Skocz do zawartości

Uni-Grunt - Smugi po malowaniu : ( Pomóżcie


Recommended Posts

Mam wyjechała na wakacje, więc chciałem zrobić Jej niespodziankę i pomalować pokój.

Przy użyciu Uni-Gruntu firmy Atlas, zagruntowałem wszystkie ściany.

Farbą emulsyjną firmy Dekoral pomalowałem raz i zauważyłem, że na ścianie jest mnóstwo smug (wybrzuszeń).
Wyglądało to tak jakbym niedokładnie zagruntował ściany lub nie poczekałem aż dokładnie wyschnie, choć druga możliwość raczej wykluczam.

Pomalowałem drugi raz, łudząc się, że smugi zejdą, jednak się przeliczyłem.

Mamy niedziele, mama wraca w piątek, więc mam mało czasu.

Link do zdjęcia ściany:
http://img268.imageshack.us/img268/9913/dsc02196c.jpg

Ściana schnie już ponad 4 godziny. Nie wiem czy to może jeszcze schnie i jutro będzie lepiej, czy może trzeba będzie zeszlifować ściany i ponownie je pomalować?

Jaki jest powód tych smug?
Co mam zrobić żeby zlikwidować smugi?


Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

DSC01446.jpg

Link do komentarza
UNI-GRUNT Atlas nie nadaje się do gruntowania pod malowanie. Tworzy się efekt szklenia co powoduje, że malowanie staje się koszmarem. On jest dobry np. pod płytki. Jeśli już gruntujemy to w rozcieńczonu z wodą i z dodatkiem farby (tak jak napisał talar).
O doborze metody gruntowania decyduje producent farby. Producent farby podaje w informacji na opakowaniu, czy należy - a jeżeli tak, to czym - zagruntować ścianę pod konkretną farbę. Jeśli producent dopuszcza, że może to być rozwodniona farba, to powinna to być farba na takiej samej bazie, jak farba ostateczna, którą pomalujemy później ścianę.
Link do komentarza
Cytat

Mam wyjechała na wakacje, więc chciałem zrobić Jej niespodziankę i pomalować pokój.

Przy użyciu Uni-Gruntu firmy Atlas, zagruntowałem wszystkie ściany.

Farbą emulsyjną firmy Dekoral pomalowałem raz i zauważyłem, że na ścianie jest mnóstwo smug (wybrzuszeń).
Wyglądało to tak jakbym niedokładnie zagruntował ściany lub nie poczekałem aż dokładnie wyschnie, choć druga możliwość raczej wykluczam.

Pomalowałem drugi raz, łudząc się, że smugi zejdą, jednak się przeliczyłem.

Mamy niedziele, mama wraca w piątek, więc mam mało czasu.

Link do zdjęcia ściany:
http://img268.imageshack.us/img268/9913/dsc02196c.jpg

Ściana schnie już ponad 4 godziny. Nie wiem czy to może jeszcze schnie i jutro będzie lepiej, czy może trzeba będzie zeszlifować ściany i ponownie je pomalować?

Jaki jest powód tych smug?
Co mam zrobić żeby zlikwidować smugi?


Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam


Poniosło cię z tym gruntem... Masz dwa wyjścia : albo zeszlifować ścianę , albo przeszpachlować. I nie zlewać gruntem ściany!!! Jeżeli nie masz doświadczenia - gruntuj rozcieńczoną farbą w stosunku 1:1. Do piątku jest dużo czasu - wyrobisz się. Powodzenia!
Link do komentarza
Przyczyna problemu jest prawdopodobnie stara farba która potraktowana gruntownikiem po prostu pomarszczyła się. Nie wiadomo czym były poprzednio malowane ściany, a gruntownika używa się jedynie na surowe podłoże w celu wyrównania chłonności i zwiększenia wytrzymałości tynku. Prawdopodobnie całe ściany trzeba będzie oczyścić z farby metodą skrobania, szlifowania lub jeśli powłoka mocno przylega do tynku - wyrównać gładzią gipsową.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Zostaw tak wygląda jak kreatywne wykończenie icon_razz.gif
A tak na serio to te ściany były wcześniej malowane? Jak tak trzeba było sprawdzić najpierw czy pylą i jak się trzymają podłoża, wydaje mi się że było ok i niepotrzebnie gruntowałeś tą ścianę, wystarczyło ją umyć i malować.

Grunt dajemy tylko na powierzchnie pylące , niespójne. Używamy do tego lepszych gruntów niż shit atlasa, i zazwyczaj rozcieńczamy z wodą. Potem nakładamy farbę podkładową i dopiero nawierzchniową ale to oczywiście przy nowych albo pylących powierzchniach. Metody typu 1:1 z farbą nawierzchniową są dobre dla magików którzy uważają się za chemików pierwszej klasy i nie wiedzą do czego służy, z czego się składa i co ma na celu farba podkładowa. Niestety dużo jeszcze takich jest.

Co dalej z tą ścianą?


Redakcja Portalu Budujemy Dom -> Prawdopodobnie całe ściany trzeba będzie oczyścić z farby metodą skrobania, szlifowania lub jeśli powłoka mocno przylega do tynku - wyrównać gładzią gipsową.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...