbędna dla osiągnięcia właściwości klejących może uszkodzić ten materiał."



I z ostatniego:

Cytat

Przy naniesieniu gorącej warstwy smoły lub lepiku może nastąpić zjawisko mięknięcia i topienia się polimeru a tym samym niszczenia struktury styropianu.



Samo określenie „może” nie dyskredytuje tego materiału – moim zdaniem, oczywiście.

Przez analogię.
Stosowanie styropianu do ocieplenia ściany może spowodować jej zawilgocenie, oczywiście w określonych warunkach. A mimo to …………………
Link do komentarza
Panowie i Panie albo odwrotnie bo mam wrażenie, że Panie by szybciej zrozumiały bo sa bardziej praktyczne a nei stroszą się jak koguciki oby tylko poddac watpliwości.
HenoK - zaprawa z jajek była analogia do cofania się wstecz. Przetrwała, i fajnie tylko nikt juz jej nie stosuje i hipotetycznie dawni mularze czy cofając się dalej budowniczy nie spojzreli by na nia gdyby mieli takie zaprawy jak teraz.

Ja nie krytykuję żadnych materiałów bo rozpuszczalnik sam w sobie jst OK tylko nie nalezy go łączyć z niektórymi materiałami. Masz kolego aprobaty, masz karty masz dokumenty mówiące o srodkach ostrożności - poczytaj z czym łaczyć styropian a z czym nie. Po co uprawiasz sztukę dla sztuki i chcesz podważyć rzeczy oczywiste. Oczywiście mozemy przyjąć, ze producenci styropianu sa w zmowie, Eksperci sa ostrożni i nie powiedzą prawdy, hurtownie sa w zmowie bo nie zarobia na lepiku i inne teorie spiskowe też możemy wyssac z palca. Każdy ma prawod do własnego zdania ale głupie upieranie się przy teorii, która już dawno została wyparta inną nei ma zbytnio sensu. Mam troche wrażenie, ze robisz to z przekory.

Po co się sprzeczać skoro każdy może podgrzać lepik i potem smarowac nim styropian, moze się nadtopi a może nie - jak komuś to nie przeszkadza to przykleja papę i następna płyta i tak pokryje dach. Ale skoro już za niego płacę kupę kasy to po co się zatanawiać czy się nadtopił pod ta papą czy nie i czy spełnia swoja role i czy teraz jest tam 10 cm grubości czy 9 czy 8. Jak tmam płytę 5 cm to się okaże że potem 4 i do czego to prowadzi.

Koncerny chemiczne nad tym już dawno zęby zjadły a Wy się przepychaci ze mną czy to się da czy nie da. Tylko jestem ciekaw ilu z was nie pójdzie przypadkiem po pianke i na nią nie przyklei styropianu a na forum sobie pogadacie.
No ludzie o czym my gadamy. Nie lepiej przeszukac wszystkie strony producentów styropanu i izolacji bitumicznych i sprawdzić w ich kartach co piszą. No chyba wszyscy nie są w zmowie. icon_smile.gif


Wracając do wełny - na tej zasadzie można mówić, że jak zamoknie to się nic nie stanie bo wyschnie i tak w kółko.

Potem możemy siępytać czy gips można stosowac na zewnątrz a na końcu czy ziemia jest okragła. Blagam tylko bez tych przykładów z wełna w wodzie bo wymiękam. Oblej się woda na mrozie a wcześniej załóż 2 polary to zobaczysz czy dalej ci będzie ciepło. icon_smile.gif



Link do komentarza
1. Na zaprawie z jajek były budowane tylko „cenne” budowle np. katedry i to w czasach kiedy znano już wapno i cement , a znano od czasów rzymskich – ciekawe dlaczego.
2. Dzisiaj buduje się szybko i w zasadzie ku temu dążą producenci i wykonawcy.
3. Stare technologie , to nie cofanie się w przeszłość, tylko brak czasu na ich stosowanie – przykładem pękające tynki, a wystarczy zachować reżim i dorzucić do zaprawy trochę włókna szklanego (substytut końskiego włosia) i pajączków na ścianie nie będzie.
4. Jeśli by budować „po staremu”, to wiele „nowoczesnych” produktów stałoby się zbędnych – np. gładź gipsowa – ale o to aby tak nie było zadbają już producenci, wypisując w swoich katalogach zalety „nowego” rozwiązania, przy np. likwidacji rzeczonych „pajaczków”.

FINITO
Link do komentarza
Cytat

Oczywiście mozemy przyjąć, ze producenci styropianu sa w zmowie, Eksperci sa ostrożni i nie powiedzą prawdy, hurtownie sa w zmowie bo nie zarobia na lepiku i inne teorie spiskowe też możemy wyssac z palca.

Nie lepiej przeszukac wszystkie strony producentów styropanu i izolacji bitumicznych i sprawdzić w ich kartach co piszą. No chyba wszyscy nie są w zmowie. icon_smile.gif


Problem nie jest z ekspertami, czy producentami styropianu, tylko z Twoim brakiem uważnego czytania.
Podałeś dwa linki do ostrzeżeń na temat stosowania styropianu i w obu jak byk napisano, że styropian jest odporny na kontakt z bitumem. Ten bitum, to nic innego jak lepik stosowany na gorąco, czy masa asfaltowa.
Oczywiście bitumy te nie mogą być "wzbogacane" rozpuszczalnikami.
Podobnie jest z temperaturą, do jakiej styropian jest odporny.
Przy przestrzeganiu pewnych zasad można bezpiecznie łączyć lepik na gorąco ze styropianem.
Jeśli natomiast chcesz łamać wszelkie zasady, to najlepszy i najdroższy materiał nie pomoże.
Link do komentarza
HenoK - czyś ty rozum postradał. Bitum to bitum tamto, a o czym ja piszę, nie może być rozpuszczalników w smarowidle do styropianu. Nazwij jak chcesz, bitum, papka, smarowidło - nie ma znaczenia. Jedna tabela kawe na ławę to nie bo to dystrybutor i mało wiarygodny, potem druga tabela to juz mało uwaznie czytam bo czepiłeś się tego bitumu i tej temperatury. Czytaj uważnie - cytat o niebezpieczeństwie przesadzenia z temperaturą przy której EPS się topi, reakcja substancj zawartych w papie pod wpływem ciepła słonecznego, zawartosc rozpuszczlników szkodliwych dla styropianu. Gdzie tu mój brak uwagi. Teraz trzymasz się kurczowo zdaina, że ma nie być rozpuszczalników a wcześniej jeden mądrala z drugim pisał że odparuja hahahahahahaahah. Teraz kurczowo trzymasz się przestrzegania zasad tylko, że zanim przytaknąłeś Ekspertom musiałem te linki podesłać i raczyłeś je przeczytać - to już i tak sukces, że raczyłeś.

Te zasady to wielkie słowo - nie przekroczyć temperatury 85 stopni - tylko ciekawe jak i po co ryzykować skoro inne środki juz dawno wynaleziono. Skoro producenci styropianu o tym piszą tak prostymi słowami, które wyboldowałem specjalnie to jeszcze wdajesz się w polemikę i robisz mi głupie zarzuty.

Zauważ - tyle wymiany zdań zanim w końcu powtarzam w końcu zatrybiliście (mowa o tych co dalej będą mi zarzucać nieuwagę zanim się wczytają w moje linki), że to całe smarowanie styropianu garącym lepikiem (wcześniej mógł być z rozpuszczalnikiem teraz już nie moze- to i tak postęp w ciasnym myśleniu) to chodzenie po cienkim lodzie. Zauważ, że tak na prawdę to nie sprzeczasz się ze mna tylko się ośmieszasz podważając czyste, oczywiste fakty, które producenci styropianu podkreślają, a niektórzy mądrale na siłę starają się podważyć. Śmiechu warte. Bo jeden gdzieś tam kiedyś smarował, powiedział drugiemu a ten powtarza te głupoty bez zastanowienia.

TEN ABIZOL ST z SELENY do którego podałem link stosujemy na zimno.
Kolejny wyjątek DYSPERBIT z Izolacji Jarocin.
I kolejny produkt z tej samej firmy z podkreśleniem, ze ekologiczny i nie zawiera rozpuszczalników. Generalnie jest do renowacji pokryć dachowych ale może mieć kontakt z EPS.
Większość płynnych izolacji w tej firmie nie może być stosowana do mocowania EPS. To już tak na marginesie i te rozpuszczalnikowe są stosowane na gorąco.
I teraz się zastanawiam ile razy to jeszcze napisać żeby znowu mi któryś nie pisał o zachowaniu specjalnej ostrożności, specjalnych warunkach przy podgrzewaniu lepiku do maks załóżmy 60 stopni bo styropian topi się od 80-85.

A ten lepik asfaltowy na gorąco mimo iż nie zawiera substancji szkodliwych dla styropianu a jedynie wysoka temperatura może uszkodzić styropian ........... to teraz kolego HenoK - jak chcesz zachować te środki ostrożności skoro producent podaje ze temperatura rozprowadzanego lepiku ma wynosić 160 stopni aż jestem ciekaw a tutaj cały plik pdf do poczytania do poduszki.

A i jeszcze jedno - teraz powinieneś przeprosić Eksperta bo podważałeś Jego słowa cytując część zdań o gorącym lepiku, tyle, ze nie doczytałeś do końca. I już nie wspominajmy o braku uwagi przy czytaniu. A na wszelki wypadek poczytaj ten pdf zanim znowu zmarnujesz 1 stronę na cytaty.

To tak z braku uważnego czytania icon_smile.gif Apeluję proszę cytować wszystkie istotne fragmenty z dokumentów producentów albo podpinać linki (to sobie zainteresowani doczytają) a nie tylko na wyrywki po łebkach i się stroszyć potem. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A ten lepik asfaltowy na gorąco mimo iż nie zawiera substancji szkodliwych dla styropianu a jedynie wysoka temperatura może uszkodzić styropian ........... to teraz kolego HenoK - jak chcesz zachować te środki ostrożności skoro producent podaje ze temperatura rozprowadzanego lepiku ma wynosić 160 stopni aż jestem ciekaw a tutaj cały plik pdf do poczytania do poduszki.

Zaspokoję Twoją ciekawość.
Sam osobiście nie kleiłem styropianu lepikiem na gorąco, ale jeszcze nie tak dawno była to dosyć powszechna praktyka.
Opis znajdziesz chociażby TUTAJ.
Dyskusja ta ma już swoje lata i również wtedy, gdy była prowadzona, nie brakowało "niedowiarków".

Proponuje jednak zakończyć tę dyskusję, bo ma ona bardzo niewiele wspólnego z tematem wątku.
Link do komentarza
Znalazłem jeszcze TO i w karcie technicznej brak rozpuszczalników tylko roztwór wodny. A czemu palnikiem podgrzewany jak ma lepić na zimno to zagadka. W składzie ma nie być rozpuszczalników, które zniszczą strukturę styropianu i tyle. To już nawet nie chodzi o to że on nagle zniknie tylko taka reakcja może sobie trwać i w pewnym momencie może dojść do nieskuteczności takiego systemu izolacji.

Każdy już poczytał chyba o odporności styropianu, a wszelkie sposoby jego przyklejania do ścian i podłóg (raczej do ścian) w warstwie przyziemia wynikają właśnie z reagowaniem na niektóre czynniki.
Rozumiem, ze można się upierać przy swoim, ale.........trzeba przewertować producentów lepiszczy i sprawdzić czego nie mają w składzie izolacje płynne, którymi przy okazji można mocować styropian do ściany i po zawodach.

I tak w ogóle pewno jeszcze na wielu forach ktoś napisze, ze lepił na gorąco lepikiem styropian i nic się nie stało. No niby nic się nie stało bo ani ściana się nie rozpadła, ani podłoga, ani płyta, która ma kilka cm grubości nie prześwituje ale wszystko robimy po to by robić dobrze i zgodnie z zasadami a nie jak komuś z lepikowania dachu zostało parę bryłek to i piwniczkę tym obleci i obklei styropianem, żeby nie przemarzało. zasypie wykop i po sprawie. Argumenty z innych for o lepiku na gorąco i styropianie nie są dla mnie argumentami. na tym forum w innym temacie tez chyba widziałem, ale nie wdaje się już w dyskusję.Więcej już chyba nie da się dopowiedzieć nikogo nie obrażając icon_smile.gif A nie w tym rzecz Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
A fajna rzecz trochę jak produkt firmy DACHERMANN, na temat którego były wypowiedzi na forum (nawet sam producent się wypowiadał). Tylko, ze tam nawet w galerii w tym Twoim linku nie ma nigdzie o przyklejaniu płyt EPS. Albo źle szukam.

Czytałem właśnie karte flexigum - emulsja woda-bitum + latex. Odporny na wiele rzeczy i pewno ktoś podgrzewał powłokę żeby wtopić styropian bo to trochę dziwne ponieważ w karcie jest napisane na zimno. Czyli pewno ktoś sobie po swojemu radził.Ale to pewno taki sposób jak z tym lepikiem na gorąco. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A fajna rzecz trochę jak produkt firmy DACHERMANN, na temat którego były wypowiedzi na forum (nawet sam producent się wypowiadał). Tylko, ze tam nawet w galerii w tym Twoim linku nie ma nigdzie o przyklejaniu płyt EPS. Albo źle szukam.

Czytałem właśnie karte flexigum - emulsja woda-bitum + latex. Odporny na wiele rzeczy i pewno ktoś podgrzewał powłokę żeby wtopić styropian bo to trochę dziwne ponieważ w karcie jest napisane na zimno. Czyli pewno ktoś sobie po swojemu radził.Ale to pewno taki sposób jak z tym lepikiem na gorąco.



jakbyś zauważył to na forum nie podaję kombinacji żebyś sobie kuku nie zrobił icon_smile.gif
podgrzanie palnikiem jest dopuszczalne przez producenta już na ścianie i powiedzmy to głośno producent wykonanie zleca tylko i wyłącznie przeszkolonym ekipom - tego materiału w sklepie nie kupisz .
widziałem prezentację gdzie podgrzewano nałożony wyschnięty materiał i przykładano płytę styropianu praktycznie nie do oderwania w całości
Link do komentarza
OK grunt to bezpieczeństwo - pytam z ciekawości bo widziałem różne cuda tylko są prostsze sposoby przyklejenia styropianu do ściany piwnicznej. Po co zaraz wyspecjalizowana ekipę wołać skoro to nie hala sportowa ani magazyn. Samo słowo "wyspecjalizowana" dotyczy raczej obsługi agregatu i odpowiedniego zabezpieczenia przy napylaniu i to cała filozofia. Nie kupie go w sklepie bo jeszcze mi agregat potrzebny. Ale skoro i tak tez można, to kolejny sposób na izolację. Dziwne jedynie, że ten produkt ma tyle zastosowań, a sam producent jakoś nie wspomina o przyklejaniu płyt styropianowych a jedynie o wszelkiego rodzaju hydroizolacjach pionowych i poziomych. Ale skoro ktoś na to wpadł i kasę robi to czemu nie. Polak potrafi.

Nie chciałem zakładać nowego postu to sobie edytuje ale mam fajny artykuł o izolacji przyziemia płytami xps i czym i jak to mocować, zapraszam do LEKTURY.

Najciekawsze jest to, że producent preparatu do klejenia płyt xps (opcjonalnie bo pierwotnie przewidziany do klejenia płyt drenażowych z linkiem poniżej)) ma swój patent na ochronę nałożonej warstwy izolacji i wzmacnia ja siatka albo płytą BOTAZIT DS 993.

I o dziwo nie ma tam mowy o podgrzewaniu warstwy izolacji mimo iż skład podobny do Twojego specyfiku. Nie ma tez tam mowy o EPS (styropianie) przyklejanym na gorąco. Co nie zmienia faktu, ze jak się go podgrzeje to za żadne skarby świata nie oderwie w całości - w to akurat wierzę.
Wychodzi na to, że Twój sposób na izolacje to wynik specyficznych warunków gruntowo-wodnych i to układana sposobem kombinowanym czyli jak się da tak się da, potem się przysypie i po sprawie.
Wszystko było dla mnie OK dopóki nie było mowy o podgrzewaniu izolacji by przykleić styropian - czyli go nadtopić/uszkodzić. Wszak można inaczej to po co tak??

No cóż rozgadałem się..i po raz drugi dodam Polak potrafi. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Po co zaraz wyspecjalizowana ekipę wołać skoro to nie hala sportowa ani magazyn. Samo słowo "wyspecjalizowana" dotyczy raczej obsługi agregatu i odpowiedniego zabezpieczenia przy napylaniu i to cała filozofia. Nie kupie go w sklepie bo jeszcze mi agregat potrzebny. Ale skoro i tak tez można, to kolejny sposób na izolację. Dziwne jedynie, że ten produkt ma tyle zastosowań, a sam producent jakoś nie wspomina o przyklejaniu płyt styropianowych a jedynie o wszelkiego rodzaju hydroizolacjach pionowych i poziomych. Ale skoro ktoś na to wpadł i kasę robi to czemu nie. Polak potrafi.



kolego temat założony w zamiarze rozmowy o hydroizolacjach i możliwościach przyklejenia styropianu na poszczególne rodzaje zabezpieczeń .
wyspecjalizowana ekipa zdecydowanie ma zastosowanie do hydroizolacji ponadto warto by ta sama ekipa kleiła styro bo wie jak , a gwarancja na hydroizolacje jest sprawą dość skomplikowaną .
a podałem to jako ciekawostkę bo w tym przypadku nie potrzeba żadnych spoiw bo izolacja klei sama z siebie czyli nie trzepanie kasy na klejeniu styro tylko na usłudze kompleksowej i to już chyba będzie bardziej zrozumiałe jakimś tam zamienniku kosztów na poszczególne etapy.
co do nadtopienia uszkodzenia widzisz nie doczytałeś produkt niepalny i cholernie elastyczny jednak bez podgrzania nie kei aż tak wspaniale nie pisałem że masz to topić czy palić podgrzać palnikiem bo otwartego ognia się nie boi.
ale jako że podniosłeś słuszny argument wracamy do pkt z wykonawcą i gwarancją .
jeżeli będzie takie wasze życzenie zaproszę to dystrybutora materiału aby sam opowiedział o produkcie
pozdrawiam
Link do komentarza
Ja chętnie przeczytam co ma producent/dystrybutor do powiedzenia na temat tego systemu. Skoro temat o hydroizolacji to czemu nie. Ja o spoiwach też nie wspominałem tyle, ze zdziwiony byłem, ze trzeba podgrzać by kleił. To o czym wcześniej wspominałem nie trzeba podgrzewać i stąd zdziwienie. Co już dziwić się nie można - skoro tego nawet w sklepach nie ma to chyba można.
Przeczytałem cały ten dokument (zwany karta technologiczną) i o styropianie ani słowa. Jest zato TUTAJ jako izolacja ściany podziemnej i kolejno układ warstw:

żelbet
podkład gruntujacy
FLEXIGUM
geowłóknina
izolacja termiczna
membrana kubełkowa
geowłóknina
grunt
Czyli to raczej izolacja grubego kalibru i izolacja termiczna mocowana nie bezpośrednio do FLEXIGUM tylko za pośrednictwem geowłókniny jako warstwy wzmacniającej.

Chętnie poczytam wypowiedź producenta/dystrybutora na temat technologii izolacji ścian piwnic w budownictwie jednorodzinnym bo nie do końca wiem jak ma przebiegać kolejno układ warstw. Raptem na stronie producenta sa 4 rozwiązania konstrukcyjne scian pionowych z czego jedna z izolacja termiczną, o której wspomniałem. Jest jeszcze plik "pionowa powierzchnia palisady" ale tam tez miedzy FLEXIGUM a izolacją termiczna jest geowłóknina. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
więc tak
linka przesłałem do mojego sympatycznego kolegi na firmowe konto mail
wykonałem nawet tel. i dowiedziałem się ze mój sympatyczny kolega już w tej firmie nie pracuje
naczelny (bo właśnie ON odebrał tel.) obiecał tu zajrzeć i może i coś wpisać jeśli uzna za stosowne
znaczy się nie uznał icon_sad.gif
więc pozostaje moje słowo że takowy pokaz widziałem przeciw twoim wątpliwościom - czyli bez 0,5 nie rozbierzesz a po już wcale icon_biggrin.gif
Link do komentarza
OK ja już dawno uznałem, ze Ci co chcą niech sobie przyklejają nawet na kropelkę, nie jest to element konstrukcji więc najwyżej będzie ktoś miał lepik na ścianie piwnicy, co i tak wystarczy prawdopodobnie i jako tako przyklejony styropian, XPS czy co tam innego.

Nie ma co drążyć bo wszyskie fakty i mity zostały poruszone z odrobiną piany z "pyska" i adrenaliny. Ale tak to na forach bywa:)

Pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...