Skocz do zawartości

Spadajacy nowy tynk (mieszkanie nowe)


Recommended Posts

Witam wszystkich Mam pewien problem z nowym mieszkaniem, w ktory niedawno zostalo wytynkowane.
Mieszkanie na 1 pietrze zostało zalane przez deszcz.
Na frontowych scianach i suficie (szczegolnie w salonie ).
Po bierzacym tynkowaniu.
Dach nie byl do konca pokryty, w chwili obecnej tynk w niekotrych miescach zaczyna odpadac bo jest przesiakniety woda po ostatnich deszczach.
Prace tynkowe byly robione tydz temu/
Czy w tej sytuacji bede zmuszczony calkowiciwe zbijac tynk z calego sufitu?? i scian ktore sa rowniez calkowicie przesiakniete.
Jak dlugo trzeba czekac az wyschnie taki tynk gipsowy???
I czy po uplywie dluzszego czasu ( rok, pol roku) ze scian moze wychodzic grzyb?? jesli nie skuje tynku calkowicie???

Zamieszczam ponizej zdjecia oraz film nakrecony dobrym telefonem na ktorym widac w mniej wiecej wszystko dokladnie:

MATERIAL FILMOWY ( zajmuje tylko 7 MB )

Link do filmu: www.maniek.pdg.pl/mieszkanie.avi


ORAZ ZDJECIA

http://www.maniek.pdg.pl/1.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/2.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/3.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/4.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/5.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/6.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/7.jpg

http://www.maniek.pdg.pl/8.jpg
Link do komentarza
Witam.Proponuję odpalić ogrzewanie jeżeli jest taka możliwość,otwierać okna i porządnie wietrzyć.Myślę,że po dobrym wysuszeniu tynk jeżeli był dobrze wykonany nie powinien odpadać.Co do grzyba można przed malowaniem profilaktycznie zastosować środek przeciwgrzybiczny.Jeżeli ogrzewanie nie działa można zastosować osuszacz powietrza.
Link do komentarza
Jesli chodzi o ogrzewanie to jest to teraz niemozliwe, poniewaz cala budowla nie jest skonczona a raczej nie wykonczona w srodku.
Ostatnio to tylko tynki zostaly polozone a jakies tydz, 1,5 tyg byla ulewa mocna i po tym odpada tynk
jak widac na zdjeciu: " http://www.maniek.pdg.pl/7.jpg "
Robotnicy beda to poprawiac, ale czy kazac im calkowicie sufit w salonie zdzierac??
Odbior mieszkania zostanie dopiero w lutym 2010 roku. moze styczniu icon_smile.gif
Link do komentarza
jak sie dobrze orientuje to nie byl kladziony unigrunt, tylko same tynki.
W sumie te mieszkanie nie jest zrobione jeszcze, dopiero hydraulika i elektrycznosc zostala zrobiona niedawno i jeszcze cos tam maja konczyc.
A zaczeli od mego miesszkania tynk klasc ( wniesli jakas maszyne specjalna do tego i kladli tyn nie wiem jak sie nazywa fachowo ten sposob kladzenia przez jakas maszyne, ale znacznie szybciej tynk jest polozony niz mieliby klasc recznie wszystko.
TO co mam powiedziec tym robotnikom?? aby zrywali ten tynk i kladli nowy???
Ktos mi mowil aby zerwac ta spora czesc gdzie odpada czy widac ze sa takie babelki i jeszcxze raz tynk polozyc.
A pozniej odczekac jakies 1-3 mies w zaleznosci jak bedzie sechl i dopiero uzyc unigruntu czy czegos innego przed malowaniem.
Co mam teraz powiedziec robotnikom???
zrywac cale tynki na suficie??? i klasc jeszcze raz aby pozniej mi nie odpadalo po jakims czasie ???
Tak samo jesli chodzi o sciany, tak powinno byc??
Prosze o jakies rady abym wiedzial co powiedziec tym robotnikom ktorzy wykanczaja mieszkanie.
Po obejrzeniu materialu filmowego czy tez zdjeci powinno byc wszystko w miare widoczne.
Link do komentarza
nie wykonuje takich tynków zajmuje sie instalacjami i zawsze musze sie spieszyc stad wiem zezawsze przed tylkami jest malowane takim unigruntem albo zielonym albo rózowym po dwóch dniach jest tynkowane ,a jesli sie zdazy ze kawałek tyku spadnie spowodu nadmiaru wilgoci w pomieszczeniu to zrywa sie tyle ile sie niestabilnie trzyma szuszy np palnikiem podłoze zeby było suche i tynkuje jeszcze raz i nie powinno byc zadnych prlroblenmów ,te tynki to mają do siebie ze jak za długo bedzie zimno i wilgotnosc powyzej 90% co niestety jest normalne w takich warunkach pogodowych to czasami potrafi spasc naprawde spory kawał tynku ,tak wiec zeskrobac wszytko co niestabilne ,przemalowac unigruntem wyszuszyc i otynkowac i nie przejmowac sie bo zaleta tylku gipsowego jak ma cos spasc to spada odrazu jak sie trzyma to juz na wieki
Link do komentarza
Tynk w przypadku długotrwałego silnego zawilgocenia ulega tzw. odparzeniu - znacznie zmniejsza się jego przyczepność do podłoża. Efektem może być natychmiastowe odpadnięcia większych lub mniejszych fragmentów albo usterka ujawni się dopiero po dłuższym czasie. Regułą jest usunięcie całej zawilgoconej powierzchni tynku i nałożenie go na nowo.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...