Wojciech29xx Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij #1 Napisano 6 czerwca 2009 Witam wszystkich Mam pewien problem z nowym mieszkaniem, w ktory niedawno zostalo wytynkowane. Mieszkanie na 1 pietrze zostało zalane przez deszcz. Na frontowych scianach i suficie (szczegolnie w salonie ). Po bierzacym tynkowaniu. Dach nie byl do konca pokryty, w chwili obecnej tynk w niekotrych miescach zaczyna odpadac bo jest przesiakniety woda po ostatnich deszczach. Prace tynkowe byly robione tydz temu/ Czy w tej sytuacji bede zmuszczony calkowiciwe zbijac tynk z calego sufitu?? i scian ktore sa rowniez calkowicie przesiakniete. Jak dlugo trzeba czekac az wyschnie taki tynk gipsowy??? I czy po uplywie dluzszego czasu ( rok, pol roku) ze scian moze wychodzic grzyb?? jesli nie skuje tynku calkowicie??? Zamieszczam ponizej zdjecia oraz film nakrecony dobrym telefonem na ktorym widac w mniej wiecej wszystko dokladnie:MATERIAL FILMOWY ( zajmuje tylko 7 MB ) Link do filmu: www.maniek.pdg.pl/mieszkanie.aviORAZ ZDJECIAhttp://www.maniek.pdg.pl/1.jpg http://www.maniek.pdg.pl/2.jpg http://www.maniek.pdg.pl/3.jpg http://www.maniek.pdg.pl/4.jpg http://www.maniek.pdg.pl/5.jpg http://www.maniek.pdg.pl/6.jpg http://www.maniek.pdg.pl/7.jpg http://www.maniek.pdg.pl/8.jpg Link do komentarza
slawek75 Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij #2 Napisano 6 czerwca 2009 Witam.Proponuję odpalić ogrzewanie jeżeli jest taka możliwość,otwierać okna i porządnie wietrzyć.Myślę,że po dobrym wysuszeniu tynk jeżeli był dobrze wykonany nie powinien odpadać.Co do grzyba można przed malowaniem profilaktycznie zastosować środek przeciwgrzybiczny.Jeżeli ogrzewanie nie działa można zastosować osuszacz powietrza. Link do komentarza
Wojciech29xx Napisano 6 czerwca 2009 Autor Udostępnij #3 Napisano 6 czerwca 2009 Jesli chodzi o ogrzewanie to jest to teraz niemozliwe, poniewaz cala budowla nie jest skonczona a raczej nie wykonczona w srodku.Ostatnio to tylko tynki zostaly polozone a jakies tydz, 1,5 tyg byla ulewa mocna i po tym odpada tynkjak widac na zdjeciu: " http://www.maniek.pdg.pl/7.jpg "Robotnicy beda to poprawiac, ale czy kazac im calkowicie sufit w salonie zdzierac??Odbior mieszkania zostanie dopiero w lutym 2010 roku. moze styczniu Link do komentarza
janekluki Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij #4 Napisano 6 czerwca 2009 tylko jedna sprawa mnie martwi nie widze zeby był połozony rodzaj unigruntu ?jesl było zagruntowane srosdkami a spadło to nic nie zrobisz trzeba naparawic i bedszie dobrze ,niestety tak sie dzieje jak jest zbyt mokro Link do komentarza
Wojciech29xx Napisano 6 czerwca 2009 Autor Udostępnij #5 Napisano 6 czerwca 2009 jak sie dobrze orientuje to nie byl kladziony unigrunt, tylko same tynki.W sumie te mieszkanie nie jest zrobione jeszcze, dopiero hydraulika i elektrycznosc zostala zrobiona niedawno i jeszcze cos tam maja konczyc.A zaczeli od mego miesszkania tynk klasc ( wniesli jakas maszyne specjalna do tego i kladli tyn nie wiem jak sie nazywa fachowo ten sposob kladzenia przez jakas maszyne, ale znacznie szybciej tynk jest polozony niz mieliby klasc recznie wszystko.TO co mam powiedziec tym robotnikom?? aby zrywali ten tynk i kladli nowy???Ktos mi mowil aby zerwac ta spora czesc gdzie odpada czy widac ze sa takie babelki i jeszcxze raz tynk polozyc.A pozniej odczekac jakies 1-3 mies w zaleznosci jak bedzie sechl i dopiero uzyc unigruntu czy czegos innego przed malowaniem.Co mam teraz powiedziec robotnikom??? zrywac cale tynki na suficie??? i klasc jeszcze raz aby pozniej mi nie odpadalo po jakims czasie ???Tak samo jesli chodzi o sciany, tak powinno byc?? Prosze o jakies rady abym wiedzial co powiedziec tym robotnikom ktorzy wykanczaja mieszkanie.Po obejrzeniu materialu filmowego czy tez zdjeci powinno byc wszystko w miare widoczne. Link do komentarza
janekluki Napisano 7 czerwca 2009 Udostępnij #6 Napisano 7 czerwca 2009 nie wykonuje takich tynków zajmuje sie instalacjami i zawsze musze sie spieszyc stad wiem zezawsze przed tylkami jest malowane takim unigruntem albo zielonym albo rózowym po dwóch dniach jest tynkowane ,a jesli sie zdazy ze kawałek tyku spadnie spowodu nadmiaru wilgoci w pomieszczeniu to zrywa sie tyle ile sie niestabilnie trzyma szuszy np palnikiem podłoze zeby było suche i tynkuje jeszcze raz i nie powinno byc zadnych prlroblenmów ,te tynki to mają do siebie ze jak za długo bedzie zimno i wilgotnosc powyzej 90% co niestety jest normalne w takich warunkach pogodowych to czasami potrafi spasc naprawde spory kawał tynku ,tak wiec zeskrobac wszytko co niestabilne ,przemalowac unigruntem wyszuszyc i otynkowac i nie przejmowac sie bo zaleta tylku gipsowego jak ma cos spasc to spada odrazu jak sie trzyma to juz na wieki Link do komentarza
Wojciech29xx Napisano 8 czerwca 2009 Autor Udostępnij #7 Napisano 8 czerwca 2009 Za wszystkie opinie, rady dziekuje bardzo Bede postapowal tak jak radziliscie + zlozylem reklamacje na pismie, z opisem aby wszystko zostalo poprawione tak jak nalezy. Link do komentarza
janekluki Napisano 8 czerwca 2009 Udostępnij #8 Napisano 8 czerwca 2009 no reklamacje na pismie a zeby ja pozytywnie rozpatrzyli to trzeba utrzymywac temp około 20st i zbijac wilgotnosc a tu widac ze własciciel nie dogrzewa pomieszczeń wiec o reklamacji raczej nie mozesz myslec oczywiscie bezpłatnej ,wiec raczej ugowo podejdz do sprawy Link do komentarza
Redakcja Napisano 10 czerwca 2009 Udostępnij #9 Napisano 10 czerwca 2009 Tynk w przypadku długotrwałego silnego zawilgocenia ulega tzw. odparzeniu - znacznie zmniejsza się jego przyczepność do podłoża. Efektem może być natychmiastowe odpadnięcia większych lub mniejszych fragmentów albo usterka ujawni się dopiero po dłuższym czasie. Regułą jest usunięcie całej zawilgoconej powierzchni tynku i nałożenie go na nowo. 1 Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się